Selekcja: Slope Unit dla Muno.pl: „Staram się wspierać opcje winylowe”
It's been a while, jakby powiedzieli Anglicy. Nie ma przypadku w tym, że akurat w ojczystym języku Królowej Elżbiety, rozpoczynamy najnowszą odsłonę Selekcji. Mieszkający od kilku lat w Londynie, świeżo upieczony tata, śle do nas muzyczną cząstkę siebie w przepływie radości spowodowanej awansem ukochanego Arsenalu do 1/4 finałów Ligi Europy. Please welcome, Slope Unit!
Nie trudno nie zauważyć pewnej zależności, według której zdecydowana większość naszych selekcji, opiera się na artystach na co dzień stacjonujących w Polsce. Wynika to najpewniej z faktu, że sporą część naszych rodaków z zagranicy zdążyliśmy już dawno „obskoczyć”. Jednak, jak się okazuje, od pierwszej Selekcji minęły 4 lata, a mimo to, kilku „naszych” sprytnie się na obczyźnie uchowało. Gdzieś pomiędzy Abbey Road, a Pall Mall w Londynie, dostrzegamy jegomościa o pseudonimie Slope Unit, 30-letniego białostoczanina, połowę składu Based On Lies współtworzonego z T A K Ą. Twardo, aczkolwiek w charakterystyczny, dość groteskowy dla siebie sposób, stąpający po ziemi jeszcze pod koniec roku w stu procentach skupiał się na muzyce. Do niedawna, gdyż wraz z wejściem w 2021 rok został szczęśliwym ojcem. Przewartościowane priorytety przyjmujemy do wiadomości, jednak znając możliwości Maćka, spodziewajmy się w niedalekiej przyszłości płodnych miesięcy w jego wykonaniu. Muzycznych, rzecz jasna!
Miejsca w techno, gdzie… | 133: Slope Unit
Slope Unit. Na Wyspy przez Warszawę
Wychowany i ukształtowany muzycznie w Białymstoku Slope Unit, zadebiutował ponad dekadę temu w nieistniejącym już klubie Metro. Droga na Wyspy okazała się bardziej kręta niż z początku (nie)przypuszczał. Kilkuletni epizod w Warszawie i tamtejsze szlifowanie warsztatu, połączonego z kolekcjonowaniem płyt, popchnęło Macieja do rozpoczęcia produkcji własnego materiału. Tym oto sposobem w 2019 roku ukazały się dwie jego epki: Ignorance Is Bliss w Modular Underground i Value System Disorder w Totentanz Recordings. Swoje produkcje i sety opiera na ogromie energii i bezkompromisowej selekcji twierdząc, że przesuwanie muzycznych granic jest jego powołaniem.
Slope Unit & OAKE
Slope Unit – selekcja dla Muno.pl
Ostatni utwór/album, który kupiłeś
Bjarki – Naked, Naked
Na wstępie dziękuję za zaroszenie, jak i pozdrawiam Ciebie czytelniku za poświęcony czas. Lets go! Głównie staram się wspierać opcje winylowe, jeśli chodzi o jakiekolwiek kolekcjonowanie muzyki. Muszę przyznać, że urzekła mnie wizja artystyczna sowieckiego Tripa, pod kontrolą towarzysza Kraviz. One of the many!
Pierwszy utwór/album, który kupiłeś
Phil Kieran – Vitalian House
Mając zaledwie 16 lat, szukałem jakiegokolwiek śladu po tym utworze w sieci. Pierwszym wynikiem wyszukiwania była aukcja na allegro. Sprzedawca obiecał darmową wysyłkę, gdy kupię drugą płytę. So here we are.
Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a
Brother’s Yard – Revital
Ciężko zdecydować się na konkretną opcję, więc po prostu dam więcej światła na jednego z wielu unsung hero w mojej torbie, jakim jest Petar Dundov, chapeau bas.
Ulubiony utwór grany do znudzenia na początku kariery
Dr Motte – Der Klang der Famillie
Urzekła mnie data produkcji pokrywająca się z moją (1991) automatycznie lokując ten utwór w kategorii all-time classic (wygrana pozycja kosztem Joey Beltram – Ball Park), oddając zarazem ukłony w stronę Dr Motte za ogrom pracy włożonej w niemiecką scenę. Urodziny Dr Motte dla niewtajemniczonych były niczym innym niż samym Love Parade.
Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum
Dj Funk – Run (UK Extended Mix)
Ponadczasowa produkcja, zapędzi najbardziej wyrafinowane ssaki wprost do małpiego raju. Daje dość obszerne pole do popisu. W szczególności schodząc z tego utworu do dalszej części miksu.
Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy
Jamie Bissmire – Numbers & Measures (Chris McCormack Remix)
Jedna z rzeczy których szukałem dość długo, w końcu w kolekcji! Kolejna wiśnia, a raczej całe drzewo na torcie. Gimme more!
Utwór ulubionego producenta
Animal Holocaust – Only Power Can Rules
Odmawiam, w zamian coś, co nie do końca jest z mojej stajni, po każdym kolejnym przesłuchaniu mam co raz większą słabość do niego. Szkoda, że tylko na cyfrze.
Ulubiony utwór na otwarcie setu
Slope Unit – Rapture
Produkując ten utwór nie miałem pojęcia, iż stanie się on najchętniej granym trackiem na otwarcie seta. Sprawdził się w tej roli za każdym kolejnym podejściem. Uwielbiam wkręcać w niego Soj – Astronomia Geometrica, pure wowzers.
Ulubiony utwór na zamknięcie setu
Talismann – Industrial Ravoloution
Jeden z wielu do tej kategorii, aranżacja pozwala na długie delektowanie się chwilą, do momentu, aż ochrona wyrwie decki z kontaktu.
Utwór na powrót z imprezy nad ranem
Ben Long – Spank!
Kompletne przeciwieństwo mroku i spoconych piwnic (pozycja szła łeb w łeb z Blacknecks – To the Cosmos, Let’s Go!), zależy dużo od momentu w secie kiedy go wrzucić, ale przyznam, że można urwać tu i ówdzie.
Utwór celebrujący poranek bez kaca
Chris McCormack – Skyline
Nie miewam skutków ubocznych po spożyciu alkoholu, jednak jeśli miałbym wskazać, który track zakłada żółtą koszulkę lidera w tej kwestii, jest to banger spod łap kolejnego kozaka jakim jest Chris.
Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś
Player – Rub On Ya Titties (Ignition Technician Remix)
Haha, dobre! Przypominam sobie swoją starszą siostrę (która nota bene wprowadziła mnie do pół-światka setem Umka z ILT 2001) terroryzującą mnie żebym to zagrał w ś.p. klubie Metro, a tak to obeszło się bez requestów. Polecam wszystkie wypusty ze stajni Playera, a i Ignitionów też można sprawdzić!
Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać
Vladimir Dubyashkin – Rooyggbiv
Obok Stefa M., najbardziej przyjazny producent mym uszom, który wyszedł dość niedawno, nic innego jak podkreślenie mego muzycznego motta jakim jest: Rhythm is a driving force of the universe. Pikanterii nadaje odstające tempo (154?) utworu, które summa summarum przestało dziwić w dzisiejszych czasach.
Trzy utwory, które definiują moją selekcję
Paula Temple – Gegen
Blawan – Medulla Rhees
Advent – BadBoy (Planetary Assault System Remix)
Niemożliwym jest zrobienie tego w trzech krokach, jednak proporcjonalnie zestawię ⅓ swojego alter ego w starej szkole, dorzucając do stawki dwa brytyjskie asy. Bezapelacyjnie Paula & Jamie.
P.S. Największy poszerzacz spektrum w mojej całej muzycznej przygodzie?
Objekt – Unglued
Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz
Fleetwood Mac – Greatest Hits
Lana Del Ray – Born to Die
Vril – Anima Mundi
Dreamville: Revange of the Dreamers III
Ostatnimi czasy przyszło mi rewidować muzykę już mi znaną oraz podesłaną dawno temu, ale z jakichkolwiek powodów odłożoną na później. Ciężko wskazać jeden album więc daję Wam po przykładzie tego, co aktualnie mam na repeatcie.
Na koniec:
Undeground Resistance – Transition
Jeśli techno byłoby czymś w rodzaju zorganizowanej struktury w charakterze kraju, wydaje mi się że miałbym zajebistego kandydata na hymn.
Slope Unit – playlista dla Muno.pl
Sprawdź także
Selekcja: Mateusz Skiba (999) dla Muno.pl: „Kocham elektronikę z UK”

Selekcja: Subcode dla Muno.pl. Pamiątka z Berghain i jeszcze więcej oldschoolu

Selekcja: naked relaxing dla Muno.pl. Z sercem i bez kompromisów

Sprawdź także

Selekcja: Mateusz Skiba (999) dla Muno.pl: „Kocham elektronikę z UK”

Selekcja: Subcode dla Muno.pl. Pamiątka z Berghain i jeszcze więcej oldschoolu
