JASNA 1: Sześć lat muzycznej jakości zamiast namedroppingu

Fot. Szymon Golendzinowsk
News

Stołeczny klub Jasna 1 świętuje w ten weekend swoje szóste urodziny! To znakomite miejsce - jedno z najciekawszych w Polsce, jeśli chodzi o program muzyczny, publiczność, nagłośnienie. Klub bardzo szybko ukształtował swoją wierną publiczność, stworzył lubianą i bezpieczną przestrzeń dla raverów z całego kraju. Co roku w sprzedaży pojawia się merch z koszulkami J1, na których znajdziecie listę DJ-ów i DJ-ek, którzy zagrali w danym roku za deckami klubu – tegoroczna koszulka ledwo wszystkich mieści!

Aby porozmawiać o polityce muzycznej Jasnej 1, ludziach wokół niej skupionych i planach na przyszłość, spotkałem się ze współwłaścicielem miejsca – Robertem Serkiem, DJ-em i bookerem klubu Kovvalskym (Jędrzejem Kowalczykiem) oraz daisy cutter (Tosią Ulatowską) – rezydentką klubu.

Jasna 1/ Fot. Szymon Golendzinowski

Welcome to the Club

Spotkanie zaczynamy od dyskusji, że prowadzenie klubu to olbrzymi nakład pracy oraz szereg ludzi za tym stojących, nie tylko DJ-ów. To osoby stojące często na drugim planie, które również macie okazję spotkać. W weekendowy wieczór spotkacie m.in. sympatycznego, acz stanowczego Nikitę Tykhonenko na selekcji czy niezastąpioną Jagnę, obsługującą bilety i witającą gości (związana z klubem od samego początku). Na miejscu można napotkać też Rafała Skwarka jako general managera czy Karola Bracławskiego – legendarnego już dźwiękowca.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Jasna 1 – 6 lat na klubowym rynku


Kiedy pisałem niedawno felietony, o klubach, których już nie ma, zauważyłem, że średni czas życia miejscówki to zaledwie 2-3 lata. Jasna 1 świętuje tymczasem już 6. urodziny. Serek tak opisuje ten okres:

Najpierw mieliśmy dwa lata na rozruch, potem pechowe dwa lata epidemii Covidu, a teraz jesteśmy w dwóch latach recesji, inflacji i drożejących mediów. Czekamy więc na pierwsze dwa normalne lata funkcjonowania klubu

Ale jedno jest pewne: Jasna planuje zostać na klubowej mapie Warszawy bardzo, bardzo długo!

Klub z wierną społecznością

Jednym z największych osiągnięć klubu jest wykształcenie swojego własnego, wiernego community – fanów, klubowiczów, którzy padają tu regularnie i czują się dobrze. Według Kovvalskyego udało się to m.in. dzięki postawieniu na DJ-ów-rezydentów, którzy mają wpływ na politykę klubu, uczestniczących niejako w jego codziennej pracy, układających program. Inna kwestia to bezpieczeństwo gości, o jakie klub dba od samego początku, m.in. poprzez organizowanie specjalnych szkoleń dla personelu (kolejne szkolenie przeprowadzi w ten weekend niemiecka Club Commission).

daisy cutter podkreśla, że na Jasną docierają ludzie świadomi muzycznie, ufający polityce muzycznej kuratorów danej nocy. Wg didżejki, Jasna 1 już zyskała swoisty autorytet home clubu, w którym można się poczuć swobodnie, spotkać przyjaciół, potańczyć do muzyki na świetnym nagłośnieniu. Tosia wspomina z uśmiechem zdarzenie, gdy po jej secie podszedł do niej stały bywalec klubu i powiedział, że jest po raz trzeci na jej secie i każdy z nich był totalnie inny, a on uwielbia takie zaskoczenia.

daisy cutter / fot. Szymon Golendzinowski

Kovvalsky podkreśla, że do klubu przychodzą nierzadko również grupy przyjaciół, by posiedzieć na trzeciej sali, pogadać. Podobnie było zresztą na ostatniej imprezie pod szyldem berlińskiego KEYI Magazine, kiedy to klub odwiedziła grupa zupełnie nowych, ciekawych clubbingu ludzi.

