Gossip – A Joyful Noise

Info
Gdyby „Joyful Noise” było filmem, jego akcja z pewnością rozgrywałaby się w latach 80-tych, najprawdopodobniej w Berlinie, bo na płycie oprócz charakterystycznych dla zespołu Gossip melodyjnych gitar, rozbrzmiewają również syntezatory.
Kawałek „Melody Emergency” jest idealnym rozpoczęciem. Zmysłowa, ale ciężka gitara współgrająca z gosspelowym głosem Beth Ditto, śpiewającej: „You can try you can’t deny/The animal in you”. Słusznie pierwszym singlem z płyty jest teatralne „Perfect Word”, najbardziej współczesny, choć zawierający się w konwencji utwór łączący rytmiczne brzmienie gitary z siłą muzyki pop i dramatyzmem głosu Beth, wręcz idealny na koncerty.
„Casualties of war” to spokojniejsza, ukazująca wrażliwą i mroczniejszą stronę wokalistki piosenka. Takie kawałki jak „Move In the Right Direction” i „Won’t play” to przykłady formuły, jaką na tę płytę znalazł Gossip (jeżeli uznamy, że takowa istnieje): pulsujące syntezatory w zwrotkach i gitarowe, melodyjne refreny, charakterystyczne dla zespołu.
„Horns” jest lekko funkujące, natomiast, co wyróżnia „Involved” to z pewnością zapadający w pamięć wers: „I’m not in love with you/I’m just involved”, tak samo jak: „I’d love to stay and party but I gotta go to work” w „Get a Job” jednak w tym przypadku tekst jest również bardzo obrazowy.
Najbardziej charakterystyczne na płycie, to na pewno ”Into the Wild”, słodki w warstwie muzycznej, gorzki w warstwie tekstowej oraz „Get Lost” nawiązujący do sceny rave z przełomu lat 80-tych i 90-tych. Zamykający płytę kawałek „Love in a Foreign Place” jest idealnym zakończeniem, na co wskazuje nie tylko klimat piosenki, ale również tekst.
Cała płyta zbliża się do solowego projektu Beth Ditto, jednak mimo tanecznego i elektrycznego charakteru, na który z pewnością wpływ miał producent, Brian Higgins, „Joyful Nosie” pozostaje energetyczną płytą rockową.
Tekst: Ania Adamczewska