Nico Plagemann [Kollektiv Turmstrasse]: Polska nigdy mnie nie zawiodła! [wywiad]

Ulubiony kolektyw polskiej publiczności

Kollektiv Turmstrasse to projekt założony przez dwóch współlokatorów, kolekcjonerów płyt i zajawkowiczów produkcji muzyki z Hamburga: Christiana Hilschera i Nico Plagemann w 1998 roku. Efektem kilkuletniej pracy duetu było wydanie w 2004 EP-ki New Weakness dla netlabelu No Response, dla którego duet dwa lata później nagrał także swój debiutancki lopngplay Verrückte Welt.

Kollektiv Turmstraße – Freiflug

Później przyszedł czas na kolejne wydawnictwa, tym razem dla Diynamic Music, Ostwind Records, Baalsaal Music i Connaisseur Recordings. Duży rozgłos projektowi przyniósł remiks utworu Federleichta On The Street, który znalazł się m.in. na składankach Renaissance: The Masters Series Part 11 i FabricLive 51: The Duke Dumont.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Kollektiv Turmstrasse – On The Streets (Kollektiv Turmstrasse Let Freedom)

Trzeci album (i na razie ostatni longplay w dorobku Kollektiv Turmstrasse) Rebellion der Träumer z 2010 roku pokazał potencjał ich muzyki wykraczającą poza sferę klubu – dużo tu inspiracji islandzką elektroniką oraz piosenkami z rytmem downtempo. Kawałki tego wydawnictwa zostały docenione i zremiksowane przez głównych artystów z największych wytwórni klubowych, takich jak Cocoon, Get Physical, Soma, Poker Flat, Defected, Systematic i Traum. Na początku lat 10. duet miał przyjemność remiksować kawałki tak znanych postaci sceny zarówno klubowej jak i koncertowo-festiwalowej, jak Trentemøller, Hot Chip czy Terry Lee Brown Jnr.

Kollektiv Turmstrasse – Schwindelig

I nadszedł 2015 rok – nie da się ukryć, że najbardziej przełomowy momentem w historii Kollektiv Turmstrasse. Na kilka miesięcy przed majową premierą ich EP-ki w Diynamic Music tytułowy utwór Sorry I’m Late podczas swojego seta w Boiler Roomie zagrał Solomun. Reszta to już historia!

Kollektiv Turmstrasse – Sorry I Am Late (edit)

W 2022 roku, po trzech latach ciszy Kollektiv Turmstrasse powróciło na scenę z nową muzyką, lecz bez Christiana Hilschera, który odszedł z projektu. Nowa EP-ka YAP prezentuje dość niekonwencjonalne brzmienie jak na niemiecki projekt – łączy w sobie to, co znane jest z ich muzyki – mieszanie house’u z melodyjnym i minimalistycznym techno, a także eksplorowanie nowych brzmień.

Nico Plagemann jest w trakcie tournée po Europie z serią eventów YAP – zadaliśmy mu kilka pytań przed powrotem do Polski ze swoją nową muzyką.

Nico Plagemann [Kollektiv Turmstarsse] – wywiad z muno.pl

Adam Dąbrowski: Ostatni raz rozmawialiśmy 8 lat temu. Co zmieniło się w Kollektiv Turmstrasse od tego czasu?

Nico Plagemann: Ooooh dużo! Łatwiej byłoby powiedzieć, co się nie zmieniło! Ale hej, ciągłe zmiany to dobra rzecz. Stanie w miejscu byłoby okropne. Dużo przebywałem w studiu i produkowałem dużo nowej muzyki; część została już wydana, a wkrótce pojawi się znacznie więcej – nowy album jest gotowy! Założyłem też własną wytwórnię Not Sorry Music, gdzie niedawno ukazała się moja EP-ka YAP, a nowy album ukaże się jeszcze w tym roku.

Potem rozpoczęliśmy też niesamowite wydarzenia YAP w Londynie, Berlinie, Amsterdamie, Hamburgu i oczywiście w Poznaniu. To fajna zabawa! Wydarzenia są organizowane przeze mnie, zajmuję się też kuratelą. Gram tam z DJ-ami i live-actowcami, których osobiście kocham, takimi jak Roman Flügel, Danny Daze, Alinka, Dusky, Impérieux, Isolée, Terr i wielu innych.

Oczywiście muszę wspomnieć o kolejnej dużej zmianie: mój wieloletni partner Christian odszedł z projektu. Spędziliśmy razem cudowny czas przez wiele lat; Christian miał ogromny wpływ na projekt – ale w pewnym momencie przestał czuć to samo; wszystkie podróże stały się zbyt wyczerpujące, a on nie mógł dalej ciągnąć ze względu na rodzinę i tak dalej, dlatego odszedł z projektu w 2020 roku.

Twój nowy projekt – YAP – to eksploracja różnych stylów muzyki klubowej. Czy uważasz, że w produkcji muzycznej to właśnie eksploracja jest najważniejsza i otwartość na nowe?

Nico Plagemann: Jako muzyk, producent i live-actowiec zawsze staram się zrobić kolejny krok muzycznie i artystycznie. Zawsze chcę dalej rozwijać swoje brzmienie i na szczęście zawsze mi się to udawało. Obecna muzyka Turmstrasse zawiera więcej groove’u niż kilka lat temu. Nie lubię kategoryzować swojego brzmienia, ale całkiem dobrze czuję się w gatunkach house czy breakbeat. Zawsze jestem otwarty na nowe wpływy; słucham bardzo różnej muzyki z najróżniejszych gatunków.

Kollektiv Turmstrasse – YAP

Jaka jest Twoja definicja „nowej muzyki”?

Nico Plagemann: Nowa muzyka to muzyka, która powstała niedawno. Nowa muzyka niekoniecznie jest lepsza lub gorsza. Nowa muzyka nie ma nic wspólnego ze stylami czy gatunkami. Uwielbiam mieszać oldschoolowe elementy z super świeżymi wpływami. To wspaniale, że powracają klasyczne brzmienia house i oldschoolowe rave techno – to fantastyczna inspiracja, a ilekroć coś łączysz, powstają nowe rzeczy.

Grałeś wiele razy w Polsce – czy możesz opowiedzieć o swoich doświadczeniach w naszym kraju? Co zrobiło na Tobie największe wrażenie, a może coś Cię rozczarowało?

Nico Plagemann: Przede wszystkim, Polska nigdy mnie nie zawiodła! Zawsze bardzo lubiłem Polskę. Spotkałem tu wielu pasjonatów, którzy kochają muzykę elektroniczną, pchają scenę i stoją na straży jej wartości etycznych. Świetne kluby, świetne imprezy, muzycznie wykształceni raverzy. Wobec tego, musieliśmy dodać do naszego harmonogramu wydarzenie YAP w Polsce!

Koniecznie sprawdź: TOP5 produkcji, które zbudowały fenomen Kollektiv Turmstrasse

W historii muzyki wielu artystów i zespołów po prostu nienawidziło swojego opus magnum, czyli największych hitów. Z pewnością taki hit jest ogromną promocją, ale z drugiej strony może zakryć inne (być może lepsze) dzieła artystów lub zespołów – na przykład Creep Radiohead. Wobec tego, co sądzisz o ogromnym sukcesie Sorry I’m Late?

Nico Plagemann: Jestem szczęśliwy i dumny, że tak wiele osób jest entuzjastycznie nastawionych do tego kawałka. To coś miłego! Muzyka to rzecz emocjonalna, a jeśli mogę poruszyć ludzi moją własną muzyką, to jest to największa nagroda. Ostatnio nie gram zbyt często Sorry I’m Late – ale jestem pewien, że od czasu do czasu wrzucę go ponownie, gdy nastanie ku temu dobra okazja!

Kollektiv Turmstrasse – Sorry I’m Late

Zobacz także: Munocast 013: Jurek Przezdziecki: „Muzyk musi udowadniać sobie, że wciąż jest sens, aby się tym zajmować”

Bilety na Kollektiv Turmstrasse w Tamie

24 lutego w poznańskim klubie Tama, Kollektiv Turmstrasse pojawi się wraz z własną imprezą YAP. Aktualnie na stronie Biletomat są dostępne do nabycia bilety z drugiej puli w cenie 60 zł. Od 21 lutego cena wzrośnie do 70 zł.