Vitalic: Wszystko jest wywrócone do góry nogami. Muzyka stała się „dodatkiem” do promocji [wywiad]

Vitalic - fot. facebook.com/VITALICOFFICIAL
News Wywiad

Podczas gdy wielu artystów_ek o podobnym stażu i statusie osiada na laurach, Francuz nieustannie rzuca sobie nowe wyzwania, choć przecież nic nikomu nie musi udowadniać. Właśnie na tym polega jego wielkość idąca w parze z pokorą, sumiennością i życzliwością, które - mam nadzieję - czuć także w tym wywiadzie. Vitalic już niebawem na Carbon Silesia Festival, dziś na łamach Muno.

Bez dwóch zdań jest jedną z najważniejszych postaci francuskiej muzyki elektronicznej. Najważniejszych i – dodajmy – najwszechstronniejszych, choć jednocześnie zachowujących własny styl niezależnie od tego, w jakim gatunku tworzy. Od ponad 25 lat Pascal Arbez-Nicolas dostarcza nam dowodów swojej wielkości i nieskończonych pokładów kreatywności. Jednocześnie nie traci przy tym młodzieńczej energii, którą zaraża nie tylko na scenie, lecz również podczas rozmów.

Podczas gdy wielu artystów_ek o podobnym stażu i statusie osiada na laurach, Francuz nieustannie rzuca sobie nowe wyzwania, choć przecież nic nikomu nie musi udowadniać. Właśnie na tym polega jego wielkość idąca w parze z pokorą, sumiennością i życzliwością, które – mam nadzieję – czuć także w tym wywiadzie. Vitalic już niebawem na Carbon Silesia Festival, dziś na łamach Muno.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Vitalic – fot. facebook.com/VITALICOFFICIAL

Vitalic – wywiad

Hubert Grupa: Zacznijmy od przeszłości. Czy wiesz, że 20 lat temu ukazała się EP-ka „All You Can Eat” współtworzonego przez Ciebie zespołu, The Silures? Jak wspominasz tamten czas? Przyznam szczerze, że wróciłem do tego wydawnictwa parę dni temu i z jednej strony cofnąłem się w czasie, a z drugiej zaskoczyłem tym, ile świeżości jest nadal w brzmieniu Fishnets czy April Showers.

Vitalic: Doskonale pamiętam ten okres! Byłem młody i odkrywałem wiele rzeczy. Patrzę wstecz z wielką czułością i dobrymi wspomnieniami, bo to były czasy pierwszych doświadczeń. Fishnets i April Showers są dalekie od doskonałości, ale dobrze oddają nastrój tamtego czasu, kiedy techno i punk pop były świetnym polem do eksperymentów.

Vitalic – Disco Boy (The Rising)

Vitalic – lata 00., electroclash i schranz

Przejdźmy do współczesności – Coeur Noir, Twój najnowszy numer z NTO, też ma w sobie coś z lat 00. Parę lat temu Kornel Kovacs powiedział mi, że powrót do muzyki z lat 00. będzie wielką rzeczą i miał rację. Czy sam masz jakieś albumy z tamtego okresu, do których wracasz? A może do jakiejś konkretnej, modnej wówczas stylistyki?

Tak uważasz? Nie sądzę, aby Coeur Noir jakoś szczególnie mocno nawiązywało do lat 00. Postrzegam go jako bardziej przez pryzmat roku 2024, wiesz, to melodyjny, pełen epickiej energii utwór techno. Pamiętam lata 00. z jednej strony z powstaniem mody na electroclash i na schranz z drugiej. Był to wspaniały moment w muzyce, ponieważ wszyscy zaczęliśmy mieszać gatunki i nie było wstydu przed eksperymentowaniem. W tamtym czasie uwielbiałem albumy Hacker & Kittin, LCD Soundsystem, kompilację „As Heard on Radio” od Soulwax… Mnóstwo seksownych rzeczy.

