8 marca – dziś Dzień Kobiet!
Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Kobiet. Postanowiliśmy oddać głos samym paniom i sprawdzić, jak postrzegają swoje miejsce na scenie muzyki elektronicznej.
Scenie, która w większości przypadków zdominowana jest przez mężczyzn. O swoich początkach, problemach i radosnych momentach opowiadają m.in.: Ellen Allien, Miss Kittin, Anja Schneider czy Mary Anne Hobbs.
Miss Kittin
„Jako kobieta, jestem dumna przynależąc do mniejszości. Nie powiem, że bezpośrednio padłam ofiarą macho dominacji, ale prawda jest taka, że w większości przypadków zarabiamy mniej niż mężczyźni i ze smutkiem stwierdzam również, że rzadko odnosisz sukcesy, jeśli jesteś gruba i brzydka. To oczywiste. Gdy jesteś djką, po pierwsze ludzie będą zwracać uwagę na twój wygląd, figurę, ubranie, makijaż. Mężczyzna Dj cieszy się większym powodzeniem gdy jest sławny, jednak w naszym przypadku to zjawisko nie występuje. Efekt groupie możemy uważać za coś typowego dla dziewczyn, mężczyźni mogą fantazjować na nasz temat, ale z reguły za bardzo boją się do nas zbliżyć, a dla mnie to jest naprawdę ok!!!”
Źródło: www.misskittin.org
Anja Schneider
„Byłam na prawdę zaszokowana widząc, że tak mało kobiet pojawiło się w tegorocznym zestawieniu Top 100 DJs według DJ Magazine. Dwie na sto to stanowczo za mało. To istne szaleństwo, bo wiem, że jest wiele utalentowanych kobiet, które znalazły się poza tą listą. Uważam że, niektóre kobiety za bardzo skrywają się lub, być może, czekają na to, aż popchną je inni, tymczasem powinny wzajemnie się wspierać i działać same.”
Źródło: beatportal.com
Ellen Allien
„Myślę, że wiele kobiet nie chce wieść nocnego stylu życia – zarwane nocki, przesiadywanie w sklepach płytowych. Większość znanych mi djek jest zarówno producentkami, jak i wielkimi miłośniczkami muzyki. Kochają tańczyć. Wiele producentek wykorzystuje swój głos. Ich wokal staje się znakiem rozpoznawczym utworu. Być może jest więcej mężczyzn djów, ponieważ zorientowali się, że w ten sposób mogą szybciej zdobyć kobietę?! He, he, he. Ale rzeczywiście jest całkiem sporo djek i artystek. Bez kobiet branża muzyczna oraz sztuka nie funkcjonowałaby w sposób w jaki funkcjonuje obecnie. Myślę, że trendem i kierunkiem, którym podążamy to łączenie kobiecej i męskiej energii.”
Źródło: www.mstation.org
Dinky
„Obecnie jest bardzo wiele utalentowanych djek i producentek, ale mam wrażenie, że ludzie tak naprawdę nie chcą tego zauważyć lub mocno to krytykują. To jest bardzo dziwne i może dlatego dzisiejsze czasy są o wiele cięższe dla kobiet niż dla mężczyzn. Może to brzmi oklepanie, ale nie jest łatwo kobietom na scenie muzycznej. Między nami istnieje pewna więź, gdy gramy razem albo spędzamy wspólnie czas, mamy te same problemy, z których możemy właściwie razem się śmiać, co jest wspaniałe. Nie ma zazdrości, ale jest dużo wzajemnego wsparcia, to jest bardzo pozytywne.”
Źródło: www.fabriclondon.com
Cassy
„Nie cierpiałam z powodu szowinistycznych czy seksistowskich komentarzy. Oczywiście są czasami problemy, ale sądzę, że to normalne.”
Źródło: www.littlewhiteearbuds.com
Magda
„Myślę, że facetom podoba się każda dziewczyna, która gra lub jest związana z muzyką elektroniczną.
Źródło: www.groovetrackers.com
Mary Anne Hobbs
„Moja osoba wzbudzała ogromne zainteresowanie, gdy pierwszy raz pojawiłam się w Radio 1, również dlatego, że przybyłam z NME („The New Musical Express” – brytyjski magazyn muzyczny – przypis red.), środowiska zdominowanego przez mężczyzn, gdzie wszyscy byli dobrze wykształceni, a ja rzuciłam szkołę w wieku szesnastu lat. Pracowałam w fabryce opakowań do jajek, bez matury i żadnych kwalifikacji. To była era Stuarta Maconie, Davida Quanticka, Denniego Kelly, Jamesa Browna, Andrew Collinsa, Steviego Lamacque. To bardzo długa lista niezwykle inteligentnych i wykształaconych panów.”
Źródło: articles.veryverymuch.com
Lady Ka
„Branża jest zdominowana przez mężczyzn. Kobiet jest mało, są bardziej wrażliwe i rzadziej się przebijają. Sama gram bardziej miękko, bardziej kobieco niż mężczyźni . Czasami traktuje się mnie jak taki „kwiatuszek”. Przychodzę i mam być po prostu ozdobą imprezy. Nikogo nie interesuje, jak gram! Czasem dzięki urokowi osobistemu można przeforsować jakieś swoje projekty muzyczne. Ale z drugiej strony wymaga się od nas, żebyśmy cały czas coś udowadniały. Musimy grać lepiej niż mężczyźni, musimy być ładne. To zwykła dyskryminacja.”
Źródło: poznan.gazeta.pl
Wszystkim Paniom z okazji ich święta składamy najserdeczniejsze życzenia, dużo usmiechu, sukcesów i pogodnego nastroju!
A Wy co sądzicie, o kobietach za konsoletą?
