Bonobo podgrzewa atmosferę. Nowy singiel jest zachwycający

Grant Spanier
News
Bonobo - Fot. Grant Spanier

Simon Green jest bezlitosny. Mamy 20 października, do premiery nowej płyty Bonobo zostały trzy miesiące. Tymczasem Brytyjczyk wypuścił w świat drugi singiel z albumu Fragments i utwierdził w przekonaniu, że warto czekać na to wydawnictwo, jak na nic innego. Posłuchajcie onirycznego Tides, ze znakomitym udziałem magicznej Jamili Woods.

O moich zachwytach nad Rosewood mogliście przeczytać już wcześniej, podobnie jak o odczuciach i oczekiwaniach względem Fragments, siódmego longplaya w dorobku Bonobo. Minie jeszcze trochę czasu, zanim płyta trafi na sklepowe półki, lecz Simon Green nie zamierza próżnować. Raptem dwa tygodnie po premierze pierwszego singla z nadchodzącego krążka, Bonobo dzieli się ze słuchaczami kolejnym nagraniem, które znajdzie się na Fragments. Jest nim utwór Tides, w którym gościnnie udzieliła Jamila Woods.

Bonobo. Król kooperacji?

W tekście poświęconym Rosewood, ubolewałem, że jednym z najsłabszych punktów Migration, ostatniej płyty Greena, były featuringi. Chet Faker aka Nick Murphy aka Chet Faker czy Mike Milosh z Rhye nie błyszczeli pełnią swoich umiejętności i talentów w piosenkach, w których mieli okazję się udzielić. Słuchając tych utworów zatęskniłem do kooperacji z wcześniejszych płyt Bonobo, które często – dla zaproszonych do współpracy wokalistów i wokalistek – były trampoliną do poważnej kariery.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Oczywiście, w przeszłości Green zapraszał już wielkie nazwiska (choćby Erykah Badu lub Fink), lecz myślę, że nazwanie go jednym z ojców i matek sukcesów Szjerdene czy Andreyi Triany nie jest określeniem nie na miejscu. Ta pierwsza zaczarowała wszystkich na The North Borders (w utworach TowersTransit). Ta druga błyszczała niczym najjaśniejsza gwiazda na nocnym niebie na Black Sands (w znakomitych Eyesdown, The Keeper i najmocniej w obłędnym Stay The Same).

Bonobo – Stay The Same (feat. Andreya Triana) – Live At The Roundhouse

Jamila Woods nie jest postacią, którą można byłoby stawiać obok wspomnianych artystek, które w chwili pojawienia się u Greena były niemal anonimowe. W przeciwieństwie do nich, Amerykanka to doskonale znana w coraz szerszych kręgach poetka i wokalistka, czołowa ambasadorka ruchów na rzecz społeczności afroamerykańskiej i feminizmu. Jako twórczyni muzyki ma na koncie dwa ciepło przyjęte albumy, na których udzielił się m.in. Chance The Rapper. Oba wydawnictwa ukazały się nakładem uznanej wytwórni Jagjaguwar i zdobyły przychylność m.in. redakcji Pitchforka.

Jamila Woods - fot. Bradley Murray

Jamila Woods – fot. Bradley Murray

Bonobo prezentuje Tides

Wracając do owocu współpracy obu artystów, czyli utworu Tides. Niespieszna, oniryczna ballada mieni się mnóstwem refleksów znanych ze wspomnianych Black Sands The North Borders. Matowy głos Jamili Woods doskonale odnajduje się na tle spokojnych dźwięków, w których prym wiodą partie smyczkowe autorstwa Miguela Atwood-Fergusona.

Tytułowe przypływy płyną spokojnie przez niespełna cztery minuty, pozwalając zanurzyć się w utworze zbudowanym głównie na organicznym brzmieniu klasycznego instrumentarium. Elektronika odgrywa tu zdawkową rolę, trzymając w ryzach strukturę piosenki, lecz nie wybijając się na pierwszy plan. Ten należy do wokalu Woods, smyczków Atwood-Fergusona oraz dźwięków harfy i dzwoneczkowo-cymbałkowych ornamentów.

Bonobo – Tides (feat. Jamila Woods)

Bonobo – kiedy nowy album?

Przypominamy – album Fragments, siódmy longplay w dorobku Bonobo, ukaże się 14 stycznia 2021. Pre-orderu płyty można dokonać w sklepie Plays.pl.

Nowy abum Bonobo – pre-order już niebawem dostępny w sklepie Plays.pl



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →