Selekcja: Hekato dla Muno.pl: „Jestem silnie przywiązana do twórczości Nessa”
Powiedzieć, że współczesnych artystek młodego pokolenia specjalizujących się w dźwiękach spokojniejszych, podchodzących pod deep i hypnotic jest jak na lekarstwo, byłoby sporym nadużyciem. Niemniej należy docenić fakt, że osoba Julii Kaczmarczyk wyróżnia się na tle wielu rówieśniczek, które za kierunek swojej muzycznej destynacji obrały mocniejsze i szybsze odmiany elektroniki. Poznajcie Hekato, 21-letnią artystkę z Rybnika, której domem i miejscem czerpania codziennych inspiracji jest Berlin.
Hekato nie sposób przedstawić w jednoznaczny sposób. Artystyczna dusza drzemiąca w Julii nie ogranicza się bowiem wyłącznie do muzyki. Wręcz przeciwnie – to muzyka dołączyła do szerokiego grona działań artystycznych, w których palmę pierwszeństwa dzierży sztuka, wśród której dominują rysunek, malarstwo i krawiectwo. Rozpoczynała w rodzinnym Rybniku, który z czasem zamieniła na Berlin. Jak zwykła o sobie mówić: „styl i inspiracje muzyczne to uczucia i emocje, z którymi się utożsamiam i których niejednokrotnie doświadczyłam”. Ogromna różnorodność w granych setach przejawia się ciągłym poszerzaniem horyzontów, w których dominującą role odgrywają hipnotyczne dźwięki, mieszanka groove’u i industrialnych akcentów.
Fot. Naomi Muras
Hekato – Selekcja dla Muno.pl
Ostatni utwór/album, który kupiłaś
Rødhåd, Alex.Do – 181211 (Original Mix)
W poszukiwaniu nowych tracków do podcastu dla Polish Technology, zagłębiłam się w twórczość Rodhada i trafiłam na to cudo. Pamiętam, że już po pierwszym razie od odsłuchania tego kawałka wiedziałam, że muszę go mieć w swojej playliście. Magia tych dźwięków hipnotyzuje mnie i przenosi do innego świata.
Pierwszy utwór/album, który kupiłaś
Dustin Zahn – Monolihts / Winyl
Zanim zaczęłam miksować, dorwałam tę płytę na bazarku w Zielonej Górze. Pamiętam, że dałam za nią bardzo małe pieniądze, a stan płyty był praktycznie nienaruszony. Znałam już wtedy twórczość Dustina Zahna, więc wzięłam ją w ciemno. Po odsłuchaniu płyty byłam bardzo podjarana i szczęśliwa, że na nią trafiłam. Parę miesięcy później płyta służyła mi już do prób miksowania z winyli. Uwielbiam ten album!
Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a
Magna Pia – Narcisisst (Original Mix)
Mam wielką słabość do miksowania tego tracka. Jego energia i przestrzeń wyzwala we mnie jeszcze więcej luzu i chęci do dalszego kreatywnego miksu.
Ulubiony utwór grany na znudzenia na początku kariery
SHDDR – Phenomenom (Original Mix)
Od chwili gdy ten kawałek znalazł się na moim pendrive, wiedziałam że będę go sporo używać. Zapodając go, miałam zawsze chwilę na złapanie oddechu. Najczęściej grałam go na zakończenie. Mam z nim związane bardzo dużo dobrych wspomnień. Jednym z nich był koncert w Protokulturze, gdzie miałam okazję zagrać seta po Presidencie Bongo. Kawałek był zwieńczeniem i wisienką na torcie mojej historii, którą miałam okazję wtedy opowiedzieć przed naprawdę cudowną publicznością.
Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum
Charlie Sparks (UK) – Infinity (Original Mix)
Jeden z barwniejszych jak dla mnie utworów w mojej kolekcji. Lubię go za ten wokal i mocną stopę, która przejmuje kontrolę nad ciałami.
Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy
Deas – Switcher (Original Mix)
Miłość do tego dzieła ciężko mi opisać słowami.
Utwór ulubionego producenta
Ness – System Failure (Original mix)
Jestem silnie przywiązana do twórczości Nessa. Od samego początku mojej przygody z muzyką był dla mnie największą inspiracją pod względem jakości brzmienia i mieszania hipnotycznych dźwięków. Moją fascynacje rozbudził kawałek Bionic harp lecz na chwile obecną to System Failure jest przeze mnie najczęściej wykorzystywanym trackiem podczas występów.
Ulubiony utwór na otwarcie setu
OCHERii – Down the road through the park
W zależności od imprezy, miejsca czy motywu staram się dobierać początki setów inaczej. Gdy nie mam jakiegoś konkretniejszego planu na seta, przeważnie wybieram ten. Za każdym razem gdy odpalam play, skupiam się już tylko na tym aby porwać i dać się poznać publiczności.
Ulubiony utwór na zamknięcie setu
James Bong – Hench (Original Mix)
Z tym zamykaniem setu jest bardzo różnie. Zdarza mi się w ogóle zapominać że kiedyś trzeba w końcu skończyć grać. Natomiast statystycznie, sięgając do swojej pamięci, wypada na Bonga, Jamesa Bonga.
Utwór na powrót z imprezy nad ranem
Jason Rault – Ratex (Original Mix)
To dla mnie jeden z tych utworów, które są pewnego rodzaju niedokończoną historią. Drepcząc do tego po chodniku, okrężną drogą do domu, zawsze nachodzą mnie przemyślenia czy czas do łóżka czy może na after. 😉
Utwór celebrujący poranek bez kaca
Aphex Twin – alberto balsalm
Czarna kawa i Aphex Twin to idealne połączenie na każdy poranek.
Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłaś
Markovitz – R.E.X.
Zawsze z miłą chęcią gram dobre tracki, które dostaje od utalentowanych najbliższych mi osób. Track kozak i na stałe zagościł w mojej playliście.
Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać
Brothers Black – Bloodhound (Original Mix)
Magiczny groove.
Trzy utwory, które definiują moją selekcję
Rene Wise – Loud Colours (Original Mix)
Augusto Taito – Forgettable Reminder (Original Mix)
Numbers And Parameters – Infographic (Original Mix)
Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz
Mac Miller – Swimming