„Underplayed”, czyli jak trudno być kobietą w przemyśle muzycznym

Underplayed – NIE dla eskalacji mizoginii

Seksizm – zjawisko, o którym ostatnio słyszy się ciągle, ale nie dlatego, że wcześniej go nie było. Jest o nim głośno, ponieważ nie ma na niego więcej społecznego przyzwolenia, a kobiety są wysłuchiwane. Co prawda: wciąż opornie i oczywiście w każdym środowisku znajdą się takie ewenementy, które powiedzą: „zajmij się tym, czym powinnaś i nie wypowiadaj się na temat, o którym nie masz pojęcia„. Jednakowoż – takie zachowania są stopniowo ukrócane. Reakcyjność jest niezwykle ważna, ponieważ przyzwolenie na słowa, rzutuje przyzwoleniem także na czyny. A przecież nie chcemy cofać się w czasie, czyż nie?

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Underplayed autorstwa Stacey Lee miał swoją premierę we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto i obrazuje pozycję, w jakiej znajdują się kobiety zaangażowane w tworzenie sektora muzyki elektronicznej. Seksualizowane, traktowane według stereotypów, odrzucane – to wszystko spotyka artystki, ponieważ? Nie ma wyjaśnienia takiego zachowania, jest za to dokument, który pokazuje zakulisowe doświadczenia DJ-ek oraz producentek.

William Selviz

Underplayed – muzyka nie ma płci

W zeszłym roku jedynie pięciu na stu najlepszych DJ-ów okazało się kobietami. Podczas Bud Light Dreams 2019 tylko jedna była headlinerką. Na całym festiwalu występowały 3 kobiety. Słownie: trzy.

Niewiele jest obecnie kobiet, które wyrobiły sobie renomę – skomentowała przedstawicielka Live Nation, opowiadając w wywiadzie o line-upie imprezy

Czy faktycznie jest ich tak mało? Scena jest szeroka, a pań obdarzonych talentem, zmysłem i wyczuciem publiki naprawdę nie brakuje. Underplayed rozgrzebuje tą rzekomo bezpieczną przestrzeń i spogląda na wskroś przez DJ-skie sety, ograne przez nich imprezy i backstage’owe kuluary. Bohaterki jej filmu są różne i różne muzyczne style reprezentują. Alison Wonderland, Rezz, Nervo i TOKiMONSTA, TYGAPAW, Sherelle, Louisahhhh, Asmara i Nightwave, Ciel i Chippy Nonstop. To kobiety w różnym wieku, różnej rasy, różnej orientacji seksualnej, a i tak, każda z nich doświadczyła dyskryminacji, czy nierównego traktowania. Stacey Lee w swoim dokumencie bada stosunek tych relacji, a także odkrywa, że ten seksizm, niby niewidoczny w branży muzycznej, wciąż w niej siedzi.

Underplayed Trailer

Underplayed – historie z życia wzięte, o których nie chcesz słyszeć

Ten dokument nie jest tylko portretem kobiet, które pomimo przeciwności losu coś osiągnęły. To nie jest dokument, który opowiada o ciężkiej pracy, która stała się drogą do sukcesu. W Underplayed sukces jest gorzki, bo wiąże się z poczuciem niedopasowania. Z osamotnieniem. Z przekonaniem, że nie będzie się dość dobrym, z wątpliwościami. Stacey Lee portretuje tą walkę, zmagania się z uprzedzeniami i stawianie się systemowi. Bohaterkami filmu są co prawda reprezentantki muzyki elektronicznej, ale przede wszystkim, kobiety. Ten obraz to nakręcony feminizm, który nie zamyka się w tym jednym, jedynym sektorze, a ma (powinien?) wywołać efekt domina w tej szeroko pojętej branży kreatywnej. Bo kobiety mają takie same – nie mniejsze i nie większe możliwości, co mężczyźni. My to wiemy, my to widzimy – i dobrze by było, gdyby reszta, z przeciwnego bieguna, też to dostrzegła i zaakceptowała.