Nie tylko THC. Jak inne kanabinoidy wpływają na nasz organizm?

fot. Esteban Lopez/Unsplash
Artykuł
Nie tylko THC. Jak inne kanabinoidy wpływają na nasz organizm?

Z ponad setki kanabinoidów występujących w marihuanie, światową sławę do tej pory zyskały THC oraz CBD. Jednak nie tylko one wpływają na nasze samopoczucie po spożyciu konopi.

W ostatnim czasie w różnych zakątkach świata dostrzegamy wyraźny zwrot w stronę liberalizacji prawa narkotykowego. W USA, które jeszcze niedawno stało na czele wojny z narkotykami, aż 21 stanów, nie licząc Waszyngtonu, zalegalizowało rekreacyjne użycie konopi. Od 9 czerwca Tajlandia jako pierwsze azjatyckie państwo zdekryminalizowało posiadanie marihuany na skalę państwową. W naszej okolicy natomiast pod koniec ubiegłego roku Malta zalegalizowała posiadanie konopi na użytek własny. Równocześnie z nią idą Niemcy, zapowiadając zaskakująco postępową reformę prawa narkotykowego, która ma wejść w życie już w przyszłym roku.

Czytaj dalej: Niemiecka legalizacja będzie jeszcze bardziej liberalna, niż sądziliśmy

Wraz ze zwiększeniem dostępności do substancji, rozkwita również kultura jej stosowania. Użytkownicy i użytkowniczki odkrywają nie tylko nowe sposoby przyswajania marihuany, ale i zawarte w niej substancje czy właściwości, które posiada. Jednak niestety w naszym kraju kultura konopna wciąż pozostaje na poziomie automatów CBD i lufek w każdym kiosku.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Poza liberalizacją prawa narkotykowego kolejnym głośnym w ostatnim czasie tematem związanym z konopiami stały się zawarte w nich kanabinoidy. Oprócz znanego powszechnie THC i cieszącego się coraz większą sławą CBD, w konopiach istnieją dziesiątki innych substancji aktywnych, oddziałujących na nasz organizm po ich spożyciu.

Kanabinoidy

Kanabinoidy są zawarte w kwitnących wierzchołkach i liściach żeńskich roślin, znacznie mniej jest ich w łodydze i korzeniach, nie ma wcale w nasionach. Ich ilość zależy od wielu czynników, między innymi od warunków klimatycznych, w których wzrasta roślina, od jej stadium rozwojowego, a także pory dnia, w której jest ścinana.

– czytamy w książce Komu pomaga medyczna marihuana?, autorstwa Doroty Rogowskiej-Szadkowskiej. (str. 67)

Czytaj dalej: Na pytanie „Komu pomaga medyczna marihuana?” odpowiada dr Dorota Rogowska-Szadkowska

Choć na ten temat wciąż prowadzone są intensywne badania, znamy już przynajmniej 120 różnych kanabinoidów zawartych w konopiach. Wewnątrz tej wyjątkowej rośliny znajduje się również blisko pół tysiąca (znanych nam) innych substancji. To jednak wpływ kanabinoidów na nasz organizm wywołuje tak wiele emocji w rozmowie o marihuanie.

Przemysł farmaceutyczny traci miliardy na legalizacji marihuany. Pozytywna rewolucja czy strata dla wszystkich?
for. Robert Nelson/Unsplash

Te charakteryzują się całym spektrum sposobów oddziaływania. Od wywoływania lęku i paranoi, przez działanie antydepresyjne i uspokajające, aż po zdolności przeciwzapalne i przeciwbólowe. Ponadto prowadzone są badania nad jeszcze szerszym zastosowaniem kanabinoidów w medycynie, dermatologii i kosmetologii. Według prowadzących je naukowców i naukowczyń mają one również potencjał w leczeniu padaczki, chorób skóry czy pomocy pacjentom i pacjentkom nowotworowym.

Co ciekawe, choć świat nauki interesuje się kanabinoidami już od dekad, wciąż słyszymy o nowych odkryciach w tej dziedzinie. Pierwszy udokumentowany przypadek zsyntetyzowania THC opisali na początku lat 60. ubiegłego wieku Yehiel Gaoni i Raphael Mechoulam. Kontynuatorzy ich badań nad marihuaną wciąż dokonują jednak nowych przełomów. Jeden z ostatnich miał miejsce w 2019 roku, kiedy grupa włoskich badaczy opisała właściwości THCP i CBDP.

Od początku, czyli THC i CBD

Tetrahydrokanabinol, powszechnie znany jako THC, jest jedynym kanabinoidem wykazującym działanie psychoaktywne. Innymi słowy, to właśnie on jest odpowiedzialny za haj i euforię po spożyciu konopi. Wszystkie dystynktywne cechy fazy, takie jak podatność na rozśmieszenie, wydłużenie czasu wykonywania czynności, ale i niepohamowany głód i niepokój, są wywoływane przez THC.

Czytaj dalej: Ranking najzdrowszych sposobów konsumpcji marihuany

THC przyspiesza też akcję serca, obniża ciśnienie i temperaturę ciała. W większych dawkach (powyżej 30 mg, ale jest to bardzo indywidualna kwestia) może prowadzić do stanu przypominającego paranoję. Jeżeli więc, tak jak wiele innych osób, w trakcie swoich pierwszych przygód z marihuaną byłeś przekonany, że zaraz umrzesz w wyniku zawału serca, podziękowania należą się właśnie THC.

Czy marihuana będzie legalna w Polsce?
Armando Olivo Martín del Campo/Wikipedia Commons

W mniejszych dawkach wykazuje on jednak wiele pozytywnych właściwości. Ze względu na występowanie w nich THC konopie są stosowane w leczeniu bezsenności, braku apetytu czy chronicznego bólu.

Natomiast kanabidiol, znany szerzej pod jego skrótową formą CBD, odznacza się często wprost przeciwnymi właściwościami do THC. Wykazuje on działanie przeciwlękowe, uspokajające i przeciwzapalne. Ma również potencjał antydepresyjny i regulujący sen. Ponadto stwierdzono również jego skuteczność w leczeniu objawów choroby Parkinsona, a nawet padaczki lekoopornej.

Co oprócz THC? Od CBG przez THCV aż po CBN

Żeby szczycić się mianem wyrafinowanego konesera konopi, nie można jednak poprzestać na znajomości THC i CBD. Inne kanabinoidy potrafią pomagać w skupieniu, walczyć z niepożądanymi bakteriami w jamie ustnej, a nawet i z nowotworami.

Coraz większą popularnością w ostatnim czasie zaczyna cieszyć się kanabigerol (CBG). Substancja ta, w przeciwieństwie do THC, nie wykazuje działania psychoaktywnego. Co więcej, najczęściej występuje w odmianach, które zawierają minimalne ilości tetrahydrokanabinolu. CBG charakteryzuje się wyjątkowym potencjałem leczniczym. Udokumentowano jego działanie przeciwzapalne, antydepresyjne, antybakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwbólowe i przeciwnowotworowe.

Zabójcza substancja czy panaceum? Fakty i mity o marihuanie
fot. Esteban Lopez/Unsplash

Tetrahydrokanabiwaryna (THCV) w dużej mierze charakteryzuje się podobnymi działaniami. Również działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Co ciekawe, korzystnie wpływa ona również na budowę kości i leczenie złamań. W przeciwieństwie do THC, THCV obniża natomiast apetyt i wywołuje poczucie sytości.

Kanabichromen (CBC) poza działaniem uspokajającym, przeciwbólowym i przeciwzapalnym, łagodzi również objawy spożycia THC.

Kannabinol (CBN) jest natomiast jednym z najsilniej uspokajających kanabionoidów. Dodatkowo zwiększa apetyt i uśmierza ból.

W tym miejscu należy również zaznaczyć, że nie tylko kanabinoidy wpływają na nasze samopoczucie po spożyciu konopi. Odpowiedzialne za to są również m.in. terpeny i terpenoidy. To one również odpowiadają za specyficzny zapach marihuany.

Terpeny i flawonoidy bronią konopi przed nieprzyjaznym środowiskiem, roślinożernymi zwierzętami i insektami, niektóre mogą hamować rozwój drobnoustrojów. Produkowane są w tych samych częściach konopi co kanabinoidy. Mimo że występują w pozornie małych ilościach w preparatach konopi, wykazano, że mają silne działanie: ich małe ilości w powietrzu powodują zmiany zachowań zwierząt, zwiększając lub zmniejszając ich aktywność, nawet gdy ich stężenia w surowicy są bardzo małe lub poniżej granicy wykrywalności.

– czytamy w książce Doroty Rogowskiej-Szadkowskiej, Komu pomaga medyczna marihuana? (str. 73)

Wiemy, że nic nie wiemy

Widzimy obecnie tak ogromny napływ ludzi, którzy są w stanie kupić marihuanę i używać jej w najróżniejszych formach… A dalej nic o niej nie wiemy.

– komentuje Angela Bryan, badaczka marihuany związana z Uniwersytetem w Kolorado.

Wciąż nie poznaliśmy działań wielu z odkrytych już kanabinoidów. Wynika to m.in. z wciąż trwającej w większości świata prohibicji, która na długie lata wstrzymała badania nad konopiami. Liberalizacja prawa i normalizacja podejścia do marihuany skutkuje jednak dynamicznym rozwojem tej gałęzi nauki. Wciąż nieznane są jednak w pełni właściwości wielu zawartych w niej związków. Wśród odkrytych, jednak wciąż nieopisanych w pełni środków występujących w konopiach, możemy wymienić m.in. CBDV czy THCP.

Czytaj dalej: Jak działają drinki z marihuaną w składzie?

Świadomość jak szeroka gama substancji, wyróżniających się odmiennymi, często sprzecznymi ze sobą właściwościami, jest zawarta w marihuanie, z pewnością zmienia nasze podejście do tej używki. Po pierwsze, skłania do dalszego odkrywania możliwości, jakie oferuje i sprzyja kształtowaniu się kultury konopnej. Po drugie, jednoznacznie obala ciążące na marihuanie porównanie do alkoholu. Co więcej, pozwala również myśleć o niej w kategoriach nowej kategorii leku.

Liberalizacja prawa narkotykowego, jak i postępujące badania nad konopiami, wyraźnie sprzyjają rozwojowi kultury palenia. Znajomość działania substancji pozwala użytkownikom i użytkowniczkom ograniczyć negatywne skutki jej stosowania, jak i zmniejszyć liczbę osób uzależnionych.

Wiedząc jak złożone i wielotorowe jest działanie marihuany, unikniemy traktowania jej jedynie w kategoriach rozrywkowej używki. Wyciągnięcie jej z worka z alkoholem i innymi, równie szkodliwymi środkami, pozwoli na nowo rozpocząć rozmowę na temat potencjału marihuany.

Wreszcie, jej pozytywne oddziaływanie na nasz organizm może już niedługo stać się fundamentem dla holistycznych terapii odpowiadających na najróżniejsze potrzeby pacjentek i pacjentów. Terapie z użyciem marihuany mają tym samym potencjał, by przełamać paradygmat specjalizacji, jakimi rządzi się obecnie świat nauki.

Obecnie funkcjonująca w Polsce kultura spożywania marihuany wyraźnie promuje najbardziej szkodliwe sposoby przyswajania konopi. Mity wiążące długość trzymania dymu w płucach z siłą fazy albo promujące palenie bez żadnej formy filtracji działają ze szkodą na użytkowników i użytkowniczki. Ogromną popularnością cieszy się również palenie z lufki. Surowa kryminalizacja marihuany bynajmniej nie zmniejszyła w Polsce jej popularności. Jednak towarzysząca jej demonizacja substancji dodatkowo zagraża jej użytkownikom i użytkowniczkom.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →