Nie taka straszna pandemia, jak ją malują. Raport IFPI na pohybel nudzie i smutkowi
Wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez Międzynarodową Federację Przemysłu Fonograficznego dowodzą, że słuchanie muzyki w trakcie pandemii Covid-19 poprawiło samopoczucie emocjonalne ludzi. Biorący udział w ankiecie respondenci wykazali ponadto wzrost subskrypcji muzycznych serwisów streamingowych o ponad 50 procent.
Jeszcze w zeszłym roku byliśmy świadkami oblężenia wylewających się zewsząd streamów. Były wszędzie. W każdym, nawet najdalszym zakątku Internetu. Artyści nagrywali, nagrywali i wrzucali. Wrzucali jeden za drugim. Na szczęście, nastał rok 2021, a wraz z nim nowa fala – fala badań naukowych, raportów, wyników ankiet. Zapoczątkowane głównie w trakcie pandemii, odnoszą się z reguły do ludzkiego zdrowia i wpływu ostatnich kilkunastu miesięcy na scenę i rynek muzyczny. Po badaniach dotyczących muzyki techno i jej wpływu na ludzkie ciśnienie czy wypalenia zawodowego u DJ-ów, w nasze ręce wpadł kolejny raport na temat badań mocno powiązanych z muzyką. Otóż, jak wynika z raportu IFPI, skutki pandemii w wielu kwestiach okazały na przychylne ludzkiemu… zdrowiu. Psychicznemu, ale zawsze zdrowiu.
Fot. IFPI
Raport IFPI. Nie daj się zwariować
Raport Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego (IFPI), zatytułowany Engaging With Music 2021, dogłębnie przeanalizował odbiorców muzyki cyfrowej z całego świata i ich nawyki słuchania. Badania jednoznacznie wykazały, że okres pandemii przyczynił się do wzrostu czasu spędzanego na słuchaniu muzyki. Tygodniowy czas wyniósł w 2020 roku 18,4 godziny, co stanowi wzrost w stosunku do liczby 18 godzin w 2019 roku. Zawierająca odpowiedzi na więcej szczegółowych pytań ankieta wykazała także 87 procentową zgodność, co do podniesionego nastroju u osób słuchających muzyki w trakcie lockdownu. 68 procent ankietowanych w wieku 16-19 lat stwierdziło, że wydania ich ulubionych artystów, pomogły im – mówiąc wprost – nie zwariować.
Badanie pokazuje, że fani nie tylko słuchają więcej muzyki, ale także wykorzystują możliwości zaangażowania się w nowe, dynamiczne i wciągające muzyczne doświadczenia. Dzięki inwestycjom wytwórni płytowych, niesamowita obfitość i rozwój muzyki licencjonowanej do serwisów streamingowych napędza to zaangażowanie. Ponadto, muzyka zapewniła fanom pocieszenie i spokój w tych trudnych czasach.
– powiedziała w raporcie Frances Moore, szefowa IFPI
Powstała w 1933 roku IFPI liczy w swoich szeregach około 8000 członków, z kolei wyniki badań zostały oparte na ankiecie, w której udział wzięło 43 tysiące fanów muzyki z 21 krajów. Dobór ankietowanych nie był dziełem przypadku, ponieważ według organizacji obywatele państw wybranych do badania, odpowiadają za 91 procent globalnych przychodów z rynku streamingowego w 2020 roku. W ramach ciekawostki można wspomnieć o najpopularniejszych gatunkach muzycznych wspomnianych w badaniu z podziałem na poszczególne kraje. W Kanadzie największym zainteresowaniem cieszy się muzyka z gier, w Wielkiej Brytanii jest to northern soul, Szwecja to black metal, Argentyna – latino i Polska – a jakże – disco polo. Pełen raport znajdziecie tutaj.