Bookingi: muzyczna jakość zamiast namedroppingu

Jaka jest recepta warszawskiego klubu na bookingi, bo nie stawiają przecież na tzw. superstar- DJ’s, lecz na ciekawe, nowe nazwiska oraz kolektywy i polską scenę?

Staramy się kierować swoim gustem, estetyką i muzyczną zajawką – czasem są oczywiście jakieś pewniaki, ale raczej zdajemy się na nasz radar. U nas nie ma namedroppingu!”

Kovvalsky

– Musimy się też mieścić w budżecie i formacie klubu, który może pomieścić około 500 osób naraz. Staram się tego pilnować – dodaje Serek. – Teraz jest też czas mniejszych klubów, bowiem te wielkie imprezy charakteryzują się sporą przypadkowością, jeśli chodzi o publiczność, ja osobiście nie czuję się na nich komfortowo, nie czuję takiej wspólnoty mentalnej – wyznaje daisy cutter.

Jasna 1 / fot. Szymon Golendzinowski

VTSS, SEPT oraz młodzi adepci deejayingu na Jasnej 1

Z klubem na Jasnej kojarzone są silnie osoby tak znani artyści i artystki jak VTSS, SEPT, ekipa Move Move, ale też młodzi DJ-e i DJ-ki, którzy przyciągają swoich fanów jak moja rozmówczyni daisy cutter czy Shjva.

Jesteśmy bardzo dumni, że VTSS będąc tak wielkim nazwiskiem, wciąż gra u nas z radością i na naszej ulicy pojawia się gigantyczny tłum klubowiczów w kolejce na jej występ. Jednocześnie obserwujemy bacznie scenę i dajemy szansę młodym adeptom sztuki DJ-skiej, którzy są utalentowani i robią coś ciekawego, mają swój styl. Nasze wybory artystyczne to swoisty miszmasz osób z dużym doświadczeniem z młodymi nazwiskami. Bilansujemy w ten sposób energie – zapewnia Kovvalsky.

Przychodzenie na imprezy DJ-skich kolektywów, granie na mainie, niezliczone all-nighty na barowej – to nauczyło mnie bycia DJ-ką, nauczyło świadomości oraz poznania dynamiki klubu. Również granie z kimś back 2 back jest niezwykle rozwijające – tłumaczy daisy.

Zaskakujące back to backi podczas 6. urodzin

I tym motywem nawiązujemy od razu do nadchodzących dwudniowych urodzin klubu. Okazuje się bowiem, że będą to noce pełne zaskakujących duetów: daisy cutter zagra B2B z PAWLEM, a Kovvalsky z… Błażejem Malinowskim! Wszyscy nie możemy się doczekać, jak to wypadnie!

Kovvalsky / fot. Szymon Golendzinowski

Safes space dla społeczności LGBTQ

Adres ul. Jasna 1 to był również przed laty adres gejowskiego klubu Utopia, który już nie istnieje. Ale właśnie Jasna 1 w bardzo naturalny sposób stworzyła w swoim muzycznym miejscu tzw. safe space i przyciągnęła do siebie osoby LGBTQ. Kovvalsky od razu przypomina, że cała kultura klubowa wywodzi się właśnie z tego środowiska i nie wyobraża sobie, by mniejszości mogły się czuć w jego klubie niedobrze.

Jasna 1/ fot. Helena Majewska

Serek, który chadzał do Utopii (nie marząc nawet wówczas, że wiele lat później sam będzie animował kiedyś miejsce pod tym adresem!) podkreśla, że od początku Jasna była pomyślana jako miejsce dla wszystkich. Zwiększeniu bezpieczeństwa i komfortu zabawy mają też służyć wspomniane wcześniej szkolenia oraz stosowny awareness team.

