Czy muzyka i psychodeliki leczą? W tym centrum terapii twierdzą, że tak
„Niezależny terapeuta" – tym mianem określa się muzykę w jednym z londyńskich centrów terapii psychodelicznej. To właśnie w stolicy Wielkiej Brytanii rusza właśnie program terapeutyczny, oparty na integracji doświadczeń muzycznych i psychodelicznych.
Muzyka i psychodeliki już od lat są ze sobą ściśle powiązane. Dodatkowo substancje pokroju psylocybiny czy LSD są również nierozerwalnie powiązane z procesem twórczym artystów reprezentujących całe spektrum gatunków. Kultura przyjmowania tych wyjątkowych środków aktywnych nie ogranicza się jednak do autorów naszych ulubionych utworów. „Psychodeliczni podróżnicy” z pewnością nie wyobrażają sobie podobnego doświadczenia bez towarzystwa specjalnie przygotowanej playlisty. Psychodeliki miały również swój znaczący udział w kształtowaniu współczesnej kultury klubowej. Na powiązania substancji halucynogennych i muzyki zwrócili uwagę naukowcy z londyńskiego Clerkenwell Health. Brytyjska organizacja odpowiedzialna jest za jeden z pierwszych eksperymentów tego typu w historii.
Kolebka badań psychodelicznych
Wielka Brytania ma ambicję, by stać się światowym centrum badań nad substancjami psychoaktywnymi. Dlaczego? Cóż, odpowiedzi jest kilka.
Po pierwsze, Brytyjczycy wyraźnie wystraszyli się konsekwencji Brexitu na polu działań akademii. Nie chcąc pozostać w tyle za członkami Unii, Wielka Brytania stawia na innowację. Równocześnie niezależność od Wspólnoty może okazać się niepowtarzalną okazją dla brytyjskiego środowiska medycznego. Od tej pory nie musi ono przede wszystkim podporządkowywać się regulacjom UE. Istnieje więc możliwość stworzenia konkurencyjnych zasad zatwierdzania badań nad substancjami psychoaktywnymi, które okażą się bardziej atrakcyjne dla tamtejszych naukowców.
Terapia wspomagana psychodelikami może okazać się przełomowa w dziedzinie zdrowia psychicznego, a Wielka Brytania po Brexicie ma wszelkie predyspozycje, aby być pionierem tego procesu jako globalny lider w badaniach klinicznych.
– mówił dyrektor naczelny Clerkenwell Health, Tom McDonald
Jedną z odpowiedzi jest również doświadczenie pandemii. Tempo, z jakim zatwierdzono badania nad szczepionką AstraZeneca w Wielkiej Brytanii wyraźnie sprowokowało środowisko naukowe. Przypadek ten stanowi argument za modyfikacją regulacji dotyczących wprowadzania substancji na rynek.
Tę falę zmian stara się wykorzystać również centrum Clerkenwell Health.
The UK is using its regulatory sovereignty to develop a globally competitive and compelling framework.
— Clerkenwell Health (@clerkenwell_uk) November 30, 2021
The government has already undertaken steps, one of which has been the introduction of the Innovative Licensing and Access Pathway.https://t.co/AfRy7n6gmw
Centrum Terapii
Zmiana nastrojów w Wielkiej Brytanii sprowokowała rozwój centrów badań nad substancjami psychoaktywnymi. Jednym z nich jest właśnie Clerkenwell Health. Centrum założone w ubiegłym roku skupia się przede wszystkim na wprowadzeniu psychodelików do użytku medycznego.
Środowisko medyczne od lat neguje lecznicze zastosowanie takich substancji jak psylocybina czy LSD. W Clerkenwell starają się jednak odwrócić to nastawienie, poprzez prowadzenie wnikliwych badań nad działaniem psychodelików. Ich głównym założeniem jest wprowadzenie substancji do użytku terapeutycznego. To w nich dostrzegają bowiem przyszłość leczenia zaburzeń psychicznych.
Chcemy zwrócić uwagę na szersze aspekty terapii wspomaganych psychodelikami, od muzyki i modalności terapii po technologię wspomagającą. Krytycznym okiem patrzymy również na temat jakości i etyki badań, dostępu do leczenia psychodelicznego oraz własności intelektualnej w terapiach psychodelicznych i rozwoju opartych o nie leków.
– czytamy na stronie Clerkenwell Health
Right at the heart of the UK’s commercial psychedelic research ecosystem, we’re supporting drug developers across the globe with our psychedelic specialty research facility and therapist training programme.https://t.co/PomDzOXJrm pic.twitter.com/XnRNjTAwiv
— Clerkenwell Health (@clerkenwell_uk) May 12, 2022
Muzyka i psychodeliki
Centrum Clerkenwell Health dostało właśnie pozwolenie na przeprowadzenie wyjątkowych badań klinicznych. Biorącym w nich udział pacjentom podawana będzie psylocybina, LSD, ketamina lub MDMA. Uczestnicy i uczestniczki będą następnie słuchać muzyki w specjalnie przeznaczonym do tego pomieszczeniu.
Pacjenci i pacjentki biorący udział w badaniach klinicznych będą odbywać sześciogodzinne „sesje” pod wpływem specjalnie wyznaczonych dawek substancji. Oprócz akompaniamentu muzyki cały proces prowadzony będzie pod nadzorem lekarzy. Każde badanie zakończone będzie również rozmową z terapeutą.
Muzyka jest nieodłącznym elementem pomagającym w kierowaniu intensywnych doświadczeń psychodelicznych, została opisana jako „niezależny terapeuta w pokoju”. Emocje wywoływane przez muzykę mogą naszym zdaniem kształtować uczucia i proces zdrowienia.
– mówił Dr Henry Fischer, współzałożyciel Clerkenwell Health
Terapie z udziałem psychodelików cieszą się coraz większym zainteresowaniem środowiska naukowego. W różnych miejscach na świecie prowadzone są obecnie badania nad zastosowaniem takich substancji jak ketamina, MDMA, konopie czy psylocybina, przede wszystkim w leczeniu zaburzeń psychicznych. Szczególnie obiecujące wydają się badania nad zastosowaniem psychodelików w leczeniu stresu pourazowego, depresji, jak również uzależnień i lęku przed śmiercią.
Sprawdź także
NarkoMerytoryka: Psychodeliki, czyli renesans oświecenia
Maciej Lorenc: „Wystarczy przejść się nocą po mieście” [wywiad]
NarkoMerytoryka: Czy młodzi Polacy mają problem z narkotykami?
NarkoMerytoryka: Polska uzależniona, czyli co się bierze nad Wisłą
Sprawdź także
NarkoMerytoryka: Psychodeliki, czyli renesans oświecenia
Maciej Lorenc: „Wystarczy przejść się nocą po mieście” [wywiad]
NarkoMerytoryka: Czy młodzi Polacy mają problem z narkotykami?
