Powstał symulator do obliczenia ilości odtworzeń, aby osiągnąć zysk
Powstał symulator transakcyjny pozwalający artystom obliczyć, ile odtworzeń na platformach streamingowych potrzebują, aby osiągnąć zysk. Record Deal Simulator został zaprojektowany przez amerykańską firmę Create/OS.
Symulator transakcyjny dla przedstawicieli świata muzyki
Internetowy symulator transakcji – Record Deal Simulator, pozwala użytkownikom prognozować, ile odsłuchów na platformach streamingowych będą oni potrzebować, żeby osiągnąć zysk. Pod uwagę brane są takie dane, jak: rodzaj i wielkość wytwórni płytowej, do której należy dany artysta, ustalony podział procentowy ewentualnych zysków, koszty marketingowe i rodzaj przeprowadzanych transakcji. Symulator można wypróbować pod tym adresem.
Symulator ma być użytecznym narzędziem dla artystów, menedżerów i wytwórni, które pomoże im modelować różne opcje transakcji i prognozować zyski – czytamy na stronie Create/OS
Serwisy streamingowe – gdzie zarobisz najwięcej?
Przypomnijmy, że niedawno okazało się, że 90% tantiem Spotify trafia do 1% artystów. Z perspektywy artysty najbardziej przyjaznym dla niego miejscem ze wszystkich mainstreamowych serwisów muzycznych jest Amazon Music. Wypłaca on średnio 0,009 funtów za jeden odsłuch. Aby dany twórca zarobił jednego funta, jego utwór musi być odsłuchany aż 111 razy. Jeżeli muzyk chce zarobić minimalną kwotę za godzinę pracy w Wielkiej Brytanii, słuchacze muszą kliknąć w jego utwór 970 razy. Przy pozostałych serwisach muzycznych wygląda to jeszcze gorzej.
Na tym tle bardzo korzystnie wypada Bandcamp, który od zawsze wspierał niezależnych twórców i stanowił atrakcyjną alternatywę dla mainstreamowych serwisów, takich jak Spotify. 15% marża jest bardzo niska w porównaniu do tej, którą pobierają czołowi streamingowi gracze. Na platformie możemy nie tylko przesłuchać płyty czy single, ale i kupić nagrania w formie cyfrowej, lub fizycznej. Użytkownicy mogą często sami decydować o tym, za jaką kwotę kupią wybrany przez siebie produkt.
