Dax J: „Żyjemy w ostatnim momencie, w którym muzykę wciąż tworzy człowiek” [wywiad]

Dax J – od pirackiego radia do okładek magazynów

Dax Heddon dorastał w Wielkiej Brytanii, gdzie na początku był ogromnym fanem jungle, drum’n’bassu i garage – mocno inspirowała go twórczość Goldie’ego, Andy’ego C i Bad Company, a miłość do tej wyspiarskiego undergroundu skłoniła go do rozpoczęcia kariery DJ-a w pirackim radiu. Ponieważ nie był do końca zadowolony z grania muzyki wyłącznie innych artystów, zaczął również produkować własne utwory na… konsoli PlayStation, co stanowiło wczesną manifestację jego dźwięku.

Dax J w wieku 19 lat wkroczył na londyńską scenę drum’n’bassową, początkowo grając dla legendarnych promotorów takich jak United Dance, One Nation i Movement. Pierwszy raz pojawił się w katalogu klasycznej jungle’owej wytwórni Aphrodite & Mickey Finn – Urban Takeover. Swoje bassowe kawałki wydawał również we własnej oficynie Xplicit Sound.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Dax J & Trillium – Doomstay

Przełomowy moment miał miejsce w 2007 roku. Podróżując z plecakiem po Azji pod koniec 2007 roku, Dax znalazł się w środkowym Wietnamie. Czekając na autobus, przypomniało mu się o poprzednim wyjeździe do San Antonio de Portmany na Ibizie. Wtedy to wyjął laptopa i zaczął produkować swój pierwszy techno-kawałek. Dwa lata później, gdy odwiedził swojego kumpla w Berlinie, pierwszy raz poszedł do Berghain… a reszta to już historia.

Brytyjski didżej i producent natychmiast rozwinął swoją nową pasję do nowoczesnych, pulsujących rytmów 4/4, które nadały nowy kierunek jego muzyce, łącząc energetyczne brzmienia europejskiego techno z bezkompromisowym, surowym podejściem. Jak widać, miało to fundamentalny wpływ na unikalność jego brzmienia, będącego połączeniem brutalnej i eleganckiej zarazem hedonistycznej muzyki, wprost ideanie nadającej się do postindustrialnych przestrzeni. Jego umiejętności techniczne, doskonała selekcja oraz dbałość o wysoką jakość produkcji zawiodły go na szczyt światowej sceny techno. Szczególnie ważnym w dyskografii Daxa J jest album Shades of Black.

Dax J – Shades of Black LP

Wielokrotnie wyróżniany przez najważniejsze media muzyki klubowej takie jak Resident Advisor, DJ Mag, Mixmag i Groove Magazine. Pomimo ogromnej sławy, wciąż pozostał wierny wartościom sceny undergroundowej. Do historii przeszły jego głośne występy – chociażby 10-godzinne sety w najbardziej renomowanych klubach techno na świecie, berlińskim Berghain i gruzińskim Bassiani, a także fanastyczne show na serbskim EXIT Festival.

Dax J – wywiad

Adam „Attaché„ Dąbrowski: Przed pandemią często można było Cię usłyszeć w polskich klubach i na festiwalach. Jakie masz wspomnienia związane z Polską?

Dax J: W Polsce zawsze trafiam na pełną entuzjazmu publikę, która doskonale rozumie muzykę elektroniczną – również w jej inteligentnych formach. Polscy słuchacze zawsze są pełni pasji i dobrze zorientowani, w szczególności w techno.

Jako artysta, dostrzegasz jakieś różnice między okresem przed pandemią a teraźniejszością?

Tak, wiele się zmieniło. Najważniejsze różnice, które dostrzegam, to fakt, że wszyscy wydają się grać szybciej i mocniej. Zauważalne jest również normalizowanie się sytuacji, w której „techno” DJ-e grają techno-EDM i utwory z popowymi wokalami np. Britney Spears, itp. Uważam, że ten trend jest bardzo żenujący i mam nadzieję, że wkrótce się skończy. Publiczność również znacznie się odmłodziła – myślę, że pandemia wycofała starszych klubowiczów.

EXIT 2019 | Dax J Live @ mts Dance Arena FULL SHOW

Mam wrażenie, że w obecnej dekadzie techno, muzyka elektroniczna, a nawet muzyka pop stają się coraz bardziej eklektyczne – artyści chętniej wychodzą poza ustalone granice. Jak myślisz, co przyniosą przyszłe lata w muzyce?

