Książe włoskiego techno na długo oczekiwanej inauguracji z wyjątkowym soundem w naszym kraju

Aura. Nieograniczony eklektyzm

Najnowszy konspekt, który zrodził się w głowie Vi trzy lata temu, daje nadzieję, że faktycznie 26 marca spotkamy się we Wrocławiu z modelem imprezy wnoszącym nową świeżość na scenę. Na inaugurację jej najnowszego cyklu zaproszony został sam Marco Shuttle, będący od lat w ekstralidze nieoczywistego techno. Cykl Victorii – Aura – zagości w klubie Ciało, będącym od jakiegoś czasu jej drugim domem, gdzie pełni funkcję rezydentki. Samo miejsce po przeprowadzce do nowej przestrzeni ma solidne papiery do miana najlepszego klubu w Polsce. Topowy booking, autorski cykl jednej z najciekawszych selekcjonerek w Polsce w miejscu z gwarancją najwyższej jakości. Powinno się udać.

Marco Shuttle – Flauto Synthetico

Aura sama w sobie jest zjawiskiem, w którym odczuwa się niematerialne kształty, kolory czy przedmioty. Dla każdego aura może być inna. Jest to odczucie bardzo metafizyczne. A co w tym najpiękniejsze – wszystko może mieć swoją aurę. Dla mnie właśnie kwintesencją takiego doświadczenia jest muzyka Marco Shuttle. Potrafi zbudować niesamowite poczucie abstrakcji i zmysłowości. Ponieważ uwielbiam poezje, to właśnie muzyka Marco stała się dla mnie odzwierciedleniem tego czego właśnie szukałam, odnosząc się do takiej „poetyckości”. Marco buduje klimat hipnozy, z którego balansuje psychodelicznymi trackami prowadząc słuchacza w nieoczywistą stronę. Słuchając wielokrotnie jego setów na żywo, jego technika grania z winyli, to jak przychodzi z włoskich brzmień w szybsze tracki i gra np. DJ DEEONA, a jest to pewnego rodzaju nieograniczony eklektyzm, który jest jednym z głównych filarów Aury.

– mówi Vi

Vi – HÖR Berlin

Aura. Elektronika najwyższych lotów

Marco Shuttle, będący mistrzem kinematograficznego techno, po raz pierwszy odwiedzi Wrocław. Słynący z wydawnictw w Spazio Disoponibile czy The Bunker NY poruszył swoją abstrakcyjną selekcją z czarnych płyt tancerzy od Berghain po najważniejsze kluby Azji czy obu Ameryk. Naprawdę nazywa się Marco Sartorelli i pochodzi z miasta Treviso, leżącego niedaleko Wenecji. I to właśnie tam stawiał swoje pierwsze kroki jako didżej, nie mając jeszcze skończonych piętnastu lat. Od zawsze romansujący z muzyką Detroit i Chicago, w pewnym momencie zaczął sięgać po bardzo różnorodną muzykę – nie tylko tą elektroniczną, ale również jazz czy etno.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

W momencie grania jest to bardziej instynkt niż cokolwiek innego. Kiedy grasz na winylu, proces decyzyjny w dużej mierze opiera się na uczuciach, a nie na myśleniu, ponieważ proces wyszukiwania utworu, który chcesz zagrać, jest inny niż w przypadku płyt cyfrowych. Jest bardziej wizualny i dotykowy, a to zmienia sposób, w jaki dokonujesz wyboru, przynajmniej w moim przypadku

– Marco Shuttle

Z czasem echa tych gatunków stały się słyszalne w jego własnych produkcjach. W swoich projektach hipnotyzuje i buduje psychodeliczny klimat. Najnowszy album Marco Cobalt Desert Oasis jest tego najlepszym przykładem, odsłaniającym talent włoskiego artysty do tworzenia niebanalnej muzyki ilustracyjnej.

Marco Shuttle – Cobalt Desert Oasis

Aura. Dobry support nie jest zły

Vi na swoją pierwszą autorską imprezę zaprosiła czołówkę polskich selekcjonerów. We wrocławskim Ciele swoją wizję techno zaprezentuje m.in. Dtekk, którego stylistyczna otwartość zdaje się być idealnym dopełnieniem Aury. Dttek jest jedną z osób odpowiedzialnych za białostocki festiwal Up To Date, na który zaprosił w 2018 roku Marca Shuttlego. Występ został zapamiętany jako jeden z najlepszych w historii festiwalu. Główną scenę uzupełnia naturalnie kuratorka nadchodzącej nocy – Vi.

Munocast: Dtekk

Czytaj również: Selekcja dla Muno.pl: Vi

Stawkę DJ-ską uzupełnia reprezentacja kolektywu WE LECIM w postaciach DCB, Shhron i k0lin. Otwartość w diggingu i gatunkowa konsekwentność wyniosła ekipę ze Śląska na szczyt piramidy najciekawszych zjawisk na polskiej scenie z muzyką elektroniczną. Obok pierwiastka muzycznego Aura za wszelką cenę będzie chciała wynieść nasze zmysły w inny wymiar.

Kluczową postacią będzie Tomasz Gawroński, czyli Tving Stage Design, będący wizualnym architektem Aury. Kolory świateł i przygotowana instalacja wizualna uzupełnią subtelny klimat nocy. Vi zaprojektowała również użycie żywych kwiatów oraz specjalnie dobranych na tę okazję zapachów. Dzięki temu zabiegowi wszyscy artyści będą mogli jeszcze bardziej poczuć, iż odbiór muzyki może być niezwykle sensualnym doświadczeniem.