Mayday, Mayday, mamy problem! Tegoroczna impreza bez jednej ze scen

Z powodu uszkodzenia dachu z tegorocznego programu Mayday odpada jedna ze scen.
Pech Mayday
Końcówka tegorocznego roku nie jest dla festiwalu Mayday szczęśliwa. W weekend doszły do nas informacje, że z powodu uszkodzenia dachu organizatorzy musieli podjąć trudną decyzję o zamknięciu jednej ze scen z tegorocznego programu imprezy. Na szczęście line-up pozostaje bez zmian.
„W czwartek 27 czerwca na sali gimnastycznej w części kompleksu katowickiego Spodka wykryto uszkodzenia w konstrukcji dachu. Jego ugięcie w sali gimnastycznej Spodek zauważono pod koniec ubiegłego tygodnia. Na miejsce wezwano pracownicę PTWP Even Center. To właśnie ta firma ma koncesję na zarządzanie całym katowickim Spodkiem. Jej przedstawiciele przyznają, że w sali pękł dach” – czytamy na łamach katowickiej Wyborczej. Jak wiemy, to w tej sali miała mieścić się jedna ze scen festiwalu Mayday, nosząca nazwę Blacbox.

Festiwal odbędzie się na dwóch scenach
W związku z niefortunnym wydarzeniem organizatorzy Mayday wypuścili następujące oświadczenie:
Drodzy Membersi, Wczoraj po południu, otrzymaliśmy informację, że w sali gimnastycznej obok Spodka, zauważono wygięcie dachu. Zarządca obiektu, PTWP Event Center wraz z przedstawicielami miasta Katowice, podjęli decyzję o wyłączeniu sali gimnastycznej z użytkowania i zamknięciu jej aż do momentu przeprowadzania ekspertyz. Oznacza to, że na MAYDAY Poland 2022, nie będzie sceny Blackbox. Jednocześnie chcemy wszystkich uspokoić, że MAYDAY Poland odbędzie się, niestety ponieważ nie mamy alternatywy zorganizowania 3 sceny, MAYDAY odbędzie się na dwóch scenach: ARENA i Showroom. Jest nam przykro z tego powodu ale jedno jest pewne: wystąpią dla Was WSZYSCY Artyści. Więcej info wkrótce.
Sprawdź także
Festiwale z naszych mokrych snów. Tam chcielibyśmy pojechać w przyszłym roku

Mizoginia i seksizm w świecie muzyki wciąż mają się dobrze

Seul: Wybuch paniki na imprezie halloweenowej. Nie żyje ponad 150 osób

Sprawdź także

Festiwale z naszych mokrych snów. Tam chcielibyśmy pojechać w przyszłym roku

Mizoginia i seksizm w świecie muzyki wciąż mają się dobrze