Jeśli chodzi o produkcję, uważam, że żyjemy w ostatnim momencie, w którym muzykę wciąż tworzy człowiek. Do końca tej dekady sądzę, że 99% muzyki będzie generowane przez sztuczną inteligencję. Spowoduje to wzrost ilości muzyki o tysiąc razy. Będzie wydawanych tysiąc razy więcej utworów codziennie we wszystkich stylach. Myślę, że faktycznie wkroczymy w nowy złoty okres muzyki, który będzie dorównywał złotym latom 90… Będzie tak dużo nowej muzyki, że nieuchronnie zobaczymy rozkwit niesamowitych przyszłych klasyków. W miarę poprawy sztucznej inteligencji, utwory będą stale się doskonalić, a zatem będzie produkowane więcej wspaniałej muzyki niż kiedykolwiek wcześniej.

Ogólnie rzecz biorąc, jestem optymistycznie nastawiony do przyszłości techno. Wydaje mi się, że scena techno osiągnęła dno w ostatnim roku pod względem muzyki, jaką ludzie grają i tworzą, i może tylko się poprawić. Myślę, że nowe pokolenie, które właśnie odkryło techno, zacznie zagłębiać się w bardziej podziemne i inteligentne style techno do końca tego roku, co spowoduje ożywienie i ponowny rozwój podziemnej sceny.

Obecnie trwa dyskusja na temat rosnących możliwości oferowanych przez oprogramowanie do produkcji muzyki – ulepszone VST, DAW oraz popularyzacja sztucznej inteligencji. Jako producent, uważasz, że większa dostępność pomaga czy ogranicza proces twórczy?

Nauczyłem się, że bardzo ważne jest ograniczanie się podczas tworzenia muzyki. Czasami to, że ma się mniej narzędzi, może przynieść większe rezultaty!

Czerpiesz także inspirację do swojej muzyki z książek, takich jak Sapiens autorstwa Yuvala Noah Harariego, który opisuje przejście w nową dytopijną erę – miało to wpływ na Twój album Utopian Surrealism. Czy przeczytałeś ostatnio coś równie interesującego?

Przeczytałem Sapiens w czasie lockdownu, kiedy miałem dużo wolnego czasu. Teraz nie czytam tak dużo, ponieważ nie mam zbyt wiele czasu, zawsze jestem w trasie. Byłem na wakacjach w styczniu i zacząłem czytać serię Igrzyska śmierci, jest dość mroczna, ale mi się podoba <śmiech> jeszcze muszę ją dokończyć.

Czytałem również książkę Richarda Feynmana Six Easy Pieces: Essentials of Physics. Jest niesamowita. Chciałbym, żeby można było jeszcze raz przeżyć lata szkolne i bardziej uważać na lekcjach. Spędzałem większość lekcji śpiąc lub słuchając swojego walkmana. To świetna książka do zrozumienia świata, gorąco ją polecam!

Dax J – Utopian Surrealism

Które filmy wywarły na Tobie największe wrażenie?

Rzadko oglądam filmy, może jeden lub dwa w roku. Po prostu uważam, że jakość filmów bardzo spadła na przestrzeni lat – doszedłem do momentu, że nie mogłem dokończyć filmu w samolocie, bo zawsze były takie słabe i kończyłem je w połowie, bo się wynudziłem. Kiedy jestem na długodystansowych lotach, wolę po prostu oglądać mapę podróży <śmiech>. Ostatnio obejrzałem film The Menu, bo mi go polecili, i był naprawdę dobry, dziwny i oryginalny.

The Menu – zwiastun

W jednym z wywiadów wspomniałeś, że Twoje muzyczne upodobania zostały ukształtowane przez ścieżkę dźwiękową gry Wipeout na PS1. Czy są jakieś inne gry, które inspirowały Cię muzycznie? Czy grałeś w Ghost in the Shell?

Ścieżka dźwiękowa z pierwszej części Wipeout była świetna – słucham jej nadal od czasu do czasu. To bardziej związane z nostalgią. Nie wiedziałem wtedy, że mnie kształtuje, po prostu grałem w grę i słuchałem muzyki. Była pełna brytyjskiego hardcore’u, breakbeat’u, techno, acidu, jungle – wyprzedzała swoje czasy, a powstała w okolicach 1994 roku. Niesamowite.

Wipeout Soundtrack (PAL PlayStation 1 Version)

Nie grałem w Ghost in the Shell, ale pamiętam, że niektórzy ludzie mówili, że ma świetną ścieżkę dźwiękową. Pierwszą muzykę tworzyłem w grze Music 2000 na PlayStation, więc pewnie miało to na mnie również wpływ.

Break The Line – Music 2000 Playstation

Pochodzisz z Londynu – ogromnego i różnorodnego miasta, w którym można mieć bezpośredni kontakt z niemal każdym gatunkiem muzyki. Czy masz ulubiony nieelektroniczny zespół lub artystę?

Większość muzyki, której słucham, jest elektroniczna, ale jeśli chodzi o muzykę nieelektroniczną, mam różne utwory zapisane na swoim prywatnym Spotify, dużo muzyki łatwej do słuchania, wiele starych utworów Motown, Marvin Gaye, Dub, King Tubby, acid jazz, Yusssef Kamaal, dużo hip-hopu z lat 90. i nowego brytyjskiego hip-hopu, drill, grime. Słucham bardzo szerokiego spektrum muzyki, Spotify jest świetne do tego! Nie mam jednak ulubionego zespołu nieelektronicznego.

Marvin Gaye – Sexual Healing

W jednym z wywiadów wspomniałeś, że bardziej skłaniasz się ku syntezatorom niż modułowym instrumentom, a kochasz syntezatory Roland, zwłaszcza Jupitera oraz oczywiście maszyny perkusyjne. Czy kupiłeś ostatnio coś od tej firmy do swojego studia?

Tak, kilka miesięcy temu zdobyłem prawdziwy 909, zawsze chciałem go mieć. Poza tym dałem sobie bana na kupowanie syntezatorów, ponieważ w ostatnich latach wydałem na nie zbyt dużo. Naprawdę chciałbym teraz zbudować więcej modułów do mojego modulara, choć leży odłogiem na boku i nie jest zbyt często używany, lecz czuję inspirację, żeby znów się nim zainteresować!

Jeff Mills and the Roland TR-909

Biorąc pod uwagę obfitość klasycznego sprzętu, czy używasz jakichś wtyczek VST?

Nie, żadnych. Chciałbym dowiedzieć się, które z nich są dobre, ponieważ zaczynam ponownie tworzyć muzykę na laptopie podczas podróży. W tej chwili dużo nagrywam ze swoich maszyn w studio, a następnie umieszczam je w samplerze, żeby pobawić się nimi w podróży.

Twoja muzyka zawiera wiele industrialnych dźwięków i hałasu. Czy w dzisiejszym techno, które jest zdominowane przez szybkie, potężne brzmienia, nadal jest miejsce na naturę?

Tak, zdecydowanie. Prawidłowa równowaga duszy jest zawsze ważna. Ostatnio zacząłem próbować włączać do swojej muzyki więcej nagrań terenowych. Takie naturalne i atmosferyczne dźwięki mogą naprawdę ożywić utwory i wydostać je z chłodnej, cyfrowej rzeczywistości.

Jaka jest Twoja definicja nowej muzyki?

Nowa muzyka dla mnie to taka, której jeszcze nie słyszałem, niezależnie od tego, kiedy została stworzona. Jeśli odkryję techno utwór, który powstał na przykład w 2018 roku i mi się podoba, wciąż będę go grał tak, jakby był nowym utworem, bo dla mnie jest on nowy.

Czy możemy się spodziewać wkrótce jakichś nowych wydawnictw od Ciebie?

Tak, w tym roku pojawi się nowe wydawnictwo różnych artystów na Monnom Black z okazji 10. rocznicy działalności, The World of Monnom Black III. Zawiera wiele świetnej muzyki. Mam też wkrótce wydanie remiksu dla zmarłej japońskiej legendy Susumu Yakoty!

V.A. – The World Of Monnom Black I

I jeszcze na koniec chciałbym Cię poprosić, abyś nam powiedział dlaczego niedziela to Twój ulubiony dzień tygodnia?

Niedziele są wspaniałe, ponieważ nie ma pracy! I zawsze są to świetne dni na imprezowanie w ciągu dnia!

Dax J na DUEL-u – bilety

Czołowy przedstawiciel brytyjskiej sceny techno przybędzie do Polski już na koniec miesiąca, gdzie wystąpi na kolejnej imprezie kolektywu DUEL, która już 30 czerwca w stołecznym klubie Praga Centrum. O support gwiazdy zadbają Sienn, Hekato i PAWEL w secie b2b, oraz sprawca tego całego zamieszania – Sept. Bilety możecie nabyć na stronie Biletomat.pl od 70 zł. Nie zwlekajcie z zakupem!