Vitalic – fot. facebook.com/VITALICOFFICIAL

Vitalic: Muzyka stała się „dodatkiem” by pomóc w promocji wizerunku

Mamy rok 2024 i sytuacja nieco się zmieniła. Miesiąc temu Roisin Murphy powiedziała mi, że „Muzyka nie jest w tym samym miejscu kulturowym, co kiedyś. Nie jest aż tak ważna. Bardziej niż kiedykolwiek stała się tłem, elementem rzeczywistości, nad którym nie mamy czasu się zastanowić w codziennym pędzie.”. Czy też tak sądzisz? Prócz bycia producentem, jesteś też wydawcą, zatem inwestujesz w czyjąś muzykę z nadzieją, że zostanie dostrzeżona. Jakie są Twoje przemyślenia w tym temacie?

Całkowicie zgadzam się z Roisin. Wszystkie aspekty projektu, takie jak okładki, zdjęcia – i oczywiście opowiadanie historii – były ważne, ale muzyka zawsze była głównym elementem. Teraz widzę, że wszystko jest wywrócone do góry nogami i muzyka stała się „dodatkiem”. Jest tylko po to, aby pomóc w promocji wizerunku samego projektu. Zauważyłem to u niektórych nowicjuszy, których podpisujemy w Citizen, że są obsesyjnie skoncentrowani na swoim wizerunku, ale nie skupiają się wystarczająco na muzyce. Nie mam pojęcia, co przyniesie przyszłość, ale mam nadzieję, że pewnego dnia wrócimy do większej poetyki i szczerości. Myślę, że młodzi ludzie będą mieli dość kolejnych „zamaskowanych DJ-ów” i będą chcieli odnaleźć się w czymś głębszym.

Vitalic feat. NTO – Coeur Noir

Vitalic: To chore by myśleć o swoim życiu przez pryzmat mediów społecznościowych

Jak sobie radzisz – jako artysta – z tym wspomnianym przez Roisin pędem? Czy czujesz, że musisz za czymkolwiek gonić, czy może funkcjonujesz we własnym tempie, nie oglądając się na to, co dzieje się na scenie elektronicznej?

Od kiedy zacząłem tworzyć muzykę, jestem w ciągłej ewolucji. Pytanie brzmi: co chcę powiedzieć jako muzyk tu i teraz? Ciągle też się uczę. Każda era ma swoje fascynujące aspekty. Dzięki mediom społecznościowym, mamy bezpośrednie miejsce do interakcji z publicznością. Fajne jest także, że jesteśmy bardziej akceptowani jako osoby, którymi naprawdę jesteśmy, np. jako geje czy osoby trans, co 10 lat temu nie było takie oczywiste. Ale dla mnie to trochę chore, aby nieustannie myśleć o swoim życiu przez pryzmat mediów społecznościowych i swojej publiczności. To tak, jakbyś nigdy w pełni nie żył teraźniejszością. Znam wielu DJ-ów, którzy na filmach mają szeroki uśmiech, a gdy kamera gaśnie, są szarzy i milczący. I jest ich naprawdę dużo.

Vitalic – fot. facebook.com/VITALICOFFICIAL

Pytam o to, gdyż wydaje mi się, że wielu młodych artystów traci równowagę – z jednej strony chcą być skupieni na procesie twórczym, z drugiej muszą nieustannie zabiegać o uwagę odbiorców, np. w mediach społecznościowych, gdyż jeszcze nie wyrobili sobie marki. Czy uważasz, że pod tym względem czasy, w których zaczynałeś karierę jako Vitalic były lepsze? A może były lepsze ogólnie, w wielu innych względach?

Myślę, że obecnie muzycy tworzą utwory w zaledwie kilka godzin, a resztę czasu poświęcają na robienie filmików… W porządku, to po prostu coś innego. Ja zawsze chciałem trafić do serc ludzi za pomocą mojej muzyki i historii. I nadal tak jest.

Vitalic live @ Rotonde Stalingrad in Paris, France for Cercle

Vitalic: Po hard techno wrócimy do czegoś bardziej rockowego

W jednym z wywiadów zwróciłeś uwagę, że we Francji dominują obecnie dwa trendy – z jednej strony szybkie techno, czerpiące inspirację z gabberu, a z drugiej melodyjna elektronika w stylu Polo & Pan. W Polsce też to zaczyna się dziać. Doszło do pewnej polaryzacji – większość klubowiczów wybiera skrajności, a pośrodku pozostaje nisza i wszystkie te gatunki, które obecnie są mniej popularne. Zastanawiam się która moda szybciej przeminie – szybkie techno czy melodyjna elektronika? Mam wrażenie, że ta pierwsza to domena młodszych osób – wraz z wiekiem zainteresują się innymi gatunkami. Z kolei sam byłem na występie Polo & Pan i widziałem wiele osób powyżej 30 czy 40 lat.

Style są w ciągłej ewolucji, i to jest dobre. Ostatnimi laty jednak zmieniają się niewiele. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale wielkie zmiany w muzyce często są napędzane przez nowe technologie. Syntezatory, protokół MIDI, komputery, DAW-y, VST-y… a od dłuższego czasu nie ma żadnej nowej, dużej technologicznej nowinki. Jedyną nową dużą rzeczą jest AI, która jest używana głównie do kopiowania istniejących rzeczy. Obstawiam, że po hard techno wrócimy do czegoś bardziej rockowego. Zobaczymy!

Vitalic & I Hate Models – Sexy Beast

Vitalic: Techno? Hedonistyczne przesłania lub puste frazesy

Ogromnie podoba mi się w jaki sposób mówisz o swoich produkcjach – jesteś w stanie wskazać konkretne inspiracje czy historie, które sprawiły, że stworzyłeś dany utwór w konkretny sposób. Mam wrażenie, że dziś muzyka jest „odczłowieczona” bardziej niż kiedykolwiek, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ilość muzyki, jaką dziś się produkuje. Może to jest clue sprawy – że dziś muzykę się produkuje, a nie tworzy?

To właśnie kwestia równowagi między tworzeniem a produkcją. W przypadku techno, przesłania są zazwyczaj hedonistyczne lub są to puste frazesy. Bardzo często chodzi o bycie sobą, tańczenie do upadłego, albo bzdury o przyszłości. Ale nie cała muzyka jest taka. Na przykład, jestem całkowicie zakochany w Arce. Jest świetną performerka i mówi o byciu osobą trans i o presji społecznej. To płynie z serca, jest głębokie. Jest mnóstwo interesujących rzeczy.

Vitalic – fot. facebook.com/VITALICOFFICIAL

Vitalic o występie na Carbon Silesia Festival

Niebawem wrócisz do Polski by zagrać na Carbon Silesia Festival w Zabrzu. Na czym najmocniej opierasz tegoroczny set? Czy pozostajesz wierny swojemu brzmieniu czy może w ostatnim czasie pojawiła się jakaś mocna inspiracja, która odcisnęła piętno na tym, co chcesz dziś grać?

Mój występ stale się rozwija. Próbuję nowych rzeczy. Rok temu show było bardzo mentalnym techno, z tunelami dźwięków i rozmaitymi teksturami. Ale myślę, że ludzie nie są na to teraz gotowi, a ja sam się tym zmęczyłem. Teraz show ma szeroką progresję od disco do twardszych brzmień, w tym kilku remiksów piosenek trance z lat 90. i innych, bardziej eksperymentalne rzeczy. Czasem na końcu improwizuję z moim przenośnym modułowym syntezatorem Erica Synth i idę w naprawdę szybkie tempo. Show na pewno jeszcze się rozwinie do tego czasu. W każdym razie, zawsze jestem super podekscytowany, że mogę przyjechać i zagrać w Polsce. Nawet przekonałem przyjaciół, żeby tego lata zrobić road trip, żebyśmy mogli spokojnie odkrywać Wasz kraj bez grania.

Vitalic – Haute Definition


Vitalic na Carbon Silesia Festival – bilety

Vitalic będzie jedną z gwiazd zbliżającej się edycji Carbon Silesia Festival 2024. W tym roku prócz Francuza na odbywającej się w Zabrzu imprezie zobaczymy takie postacie jak m.in. Röyksopp, NTO, Goldie, Musumeci, GusGus, Luke Alessi czy Nick Curly, oraz najmocniejszą reprezentację polskiej sceny elektronicznej na czele z Catz ’n Dogz, Kubą Sojką, Beskres, Zamilską, Weikumem i Edvvinem. Przypominamy – Carbon Silesia Festival odbędzie się w dniach 14-15 czerwca. Pełen line-up oraz bilety znajdziecie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →