Sleeparchive – !lectric Play Special

News

Roger Semsroth aka SLEEPARCHIVE już 15 lutego wystąpi we wrocławskiej Drodze Do Mekki. Będzie to niewątpliwie jedno z najciekawszych wydarzeń "elektronicznych" na początku 2008 roku.
Każdy kto słyszał, ten wie czego się spodziewać. A każdy kto jeszcze
nie słyszał, to niech żałuje i nadrobi stratę już 15 lutego!

„…gdy w 2004 roku w berlińskim Hardwaxie pojawiła sie
enigmatycznie podpisana przezroczysta płyta “Sleeparchive”, nikt chyba
nie podejrzewał jakim okaże się ona sukcesem. Świat elektroniczny
zadrżał

 pod wpływem zawartej na niej muzyki, definiującej na nowo pojęcie „minimal”. Niemal każdy dj za punkt honoru postawił sobie zagranie w swoim secie choć jednego tracka z „Elephantisland”; czerpiącej głównie z twórczości Miki Vainio z początku lat 90tych: krystalicznie czyste, głębokie brzmienie podane w jednak zupełnie nowy sposób.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Świat zahuczał od plotek – za twórcę płyty początkowo uznawano Richie Hawtina, później nieśmiało wspominano o powrocie Miki Vainio do źródeł, aż wreszcie mówić zaczęto o kolaboracji między tymi dwoma. Druga płyta, „Recycle”, powtórzyła sukces poprzedniczki i przyczyniła się do natężenia pogłosek. Wkrótce po jej premierze świat poznał prawdę: za projektem Sleeparchive stoi od dawna związany ze sklepem Hardwax Mr Roger Semsroth (znany wcześniej od wielu lat ze swej twórczości jako Skanfrom i kolaboracji Baterielle Infektion); niejako zmuszony do przybrania nowego pseudonimu, jako iż muzyka produkowana pod szyldem Sleeparchive w znaczący sposób odstaje od jego dawnej twórczości (oscylującej w klimatach electro/synthpopu).

Ciąg
dalszy twórczości nastąpił bardzo szybko – kolejne 3 EP (w tym dwie
podwójne) błyskawicznie podbiły rynek, a Roger dostał zlecenia na
remixy m.in. od Monolake (!), Rhythm & Sound (!!), Modselektor i Regisa;
dokonanie reinterpretacji dla tego ostatniego zaowocowało przyjaźnią i
nawiązaniem współpracy której efekty być może przyjdzie nam wkrótce
poznać.

Ciekawostką może być fakt, iż płyta wydana w katalogu
jako sleeparchive 04 nie jest autorstwa Rogera, ale jednego z jego
przyjaciół; płytę wydano pod tym samym szyldem aby nie przerywać
ciągłości serii.

Sleeparchive otwarcie przyznaje się do
korzystania z twórczości Miki Vainio – ta jest jednak tylko materiałem
wyjściowym do eksperymentu, z którego sporządzane są notatki tyczące
się czystej teorii tej muzyki, które następnie są obracane w praktykę –
praktykę techno.

Dźwięki wychodzące spod ręki Rogera to fala podskórnych rytmów, bleepów, doskonale zaaranżowanych i subtelnych przestrzeni delikatnie
penetrujących ośrodki czucia mózgu. Muzyka ta daje wrażenie przebywania
w głębokiej piwnicy, pomiędzy analogowymi maszynami rodem z filmów
science-fiction z lat 60tych.

Wrażenie klinicznego chłodu
kontrastuje z jej żywym pulsem, nadającym całości głęboko hipnotycznego
nastroju, dzięki czemu występy live Sleeparchive spotykają się z bardzo
entuzjastycznym przyjęciem na klubowych parkietach.

W ciągu zaledwie dwóch lat Roger odwiedził wszystkie ważniejsze miejsca w zachodniej Europie, ma za sobą także tournee po Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Jego produkcje zawojowały serca i umysły znanych artystów z całego
świata – pojawiły się na kompilacjach które wyszły spod reki m.in. Chrisa Liebinga, Miss Kittin, Luke’a Slatera, hackera, Tiefschwarz czy wreszcie Jorisa Voorna czy przede wszystkim Richie Hawtina.

Ten ostatni oszalał na punkcie Sleeparchive do tego stopnia, iż swój ostatni singiel „The Tunnel”
(będący kunsztownym i pomysłowym mixem pętli z kilkunastu tracków
innych artystów) oparł niemal w całości na jednym z utworów z „Elephantisland”.

Co
więcej, zainteresowanie Sleeparchive znacząco wykracza poza krąg
artystów techno i inteligentnej elektroniki – wielu artystów electro
czy progressive wykorzystuje jego twórczość w swoich setach Tymczasem
Roger, wokół którego hype wybuchł z mocą bomby atomowej, ze swoimi
nieodłącznymi sowimi okularami i koszulką Hardwaxa robi wrażenie
skromnego fana techno, który swoim niebywałym sukcesem wydaje się być
niezwykle zaskoczony i onieśmielony…”

Więcej info:
!LECTRIC PLAY SPECIAL – Sleeparchive
Strona domowa Sleeparchive
MySpace
dyskografia



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →