Pierwszy rok działalności INSTYTUT RECORDS

Za pierwsze dwa wydania odpowiadali polscy artyści: Truant i Szymon Weiss, którzy stworzyli wyjątkowe i oryginalne utwory, a do remiksów zaprosili znakomitych gości: m.in. Stanislava Tolkacheva i Antigone,a release parties odbyły się w Sfinksie oraz Transformatorze.

INST001: 𝗦𝗭𝗬𝗠𝗢𝗡 𝗪𝗘𝗜𝗦𝗦 – 𝗟𝗔𝗦𝗛 𝟭𝟬𝟭 𝗘𝗣

„Weiss przesuwa granice swojego charakterystycznego romantyzmu i łączy złożone, chłodne tekstury z euforycznym rejwowym bitem. To miksy bogate, wyrafinowane, o wzorowej inżynierii. Sam mówi, że “w założeniu karkołomne”. (…) materiał pobudza jak kofeina, choć jednocześnie się wzruszasz. Red Bull z wódą, ale jednak MDMA.” pisał o Lash EP magazyn HIRO.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Pierwsza katalogowa EP-ka Instytutu remiksowana była przez techno-legendy Neila Landstrumma i Stanislava Tolkacheva.

INST002: Truant – 𝗚𝗥𝗢𝗢𝗩𝗘 𝗧𝗢𝗢𝗟 𝗘𝗣

Numerem dwa w katalogu wytwórni nie mógł być nikt inny, tylko Truant. Utalentowany producent i DJ potrafiący zagrać wybitnego seta w stylu hard groove, ale i drum’n’bass, przeżywa swój peak time w karierze. Jego występ B2B z Antigone podczas Instytut Festival 2022 przeszedł już do legendy. Groove Tool to płyta najwyższej jakości, a remiksów dostarczyli wspomniany Antigone oraz Ruiz Osc.

𝕸𝖆𝖗𝖇𝖔𝖈 – 𝗗𝗜𝗥𝗘𝗖𝗧𝗜𝗢𝗡𝗦 𝗘𝗣

U Marboca – jak sam twierdzi – większość nazw czy tytułów albumów lub EP-ek nie jest przypadkowa – każdy utwór, dźwięk jest elementem, który składa się później w pełną całość.

W momencie tworzenia tego materiału, nie zdawałem sobie sprawy jak różnorodne będą to utwory. Odstęp między jednym a drugim projektem były bardzo małe, ale za to nastroje były inne. Epka przypomina mi jak szeroki wachlarz posiadam w swojej twórczości.

Marboc wspomina, iż progressive house, electro czy minimal towarzyszyły mu na początku kariery producenckiej. Directions przypomina mu więc czasy, gdy jako artysta był odważny i ukierunkowany.

Słyszę tam elementy, które tworzyłem 10 lat temu. Dla innych może wydawać się że grają tutaj emocje, wybór ścieżki, inspiracje.

INST004: 𝗗𝗢𝗣𝗘𝗦𝗚𝗢𝗡𝗘 – 𝗟𝗢𝗡𝗘𝗟𝗬 𝗔𝗟𝗜𝗘𝗡 𝗕𝗢𝗬 𝗘𝗣

Dopesgone o EP-ce Lonely Alien Boy:

Produkuję od trzech lat, wciąż się ucząc, a „Lonely Alien Boy” powstał zupełnie przypadkowo. Pierwszym utworem wyprodukowanym na EP-kę był „The Last Promise” – typowo acidowy, bowiem wtedy ten gatunek był moim ulubionym.

Najbardziej siedział mi ten gatunek. Słowa i psychodeliczny charakter tego tracka przypominały mi o… mojej byłej dziewczynie. Natomiast cała płytka powstawała w dni kiedy było mi źle, siadałem wtedy w studio i produkowałem.

INST005: 𝗔𝗥𝗤𝗔𝗗𝗜𝗨𝗦 – 𝗡𝗜𝗚𝗛𝗧 𝗟𝗢𝗡𝗘𝗥𝗦 𝗘𝗣

Night Loners to pierwszy utwór z EP-ki Arqadiusa –  artysta twierdzi, że starał się wyrazić w nim swoją fascynację nocą i samotnością, która niekoniecznie musi być negatywnym uczuciem.

Chciałem oddać atmosferę głębokiej nocy, z przygasającymi światłami ulicy, gdy miasto pogrąża się w pozornym spokoju, a kluby wypełniają ludźmi. Ta pora zawsze była dla mnie źródłem inspiracji – czułem, że chcę oddać hołd tej magicznej atmosferze. Lubię łączyć muzykę z obrazem, dlatego stworzyłem też video w podobnym klimacie – biorąc za bohaterów postaci niezwykłe i zwykłe jednocześnie.

Proces tworzenia był dla producenta bardzo osobisty – przypadł na czas końca pandemii, kiedy ten grywał w podziemiu klubowym na Malcie.

Drugi utwór – Last Train – jest kontynuacją tematu nocy. Kto z nas nie podróżował nocnymi pociągami, które samotnie i w ciemnościach mijają puste stacje? Myśli w głowie toczą się wtedy równie samotnie. Taka sceneria kreuje specyficzną atmosferę, którą starałem się wyrazić muzyką oraz obrazem.  

INST006: NONĀ – 𝗘𝗡𝗧𝗥𝗢𝗣𝗜𝗖 𝗗𝗘𝗚𝗥𝗔𝗗𝗘 𝗘𝗣

NONĀ, którą usłyszycie niebawem na imprezie Instytutu Panie Proszą Panów 8 marca 2024, tworzyła swoją pierwszą EP-kę Entropic Degrade oczami wyobraźni –  widziała dwa utwory jako próbę ucieczki z Wasteland, czyli miejsca gdzie słońce nigdy nie wschodzi, gdzie wszystkie nadzieje zostają porzucone, gdzie ludzkość nie ma przyszłości i wszechobecna jest filozofia nihilizmu.

Tracki są swojego rodzaju krzykiem ludzkości o przetrwanie i próbę wydostania się z ponurej ciemnej rzeczywistości opanowanej przez mechanizmy kontrolujące działanie ludzi na każdym kroku.

EP-ka jest według artystki mroczną podróżą do dystopijnego, abstrakcyjnego świata. Pełny obraz to katastrofalny, post-apokaliptyczny scenariusz, w którym przeznaczeniem ludzkości jest zagłada i strach. Temat dystopii często pojawia się w muzyce techno, która najwyraźniej najcelniej wyraża ten klimat.

INST007: 𝗔𝗥𝗧𝗛𝗨𝗥 𝗞𝗘𝗘𝗡 & 𝗩𝗥𝗜𝗟𝗟𝗢𝗡 – 𝗛𝗢𝗥𝗨𝗦 EP

Arthur Keen & Vrillon z Horus EP jest wielkim sukcesem INSTYTUT Records – ta EP-ka wskoczyła na 1. miejsce listy Beatportu w kategorii Raw Techno.

Artur tak wspomina pracę nad projektem:

Przy płycie „Horus” współpracowałem z jednym z moich kolegów i ulubionych producentów Villronem, znanym również jako Dastin (Robert Garca). To on zainicjował to przedsięwzięcie, następnie wymienialiśmy się pomysłami aż nabrał odpowiedniej formy i dojrzał jak dobre wino. Inspiracją do tego utworu był początek występu duetu Pan Pot na Awakenings w 2011 roku . Mroczny, ciężki, nie za szybki beat z elementami dźwiękowej abstrakcji. Oglądałem klip kilkadziesiąt razy żeby się dobrze nastroić na ten charakter dźwięku i żebyśmy mogli zrobić procesy saturacji tak aby dać mu odpowiedni przekaz Zaprosiliśmy też hiszpańskiego producenta Elek Fun, szefa wytworni Leading Astray Records, do remiksu dla kontrastu muzycznego. Znając jego styl było oczywiste, że będzie to szybsza i bardziej rolującą interpretacja która dostarczył zgodnie z oczekiwaniami , super remix .

INST008: Marek S Polzki – 𝗧𝗛𝗘𝗢𝗥𝗬 𝗔𝗟𝗕𝗨𝗠

Marek SPolzki nagrał dla Instytutu pełnowymiarowy album, składający się z 13 utworów. Praca nad płytą trwała rok i była szalenie intensywna – nagrania i produkcja trwały czasem po 16 godzin na dobę, a dla Marka był to powrót do muzyki po 10 latach przerwy i swoista autoterapia.

Nagranie tego LP pomogło mi to uporać się ze swoimi demonami i finalnie osiągnąć w głowie taki poziom szczęścia i harmonii z samym sobą jakiego w życiu nie zaznałem wcześniej.

Poświęciłem się totalnie pracy nad płytą, robiąc w ciągu dnia jedynie przerwy na Jiu Jitsu, które jest dla mnie na równie istotne co muzyka, „wylewając” z siebie wszystko to, co we mnie siedziało i przekształcając to na dźwięk. 

Z albumu polecam wam zwłaszcza Funky Control oraz Phased and confused.

INST009: Szymon Weiss – 𝗢𝗡𝗟𝗬 𝗢𝗡𝗘 𝗟𝗜𝗙𝗘 𝗟𝗘𝗙𝗧 𝗔𝗟𝗕𝗨𝗠

Każdy, kto widział Szymona Weissa grającego swojego live’a, zapragnie posłuchać jego muzyki w domowym zaciszu ( choć oczywiście głośno) oraz… przyjść na kolejny jego występ.

Najnowsza, niezwykła płyta Szymona Weissa „Only One Life Left” rozwija się jak seria odcinków – zaczyna się od nieodwzajemnionej miłości, następnie prowadzi przez czołowe zderzenie, by ostatecznie zakończyć się opowieścią o rekonwalescencji i głębokim docenieniu życia, które pozostało – pisał o tej płycie berliński KEYI Magazine.

INST010: Patrick Branch & E.F.G.- 𝗦𝗖𝗬𝗧𝗛𝗘 𝗘𝗣

Patrick Branch & E.F.G. znali się już od jakiegoś czasu, mieszkając w Trójmieście i często przecinali się na różnych imprezach. Doceniając swoje umiejętności produkcji muzyki, postanowili spróbować stworzyć coś wspólnie. Jak się później okazało, idealnie się muzycznie uzupełniali:  Patryk jest mistrzem w tworzeniu mocnych tanecznych rytmów i ostrych jak brzytwa synthów, tymczasem Oleg niesamowicie czuje harmonię i świetnie idzie mu z aranżacją całości utworu.

Proces twórczy u chłopaków wygląda zawsze tak samo – Patryk tworzy solidną bazę utworu, wysyła materiał podzielony na ślady do Olega, a ten dodaje swoje elementy i finalizuje utwór.

Nie inaczej było w przypadku utworu „Scythe”, który powstał na początku roku 2023. Byliśmy w trakcie szukania wydawcy dla tego numeru, gdy związany z Instytutem Luke Erb odezwał się do nas . Przesłaliśmy mu „Scythe”, który od razu spotkał się ze świetnym odbiorem, potem powstały świetne remiksy od DUSS i Petera Ferna, a reszta to już historia.

INST011: PIUR – 𝗩𝗜𝗦𝗜𝗢𝗡 𝗘𝗣

PIUR to duet, który do tej pory kojarzyliśmy głównie z Luzztro Records. Dziś obaj muzycy (o tym samym imieniu, a mianowicie Piotr) proponują nowe muzyczne rozdanie. Spotkacie ich najczęściej za didżejką w nowym, gorącym miejscu Warszawy, czyli Backstreet Barze na tyłach Nowego Światu. Dla Instytut Records nagrali dwa numery: Vision oraz Romb.

PIUR stawiają – jak sami mówią – na mechaniczne dźwięki oraz pulsujące i powtarzające się rytmy.

Eksperymentujemy z różnymi brzmieniami oraz używamy dynamicznych sekwencji rytmicznych aby stworzyć hipnotyzujący groove często z domieszką pozostawiającej pewien rodzaj tajemnicy melodii, w tym wszystkim zawsze staramy znaleźć własna unikalną wizję dźwiękową. Nasza inspiracja często płynie z obserwacji miejsc, w których gramy, rekacji osób oraz atmosfery, którą budujemy prezentując nasze postrzeganie muzyczne aby oddać to, co w muzyce jest najważniejsze, czyli emocje – mówi Piotr Stechnij, a Piotr Kasprowicz dodaje:

Odkąd pamiętam, zależało nam na charakterystycznym, stricte własnym brzmieniu bez wpisywania się w stylistykę tego, co jest w głównym nurcie. Czyli żeby naszych numerów słuchało się z poczuciem, że to jest coś innego.

INST012: Wunsch & Welna – 𝗧𝗛𝗘 𝗧𝗥𝗨𝗧𝗛 𝗔𝗟𝗕𝗨𝗠

Wunsch & Welna to reprezentanci Szczecina, które to miasto zapisało się złotymi zgłoskami w historii polskiej kultury klubowej, dając nam Catz ‘N Dogz czy Electric Rudeboyz. Duet wyprodukował dla Instytutu The Truth Album.

Staramy się wykraczać poza utarte szlaki i eksperymentować z dźwiękami oraz strukturami utworów. Nie boimy się ryzyka, co sprawia, że nasz projekt staje się nieprzewidywalny i być może porywający dla słuchacza. To nie tylko dźwięki, ale i opowieść. Starannie dobieramy elementy, aby każdy utwór był jak podróż dla słuchacza, zaczepiając go emocjonalnie i zapraszając do odkrywania nowych dźwiękowych przestrzeni – mówią o swojej muzyce Wunsch & Welna.

Korzenie muzyczne chłopaków sięgają różnych gatunków i epok – ich biblioteka muzyczna to elementy house’u, techno, ambientu, a nawet klasyka i muzyka eksperymentalna.

Album „The Truth” jest nie tylko debiutem, ale także głębokim wyrazem naszej artystycznej wizji i wspólnego przekazu. W albumie znajdują się na nim elementy różnych gatunków muzycznych, od pulsującego tech-house’u po hipnotyczny ambient. Każdy utwór na albumie jest jak fragment kompletnej opowieści. Chcemy, aby słuchacz doświadczył intensywnych emocji, podróżując przez różne nastroje, od ekscytacji po refleksję, od melancholii po euforię.

INST013: Arthur Keen – 𝗥𝗜𝗚 𝗔𝟲 𝗘𝗣

Ostatnie wydawnictwo Instytut Records za rok 2023 to druga EP-ka Arthura Keena – RIG A6. To dwa utwory reprezentujące peak-time’owe techno, doskonałe na wielkie rave’y: halowe i festiwalowe. Ten kawałek narodził się podczas podróży producenta do Amsterdamu.

Jeśli chcecie zbiorczo posłuchać najciekawszych produkcji labelu pod egidą INSTYTUTU, zapraszam do odsłuchu kompilacji pod tym adresem.