„Każda scena ma swoje wibracje”. An On Bast i jej wspomnienia z Audioriver z okazji piętnastolecia

Fot. Materiały prasowe
Wywiad
Audioriver, An On Bast

Kiedyś to było, teraz to nie ma? Wręcz przeciwnie! Audioriver Festival to kawał pięknej historii budowanej latami. Projekt przez wielu wspominany z uśmiechem na twarzy. Lata mijają, a płocki festiwal pobudza wyobraźnię, uruchamia najwspanialsze momenty. Kontynuacją naszych rozmów z artystami związanymi z "Audio" są wspomnienia An On Bast.

W 2016 roku wyniki badań naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu wykazały, że przywoływanie wspomnień zwiększa ilość receptorów w mózgu. Brzmi całkiem dobrze. Gorzej, gdy powstała w mózgu informacja nie jest odnawialna. W takim przypadku dochodzi do tak zwanego „rozproszenia”, czyli najprościej mówiąc, zanikania śladu pamięciowego. Aby do niego nie dopuścić, powołaliśmy do życia cykl wspominkowy o Audioriver – dla zdrowia i funu. Kolejną artystką, która zgodziła się wziąć udział w naszej nostalgicznej zabawie, jest An On Bast.

Audioriver, An On Bast
Fot. Materiały prywatne

15 lat Audioriver Festival we wspomnieniach: An On Bast

Na ilu edycjach AR byłaś?

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

An On Bast: Pierwszy raz grałam na Audioriver w 2009 roku, to był pamiętny występ przy budzącej się niedzieli w Hybryd Tent. Od tamtej pory byłam zapraszana co roku do 2015. Były to głównie live acty solo An On Bast, ale też idąc za pomysłem Piotra Orlicza, tworzyłam projekty, żeby wystąpić ze specjalnym koncertem. I tak był to występ wspólnie z moim ówczesnym kolektywem City Inside Art, w chyba 2011 lub 2012 r. z Le K producentem z Francji jako Unbirthday – wystąpiliśmy na scenie głównej. W pierwszym roku powstania Wide Stage grałam w duecie z Maciejem Fortuną. W 2016 wystąpiliśmy w Circusie w trio razem z Kubą Sojką i Jurkiem Przeździeckim. Później był 2018 An On Bast solo live act. Wychodzi na to, że grałam na AR dziewięć razy. 

Z czym kojarzy Ci się AR?

An On Bast: Z mojej perspektywy AR kojarzy mi się z profesjonalną organizacją, pięknie brzmiącym nagłośnieniem, super ekipą techniczną, z niezapomnianą atmosferą i widokiem. AR przez to, że miałam okazję grać na nim wielokrotnie, zostawił we mnie emocje odczucia występu na każdej ze scen. I właściwie to skojarzenie jest najsilniejsze – każda scena ma swoje wibracje. Najbardziej lubię grać w Circus i na Głównej, ale w pamięci zostaną mi wrażenia z każdej i cieszę się, że każdej sceny od tej strony mogłam doświadczyć. 

Audioriver, An On Bast
Fot. Materiały prywatne

An On Bast – największe wzruszenia

3 sety, które najbardziej utkwiły Ci w pamięci?

An On Bast: Underworld, Tiga, pierwszy występ Kalkbrennera.

Najpiękniejsze wspomnienie z AR?

An On Bast: Najpiękniejsi są ludzie tańczący, radośni, uśmiechnięci, żywo reagujący, kiedy wymieniamy się energią w trakcie moich setów. Z takimi wspomnieniami zawsze wracam po Audioriver. Jako dla odbiorcy zdecydowanie najpiękniejszy był koncert Underworld na głównej scenie – spowodował we mnie najwięcej wzruszeń i szaleństwa.

Co wyróżnia AR od innych festiwali?

An On Bast: Wyjątkowo piękna lokalizacja. Pomiędzy skarpą a wodą, światło o każdej porze wygląda cudnie. 

Gdybyś mogła coś zmienić w festiwalu, co by to było?

An On Bast: Przemieszałabym polskich artystów z zagranicznymi w timetable na każdej scenie.

An on Bast LIVE – Pets Recordings | @Beatport Live

Audioriver Festival 2022 coraz bliżej!

Przypominamy, że festiwal odbędzie się w dniach 29-31 lipca na płockiej plaży przy ul. Rybaki 8. Bilety na tegoroczną edycję Audioriver znajdziecie na stronie wydarzenia. Do zobaczenia!



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →