Zamilska wystąpi w Tamie w najbliższy piątek
Zamilska to uznana producentka muzyczna, która szturmem podbiła polską elektronikę. Już 10 września wystąpi w poznańskiej Tamie.
Głośny debiut Zamilskiej
Natalia Zamilska urodziła się w 1989 roku w Zawierciu. Postanowiła poświęcić się muzyce elektronicznej już w wieku 15 lat. Nigdy nie uczęszczała na żadne zajęcia. Jest niezależna, uczyła się grać na gitarze basowej i perkusji bez czyjejkolwiek pomocy. Ukończyła Uniwersytet Śląski. Jest z wykształcenia animatorką kultury. Organizuje m.in. warsztaty produkcji muzycznej w Centrum Kultury Audiowizualnej Szara Strefa w Cieszynie.
Przeczytaj: Selekcja: Zamilska dla Muno.pl. Ciężkie basy i techno
Mocą mojego debiutu było wypuszczenie go ze zrobionym przeze mnie visualem. Później dowiedziałam się, że znajomy byli przekonani, że dostałam masę pieniędzy i nakręciłam teledysk od podstaw. Vimeo rulez! Ale trzeba poświęcić sporo czasu, żeby znaleźć filmy, które obrazują to, co mam w głowie
– mówi artystka
Zamilska — Flag & Duel 35 (live)
Zamilska w 2014 szybko wkroczyła na scenę polskiej muzyki niezależnej. W styczniu owego roku wpuściła do Internetu pierwszy utwór. W połowie grudnia na socialach pojawiło się wideo z pokazu mody Diora w Japonii, któremu towarzyszyła muzyka śląskiej artystki.
Gdybym miała wymienić jakieś inspiracje, to jednak Massive Attack. Oni są perfekcyjni. Nie zrobili nigdy słabej rzeczy. Podobnie jest z Amonem Tobinem. On wytworzył własny gatunek nie do podrobienia.
Walka z nierównościami płciowymi i tabu
Zamilska wielokrotnie wspominała o swojej potrzebie empowermentu. Opowiadała o swoich kontaktach z klubowymi technikami – bywało, że traktowali ją lekceważąco. Nawet podczas prób przed własnymi koncertami! Pragnie, aby było więcej szacunku ze strony organizatorów koncertów i festiwali, narzeka, że kluby nie inwestują w dobry sprzęt – w przypadku problemów z dźwiękiem, to artyści ponoszą wszelkie konsekwencje.
Techno jest seksowne. Słyszę czasem negatywne komentarze, że wrzucam gołe baby, gołe cycki. Ja mówię na to erotyzm. Zawsze miałam w głowie bardzo sterylne, ładne obrazy, w których najlepiej według mnie sprawdzają się modelki. Mimika, delikatne ruchy, niewielki gest – to już dużo u nich wyraża, nie chciałam pokazywać zbyt dosłownych obrazów.
Zamilska już 10 września w Tamie
Bilety w cenie 40 złotych (ostatnia pula), dostępne są na stronie Biletomat.pl. Bawcie się dobrze!