Tech-house strącił techno ze szczytu i są na to dowody. Co jeszcze ujawnia raport IMS 2022?

fot. Gian Pietro Dragoni/Unsplash
News
tech-house

Choć walka trwała długie lata i była niezwykle zacięta, techno w końcu spadło z najwyższego stopnia podium. Tech-house po raz pierwszy od dawna stał się najpopularniejszym gatunkiem według Beatport. Najnowszy raport IMS ujawnia szczegóły zmian w klasyfikacji.

Też to poczuliście, prawda? Równowaga energetyczna wszechświata została zaburzona, gdy nastał nowy lider. Techno, czyli pozornie niezwyciężony hegemon na scenie elektronicznej, w końcu ustąpił miejsca na szczycie. Jego wygrzewany od lat spot zajął w końcu tech-house. Skąd podobna zmiana w klasyfikacji?

Tech-house miał już swoje złote lata

Pochodna dynamicznego house’u i syntetycznego techno narodziła się w okresie wielkich przemian lat 90. Wielka Brytania drugiej połowy dekady należała właśnie do tech-house’u. Kluczowe dla genezy gatunku okazały się szczególnie dwa lokale – The Drop, prowadzony przez legendarnego producenta, Richarda Westa, znanego jako Mr. C oraz Wiggle, za który odpowiadał niekwestionowany pionier tech-house – DJ Terry Francis.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Choć definicje gatunków coraz bardziej się rozmywają, istnieją pewne podstawowe kryteria klasyfikacji tech-house’u. Wśród charakterystycznych cech mieszanki możemy wskazać minimalistyczne wpływy techno – jednostajne brzmienie z wyraźnie wybijającymi się hi-hatami, surowy klimat syntezatorów, jak i cieplejsze wpływy house’u. Brak w nim również tak ukochanych przez scenę klubową wznoszących się fal kończonych dropami.

Międzynarodowy Szczyt Muzyczny na Ibizie

Miejsce przez wielu uznawane za kolebkę współczesnej sceny elektronicznej co roku przyciąga najważniejszych przedstawicieli branży. Misją organizatorów jest stworzenie przestrzeni wymiany myśli pomiędzy artystami, zwiększenie świadomości na temat charakterystyki tej od lat dynamicznie rozwijającej się sceny oraz edukowanie twórców i słuchaczy na temat najbardziej naglących problemów branży.

Stojące za wydarzeniem International Music Summit (IMS) odpowiada za jedne z największych szczytów i konferencji poświęconych muzyce elektronicznej, zlokalizowanych nie tylko na Ibizie, ale również w Stanach Zjednoczonych, a nawet w Chinach. Eventy określane mianem „muzycznych odpowiedników konferencji TED”, sięgają swoją historią do 2007 roku. To również na Ibizie odbył się pierwszy Międzynarodowy Szczyt.

IMS powstał w czasach, gdy muzyka elektroniczna znajdowała się na dnie i rozpaczliwie potrzebowała twórczej społeczności oraz zdecydowanych liderów. Ibiza była miejscem, gdzie branża zawsze gromadziła się każdego lata, więc naturalnie był to punkt wyjścia dla naszej wizji. IMS nadal przeciera szlaki w przemyśle muzyki elektronicznej.

– czytamy na stronie organizacji

Raport IMS 2022

Choć techno od początków słynnego raportu trzymało się w ścisłej czołówce, gatunek przez ostatnie dwa lata ani razu nie spadł z najwyższego stopnia podium. Prowadzone z dokładnością co do kwartału statystyki potwierdzały hegemonię techno wśród użytkowników Beatport – jednego z najpopularniejszych na świecie sklepów z muzyką elektroniczną.

Spotkanie przedstawicieli branży zwyczajowo zwieńczone zostaje raportem na temat stanu muzyki elektronicznej. Pod tym ogólnym określeniem kryje się seria analiz dotyczących popularności danych gatunków, sytuacji rynku czy wyzwań, jakie przed nim stoją. Tegoroczne wydanie raportu nie obyło się bez zaskoczeń.

Tech-house, IMS Business Report 2022
IMS Business Report 2022, s. 23

Największym jest z pewnością dominacja stylu tech-house nad techno. Gatunek już w drugim kwartale ubiegłego roku zajął pierwsze miejsce sprzedaży na portalu Beatport. Raport IMS wskazuje również na dynamiczny rozwój festiwali i klubów poświęconych muzyce elektronicznej. Ich wartość w 2020 roku wynosiła 2,5 mld dolarów, a w 2021 wzrośnie o 166%, czyli aż o 1,6 mld dolarów.

Branża muzyczna aż huczy. W rozmowach z artystami, promotorami, agentami i wytwórniami, które przeprowadziłem w ciągu ostatniego miesiąca, usłyszałem mnóstwo emocji. W dużej mierze dlatego, że zgodnie z zeszłorocznymi przewidywaniami, muzyka elektroniczna ożywa na nowo. Z Wielką Brytanią i Niemcami wybiegającymi zdecydowanie przed szereg, odnotowaliśmy wzrost popularności aż w 16 krajach. Radość i energia płynąca z muzyki elektronicznej wyraźnie towarzyszy światowemu ożywieniu po pandemii.

– mówił odpowiedzialny za raport David Boyle


Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →