Zdementowane plotki o zamknięciu Berghain
Kilka dni temu do sieci trafiła informacja o prawdopodobnym zamknięciu berlińskiego klubu Berghain wraz z końcem roku. 14 października jeden ze współudziałowców klubu, Jürgen Laarmann, wyjaśnił sytuację w swoim wpisie.
Drama z Berghain rozwiązana
Przypomnijmy, 12 października niemiecki magazyn Fazemag zamieścił niepokojącego newsa o zamknięciu berlińskiej świątyni techno. Plotka wywołała duże poruszenie wśród społeczności techno na całym globie, jednak wciąż były to tylko przypuszczenia. Hiobową wieść szybko zdementował poważany w środowisku muzyki elektronicznej dziennikarz Jürgen Laarmann – pochodzący z Frankfurtu, ale bazujący od lat w Berlinie założyciel legendarnego magazynu Frontpage oraz tymczasowy udziałowiec i organizator Love Parade i Mayday.
14 października na swoim Facebooku publicysta zamieścił wyjaśnienie:
Co prawda zamieściłem plotkę o zamknięciu [Berghain – przyp. red.] z dużym znakiem zapytania oraz pytaniem: „czy ktoś wie coś więcej?”. Potem otrzymałem kilka telefonów od ludzi, którzy mieli większą wiedzę w tym temacie i po kilku godzinach sprostowałem swoją wypowiedź. Ciekawy jest fakt, że później Faze Magazin pisał o zamknięciu, a następnie Berliner Zeitung powoływał się na nich – nikt wtedy [z przedstawicieli mediów – przyp. red] ze mną nie rozmawiał. Dałem znać Bild i Berliner Zeitung, że to nieprawdziwe informacje i by powstrzymali się od ich dalszego rozpowszechniania
– oznajmił.
Zobacz także: Elon Musk przed drzwiami Berghain / Panorama Bar usłyszał „nie”
Mieszczący się za murami dawnej ciepłowni na pograniczu berlińskich dzielnic Kreuzbergu i Friedrichshain klub Berghain powstał w miejscu Ostgut 18 grudnia 2004 roku z inicjatywy Michaela Teufele’a oraz Norberta Thormanna. Od 2009 roku klub działa pod egidą Berghain OstGut GmbH. Od 2019 jej dyrektorem zarządzającym jest André Jürgens. Niedawno zamknięto powiązaną z klubem wytwórnię Ostgut Ton oraz agencję Ostgut Booking.