Robert Serek fot. Szymon Golendzinowski

Door selection i dress code: otwieramy się na pozytywnych ludzi!

Przypomnijmy, że dawna Utopia wręcz słynęła z bardzo ostrej, wręcz legendarnej selekcji na wejściu. Team Jasnej 1 podchodzi do tej kwestii zgoła inaczej: nie mamy dress code’u, otwieramy się na pozytywnych ludzi, eliminujemy agresorów. Jeśli czujesz, że tutaj pasujesz – wpadaj!

Jasna 1 / fot. Helena Majewska

Nie dla wszelkiej dyskryminacji

Neon na sali barowej z napisami No Racism, No Homophobia, No Transphobia, No Ageism… momentalnie wywołuje we mnie wspomnienie artykułu Kamili Rymajdo dla Resident Advisor: felieton o ageismie, okazał się być ważny, ale i kontrowersyjny, a dla niektórych niewygodny – pod tekstem pojawiały się również niemiłe komentarze. A mnie przypominają się sytuacje, gdy na parkiecie Jasnej widywałem starsze pary, które bawiły się świetnie.

– Absolutnie walczymy z dyskryminacją ze względu na wiek, chcemy by osoby nawet pod 60tkę i czujące tę kulturę pojawiały się u nas. I sam mam nadzieję wpadać do klubu, gdy będę miał tyle lat! – mówi z uśmiechem Jędrzej.

Jasna 1 fot. Szymon Golendzinowski

Stołeczny klub w międzynarodowym networkingu

W czasie pandemii J1 zaangażowała się w europejską inicjatywę Gravity Network łącząc siły z innymi klubami, a w najbliższy weekend odwiedzi ich ekipa Club Commission – stąd moje pytanie do Tosi, Jedrzeja i Roberta: jak ważny jest networking międzynarodowy?

Załoga Jasnej jest jednomyślna: networking jest wszystkim!

Bardzo pomaga, gdy mamy jakieś wątpliwości różnej natury, dzwonimy np. do kolegów z Ankali. Poza tym w październiku startuje Gravity 2.0, a sam projekt powiększa się o podmioty z Holandii i Gruzji

Jasna 1 / fot. Szymon Golendzinowski

Robert Serek dodaje – Docelowo wspaniale byłoby stworzyć sieć klubową podobną np. do sieci teatrów czy europejskich kin studyjnych – to sprzyjałoby wymianie doświadczeń zawodowych czy występujących artystów.

Plany klubu na jesień: showcase festiwalu Dekmantel i charytatywne Art Weapon

A czego oprócz hucznej, dwudniowej imprezy urodzinowej możemy oczekiwać w najbliższym czasie? Np. imprezy charytatywnej dla Ukrainy Art Weapon oraz showcase’u słynnego festiwalu Dekmantel!

– Dekmantel przyszedł do nas sam z propozycją, śledził nasz klub i docenił to, co robimy. To dla nas duże wyróżnienie, zwłaszcza, ze ten festiwal zgodnie uznajemy za jednego z trendsetterów jeśli chodzi o programowanie muzyczne na świecie – podkreśla z dumą Kovvalsky.

Jasna 1/ fot. helena Majewska

6. urodziny Jasnej Jeden: 29-30.09.

Na koniec Robert zaprasza na urodziny klubu, ale tak naprawdę zaprasza was, byście wpadali tu przez okrągły rok. Natomiast urodziny, to obok Sylwestra oraz afteru po Paradzie Równości, zdecydowanie największa impreza w tym klubie. Come early, stay late!

Jeśli już jesteście członkami tej społeczności, wpadajcie zbić piątkę z przyjaciółmi. Jeśli nie znacie klimatu Jasnej 1 – pora nadrobić to właśnie w ten weekend! 100 lat J1!

Jasna 1 / fot. Szymon Golendzinowski


Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →