Dzięki Car Thing, słuchanie muzyki w samochodzie nie było dotąd tak proste

Jak zapewnia Spotify, gadżet nie jest zaprojektowany, aby „konkurować z samochodowymi systemami infotainment (określenie systemu elektronika + software), ale służyć klientom, którzy chcą doświadczyć „bezproblemowego i spersonalizowanego słuchania muzyki w samochodzie”.

Skupiamy się na tym, by stać się audioplatformą numer 1 na świecie. Nie na tworzeniu sprzętu. Opracowaliśmy Car Thing, ponieważ dostrzegliśmy potrzebę naszych użytkowników. Bez względu na rok czy model pojazdu, uważamy, że każdy powinien mieć doskonałe wrażenia słuchowe. Dzięki niemu udostępnimy teraz cały nasz katalog muzyki i podcastów szerszemu gronu użytkowników w jeszcze szerszej gamie pojazdów.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Fot. Spotify

Car Thing. Jak działa?

Instalacja Car Thing nie jest skomplikowana. Może być on montowany na deskach rozdzielczych, nawiewach powietrza i odtwarzaczach CD, a łączy się przez Bluetooth, AUX lub USB. Jest wyposażony w ekran dotykowy, duże pokrętło nawigacyjne, sterowanie głosem i cztery przyciski z możliwością przyporządkowania do ulubionych utworów muzycznych, podcastów, list odtwarzania i wiadomości.

Gadżet jest obecnie dostępny za darmo w limitowanej wersji, jednak na chwilę obecną, wyłącznie na rynek amerykański. Spotify nie podało informacji, czy będzie testować produkt poza granicami USA. Osoby zainteresowane kupnem Car Thing, będą musiały posiadać płatną subskrypcję Spotify Premium oraz… trochę szczęścia.

Nie wszystkich spotka przyjemność korzystania z nowego sprzętu amerykańskiej firmy, dlatego ta zastrzegła sobie, że odezwie się tylko do wybranych oczekujących na liście przyszłych kupców. Cena detaliczna wynosi 79.99 dolarów.