Muno TeleGram: Dzień Kobiet z Iwoną Korzybską

Wywiad
Iwona Korzybska Instytut

Najnowszy wywiad  z naszego nowego cyklu Muno TeleGram poświęcamy... kobietom.

Na kilka dni przed obchodami Dnia Kobiet i sobotnią imprezą z cyklu Panie Proszą Panów – Techno Jest Kobietą, rozmawiamy z Iwoną Korzybską z Instytutu o świętowaniu tego dnia w PRL-u, współczesnych parytetach, układaniu line up’ów, braku DJ-ek na początku lat ’00.

Techno Jest Kobietą

Artur Wojtczak: Jak wspominasz obchody Dnia Kobiet z dzieciństwa?

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Iwona Korzybska: Mój tata niebył zbytnio kreatywny w obdarowywaniu mojej mamy prezentami i dbaniu o jej samopoczucie, a w Dzień Kobiet co roku dumny z siebie jak paw przychodził z pracy i kładł na stole rajstopy i goździka! (śmiech). Mama była szczęśliwa i wszyscy w domu byli szczęśliwi i tak mi się to święto kojarzy do tej pory.

Czy marcowy cykl imprez „Techno jest kobietą” miał trochę odczarować to święto ze sztywnej, trochę narzuconej atmosfery?

Iwona Korzybska: Tak, to prawda. Zainspirowałyśmy się tym świętem, jednak bardziej semantycznym aspektem, nie wchodząc w ideologiczne konotacje tej uroczystości, tylko bardziej personalne pozytywne skojarzenia. Przyszedł nam do głowy taki koncept, aby dalej celebrować to święto, ale trochę przekornie. Tak powstał projekt Techno jest Kobietą oraz cykl wydarzeń Panie Proszą Panów w Kinie Luna. Ja jestem kobietą, Joanna (moja Instytutowa wspólniczka) jest kobietą, no i Luna to kobieta, no i Kopernik też była kobietą! (śmiech)

Początek lat 2000 – mała ilość kobiet na techno-scenie

Jak postrzegasz zmianę roli kobiet w  muzycznym show-buisnessie?

Iwona Korzybska: Przez długie lata organizacji imprez nie bukowałyśmy DJ-ek bo ich po prostu nie było. Same, jako organizatorki, czułyśmy się też odosobnione, bo nawet gdy przyjeżdżali artyści na granie przy powitaniu zawsze padało to samo pytanie „to wy dziewczyny robicie tę imprezę?”, po czym notoryczna reakcja rozglądania się na prawo i lewo w stylu „help dajcie mi tu jakiegoś faceta do obgadania poważnych spraw”. Miałam też okazję w życiu między 2001 a 2003 rokiem odwiedzić wiele imprez i festiwali na całym świecie. Spotkałam tylko jedną kobietę-promotora w Holandii i jedną w Japonii. Od kilku lat ta sytuacja zmienia się dynamicznie, dziewczyny stanęły za przysłowiowymi deckami, produkują i jest coraz więcej promotorek imprez co nas oczywiście niezmiernie cieszy bo uważamy, że wszędzie powinna być równowaga – jak w naturze.

Organizatorki Instytut Iwona Korzybska i Joanna Wielkopolan

Co sądzisz o parytetach w układaniu line up’ów?

Iwona Korzybska: Nic na siłę, nie popadajmy w ekstrema – mamy teraz naprawdę dużo artystek, które robią świetne rzeczy, więc jest kogo bukować… Nie układamy jednak line-up’u tak, że musi być po równo. W układaniu line up’ów liczy się taka masa elementów, że chętnie z Tobą porozmawiam o tym przy następnym  wywiadzie…

Na jaki występ podczas imprezy w kinie Luna czekasz najbardziej?

Iwona Korzybska: W tym roku stawiamy na formuły FREESTYLE, B2B, LIVE, HYBRID, OPEN DECKS bo to będzie ciekawe. Nie chciałam bukować standardowych setów więc w tym roku pomieszałam i zaproponowałam artystom całkowitą wolność, a to zawsze dobrze wróży i nie wiadomo co z tego wyjdzie, kto z kim zagra, kto do kogo się dogra etc… Aczkolwiek Ina West na żywo bardzo mnie ciekawi bo tam i jamaszka i basik i wokal i wszystko live (śmiech)

Czego życzyć Tobie i całej kobiecej załodze związanej z Instytutem na najbliższy rok?

Kolejne 20 lat, bo w tym roku obchodzimy 20-lecie Instytutu, a to życzenie nie tylko na najbliższy rok ale też na na przyszłość!

Joanna Wielkopolan i Iwona Korzybska

Impreza z cyklu Panie Proszą Panów – Techno Jest Kobietą odbędzie się  7 marca w warszawskim kinie Luna. Bilety na to wydarzenie znajdziecie na Biletomat.pl



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →