Współczesne MDMA jest coraz czystsze – donoszą badania. Czy to dobrze?

Ostatnie lata były dla MDMA prawdziwym rollercoasterem. Jednak według doniesień sytuacja na rynku uległa bardzo dynamicznej poprawie.
Jeden z najpopularniejszych narkotyków imprezowych przeżywał ostatnio trudne chwile. Raz pisaliśmy o bardzo wysokim stężeniu MDMA w tabletkach ecstazy, by znowu donosić o niebezpieczeństwie występowania zamienników. Najwięcej danych na ten temat otrzymujemy z Wielkiej Brytanii, terenu działań organizacji The Loop. Grupa odpowiedzialna za rozpowszechnienie praktyki testowania substancji psychoaktywnych regularnie publikuje raporty dotyczące zawartości tabletek ecstazy. Ich ostatnie doniesienia pierwszy raz od kilku lat mogą napawać optymizmem.
MDMA na Wyspach źle zniosło Brexit
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz kryzys związany z pandemią COVID-19 w drastyczny sposób wpłynęły na zawartość tabletek ecstazy. Wynikało to w dużej mierze z problemów z łańcuchami dostaw. W konsekwencji wiele tabletek, które rzekomo miały zawierać MDMA, zawierały domieszki niepożądanych substancji bądź wcale nie posiadały obiecanego składnika aktywnego.
Czytaj dalej: Bierzesz MDMA? Uważaj na te trzy kształty tabletek krążące po festiwalach
Grupa The Loop donosiła w ubiegłe lato, że nawet 55 proc. substancji sprzedawanych jako MDMA wcale nie zawierało tego środka. W tym roku jednak, według doniesień organizacji TicTac współpracującej z The Loop, zaledwie 1 proc. przeprowadzonych w ostatnim czasie testów nie potwierdziło zawartości MDMA.
W tym roku jesteśmy świadkami spadku ilości fałszywego MDMA do poziomu sprzed pandemii. To faktycznie dziwne i szczerze mówiąc nie mamy pojęcia, dlaczego te substancje zwyczajnie zniknęły z rynku.
– powiedziała dyrektorka The Loop, Fiona Measham.
Czyste MDMA to mniejsze niebezpieczeństwo
Ogromne ryzyko związane z nielegalnymi substancjami psychoaktywnymi wiąże się z tym, że zwyczajnie nie możemy mieć pewności, co bierzemy. Nieuregulowany system produkcji i dystrybucji oraz brak wyznaczonych standardów produktu przynoszą ogromne szkody dla użytkowników. Sami dilerzy i dilerki nie są również zobowiązani do sprawdzania jakości i czystości swojego towaru.
Czytaj dalej: Śledztwo: czy narkotyki stają się coraz mocniejsze?
Nie znając substancji, nie będziemy wiedzieli, jak ją dawkować, a w krytycznym przypadku nie będziemy mieli pewności, jak pomóc drugiej osobie. Informacje z Wielkiej Brytanii są więc jak najbardziej powodem do radości dla brytyjskich użytkowników MDMA.
Sprawdź także
NarkoMerytoryka: Czy młodzi Polacy mają problem z narkotykami?

NarkoMerytoryka: Polska uzależniona, czyli co się bierze nad Wisłą

NarkoMerytoryka: Psychodeliki, czyli renesans oświecenia

NarkoMerytoryka: Terapie psychodeliczne

Sprawdź także

NarkoMerytoryka: Czy młodzi Polacy mają problem z narkotykami?

NarkoMerytoryka: Polska uzależniona, czyli co się bierze nad Wisłą

NarkoMerytoryka: Psychodeliki, czyli renesans oświecenia
