Syntezator po chińsku. Zobacz wyjątkowy dokument
YouTuber Yukes Music opublikował na swoim kanale wyjątkowy film poświęcony chińskiej myśli technicznej w produkcji syntezatorów. Absolutny must watch dla wielbicieli "sprzęciorów i gratów".
Syntezator w Chinach – od Nixona do Szanghaju
W obszernym 38-minutowym materiale Yakes Music ukazuje historię zakupionego na „chińskim ebayu”, w cenie 15 dolarów syntezatora Yema YM-8501 z lat 80., a także przygląda się mechanizmom, jakie posiada ten pionierski chiński instrument dla mas. Trudno oczekiwać od prezentowanego syntezatora wielu funkcji – to bardzo prosty i podstawowy sprzęt, jednak jego surowe, głośne (i dość zabawkowe) brzmienie inspirowane chińskimi instrumentami ludowymi zadowoli miłośników takich gatunków, które nawiązują do lat 80. m.in. muzyki eksperymentalnej, post-punku i nie tylko.
Kupiłem jeden z setek tanich, zapomnianych keyboardów wyprodukowanych w Szanghaju na przełomie lat 70. i 80. Chciałem dać mu powiew nowego życia. Yema YM-8501, znany też jako „Dziki koń” to jeden z pierwszych organów elektrycznych wyprodukowanych w Chinach po tym, jak syntezator Moog został przedstawiony chińskim urzędnikom podczas jednej z wizyt Nixona. […] Chiński syntezator dla mas w latach 80. musiał spełniać następujące kryteria: można było na nim grać muzykę ludową, miał posiadać rytm, można było go łatwo przenieść i obsłużyć, oraz miał być… cholernie głośny
– opowiada Yukes Music.
Zobacz także: Bad Gear – o sprzęcie muzycznym na wesoło
Wideo jest również wzbogacone o bardzo ciekawe, unikalne materiały archiwalne, które przedstawiają kontekst tego syntezatora w historii chińskiej muzyki. Youtuber ukazał też dziedzictwo, jakie ten instrument pozostawił dla muzyki elektronicznej, którą dzisiaj znamy. Sprawdźcie sami!