1 listopada 2024. Trudny rok dla sceny klubowej

Siłą rzeczy, 1 listopada jest dniem wspomnień o wszystkich zmarłych, lecz zwłaszcza o tych, po których stracie ból jest najświeższy. Niestety, miniony rok należał do szczególnie bolesnych jeśli chodzi o szeroko rozumianą scenę klubową. Przy tej okazji, przypominamy o postaciach, które odeszły w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
W 2024 roku światowa scena klubowa straciła wiele wspaniałych osób. Niestety, sporą część z nich znacznie za wcześnie. Są to straty o tyle bolesne, że wiele tych postaci miało przed sobą jeszcze wiele lat, w trakcie których mogło dać nam, miłośnikom ich talentu, mnóstwo dobrego. Jak jednak zwykliśmy pisać w takich okolicznościach, “człowiek odchodzi, muzyka jest wieczna”. W takim dniu jak ten, słowa te mają wyjątkowy wydźwięk. Dlatego jeśli w wymienionym niżej gronie znalazł się ktoś, kogo strata szczególnie Was dotknęła, to postarajcie się znaleźć chwilę, by przypomnieć sobie dobre chwile, które zawdzięczacie jego/jej twórczości. Posłuchajcie ulubionego utworu i oddajecie się momentowi wyciszenia.
1 listopada. Wielcy, którzy odeszli w tym roku
Didżeje_jki, producenci_tki, MCs, wokaliści_stki, dziennikarze_rki – w gronie osób, które pożegnaliśmy w tym roku znalazły się zarówno ikony, jak i wschodzące postacie, które najlepsze lata miały wciąż przed sobą. Niezależnie od tego, wspominajmy ich tak samo dobrze. Kolejność przypadkowa.
Thomas Brückner aka Tomcraft (49 lat)

Jack Revill aka Jackmaster (38)

Jose Luis Vasquez aka Soft Moon (44)

John Juan Mendez aka Silent Servant (46)

Randall McNeil aka DJ Randall (54)

Pino D’Angio (71)

Eoin French aka Talos (36)

Angela McCluskey (64)

Danielle Moore (Crazy P) (52)

Marcin Strzałka aka Pr1mo (40)

Conrad Thompson aka MC Conrad (52)

Annie Nightingale (83)

Sören Bodner aka Monkey Maffia
