Bailo, Party Thieves, HXV – będzie powrót EDM trapu?

News
Bailo, Party Thieves, HXV - będzie powrót EDM trapu?

Kiedy to dubstep wiedzie prym za oceanem, a drum & bass ma się lepiej niż dobrze w UK i Europie, kilka mocnych nazwisk kojarzonych ze złotą erą EDM trapu postanawia wrócić do muzycznej aktywności, a Trap Nation świętuje przebicie bariery 30 milionów subskrybentów na YouTube. Czy trap powróci na salony?

Lata 2012-2015 złotą erą EDM trapu

Spektrum muzyki elektronicznej z roku na rok rozszerza się w zastraszającym tempie. Gatunki ewoluują, powstają dziesiątki nowych podgatunków i mam wrażenie, że powoli dochodzimy do momentu przerostu formy nad treścią.

Nowe elektroniczne horyzonty przychodzą i odchodzą czego najlepszym przykładem jest trap w EDM’owej odsłonie. Gdy Chief Keef i Young Thug wprowadzili powiew świeżości na hip-hopową scenę, kreując gatunek zwany dziś trapem, nim to się obróciliśmy przejął on również scenę elektroniczną. Zaczęło się niewinnie od tzw. festival trap editów, w których dropy największych big roomowych singli traciły swoje 130 BPM’owe tempo na rzecz głębokich 808 kicków, sub basów, snare’ów i hi-hatów.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Mamy pierwsze premiery w 2021 roku od RL Grime i HUCCI’ego

Na takim prostym, świetnie sprawdzającym się na żywo patencie, swoje basowe imperium zbudowali Flosstradamus i Carnage. Z biegiem czasu zaczęło pojawiać się coraz więcej solowych trapowych singli, z reguły opierających się na zapożyczonych (jeśli nie skradzionych) samplach lub minimalistycznych dropach, wykorzystujących dosłownie jeden dźwięk/synth wrzucony w piano rolla. Tutaj na wyróżnienia zasługują Hucci, Stookie Sound, TroyBoi czy RL Grime (w jego przypadku od samego początku było ambitniej).

Hucci & Stookie SoundBall So Hard

Można przyjąć, że lata świetności EDM trapu trwały między 2012 a 2015 rokiem. Wtedy za oceanem był to mainstream, a taki, z pozoru krótki, okres czasu pozwolił dziesiątkom muzyków zbić obrzydliwą fortunę. Trzeba było jednak mieć odpowiednią smykałkę do interesów, otoczyć się odpowiednimi ludźmi i być przygotowanym na nieunikniony gatunkowy postęp.

EDM trap wciąż istnieje, ale…

Bardzo szybko klasyczny trap przyćmiły jego lżejsze – future bass, heaven trap, i mocniejsze – hard trap, hybrid trap, odsłony, które następnie, jeszcze bardziej ekspresowo, zostały wygryzione przez powrót dubstepu w odświeżonej formule riddimu i freeform basu (tutaj proszę sprawdzić label WAKAAN). Na palcach jednej ręki można wymienić tych, którzy po dziś dzień robiąc OG trap (potoczna nazwa klasycznego EDM trapu) mają się lepiej niż dobrze. Taką osobą z pewnością jest TroyBoi, ponieważ czy to RL Grime, Baauer czy Boombox Cartel bardzo rozwinęli swój produkcyjny wachlarz, idąc w bardziej eksperymentalne zakątki muzyki basowej. Wciąż są to główni producenci trapu, ale już tego po międzygatunkowych przejściach.

Boombox CartelCartel II

Od festival trapu zaczynali też NGHTMRE i Slander. Oba przypadki doskonale prezentują, jak może się skończyć odpowiednie podążanie za duchem czasu i rozwojem muzyki. Był future bass, produkowali future bass (nazywany też heaven trapem), był hybrid trap – wyszły z ich obozów chociażby single You i Street. Dubstep zaczynał wracać do łask, więc zaczęli robić i wplatać w swoje sety więcej cięższych brzmień. Melodic dubstep, głównie za sprawą ILLENIUM, wszedł w basowy mainstream z buta, więc uczepili się również i jego – co obu projektom wychodzi zdecydowanie najlepiej i praktycznie nie mają tutaj sobie równych, przynajmniej pod względem zasięgowym i fanbase’owym.

Dzisiaj ciężko dopatrzyć się niewyprzedanego solowego show NGHTMRE i Slander. I nie mam tutaj na myśli klubowych setów, a gigów w miejscówkach o pojemności przekraczającej kilka tysięcy osób. Nie dość, że produkcyjnie są na najwyższym poziomie, to również marketingowo, brandingowo i biznesowo wiedzą z czym to się je. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ uważnie śledzę ich drogę od 2013 roku.

Post MaloneI Fall Apart (SLANDER Remix)

Bailo, HXV i Party Thieves – w nich nadzieja

Gdy wydawać by się mogło, że musimy najzwyczajniej w świecie pogodzić się z krótką żytowotnością niektórych gatunków elektroniki, w tym właśnie EDM trapu, pojawiło się nie jedno, a naprawdę kilka bardzo mocno dających po oczach światełek w tunelu.

W 2019 roku powrót najsłynniejszego trap duetu naszych czasów, TNGHT, z krążkiem II, kilka miesięcy później album Trinity od UZ’iego, powołanie do życia wytwórni Sable Valley przez RL Grime i powrót do gry Jackala czy JAWNS’a. Pomimo, że oba z wymienionych wyżej są nieprawdopodobnie solidnymi i świetnymi materiałami, a Sable Valley mocno miesza na basowej scenie, to nadal nie mamy styczności z tym produkcyjnych chłodem, minimalizmem i na swój sposób piękną prostotą, z jakiej zasłynął trap w pierwszej połowie poprzedniej dekady.

Tego możemy jednak doszukiwać się u starych wyjadaczy, którzy zniknęli na dłuższy kawałek czasu z radarów po tym, gdy klasyczny trap przestał być cool dla elektronicznego słuchacza. Mówimy tutaj o trzech zawodnikach – Bailo, HXV (Heroes x Villains) oraz Party Thieves.

Pierwszy z nich, pochodzący z Włoch, na stałe mieszkający w Stanach Zjednoczonych, Bailo wszedł w dłuższy romans z dubstepem, kiedy to znowu zaczynało być modne, ale niespełna rok temu zmienił swój mindset i postanowił w pełni wrócić do starego dobrego trapu. Jego twitterowy profil jest pełen zapowiedzi w pełni trapowego albumu, a snippety nowych bangerów wsiadają tam częściej niż ja do pociągu w kierunku Warszawy, a robię to przynajmniej dwa/trzy razy w miesiącu. Potwierdzoną informacją jest jego kolaboratorski album z Ricky Remedy, kolejnym trapowym zawodnikiem wagi ciężkiej.

Ze strony HXV nie słychać nic nowego od roku dwa tysiące piętnastego. Poproszę o brawka za ten wers. Nie dość, że każdy jego track miał flex najwyższych lotów, to Flex mógłby pojawiać się jako załącznik do muzycznych podręczników i rozdziałów poświęconych trapowi.

Na próżno szukać jego największych hitów na Spotify czy Tidal, ponieważ jak to w przypadku większości trapowych kawałków, po najlepsze smaczki trzeba zajrzeć na SoundClouda. Reprezentant Atlanty w miniony weekend, 3 października, był świadkiem koncertu RL Grime’a i doszedł do pewnej, bardzo budującej wszystkich trapowych fanów, konkluzji.

Byłem na koncercie RL Grime w Atlancie i przez niego zacząłem myśleć o powrocie i zrobieniu po raz ten ostatni raz EDM trapowego projektu z moimi solowymi i collabami z RL Grime, Mayhem, Carnage, YehMe2, UZ i Ricky Remedy.

Party ThievesDisposables EP

Z całej trójki, ten powrót cieszy mnie najbardziej. Party Thieves zasłynął swoimi heaven trapowymi remiksami do Runaway Galantis, Midnight Still Young i No Heroes KSHMR & Firebeatz. Następnie budował swoją solidną markę wydawaniem coraz to nowych bangerów, w tym już legendarnych Chief z ATLiens i Origin z Jaykode. Trasa z Flosstradamus, występy na dziesiątkach festiwali, miliony wyświetleń i nagle Party Thieves z niewiadomych przyczyn, podobnie jak HXV, znika.

Kilka lat przerwy, chwilowy powrót jako THIEVES, później kolejne odejście bez pożegnania. Dzisiaj już wiemy, że spowodowane to było poszukiwaniem własnej tożsamości i problemami psychicznymi, z jakimi zmagał się Australijczyk. W 2018 zrezygnował z kontynuowania projektu, w celu skupienia się na pracy nad sobą jako człowiekiem.

W ramach podziękowań za ten niekończący się support ze strony fanów z całego świata, Party Thieves postanowił raz jeszcze powrócić wydając nieoficjalną EP’kę, składającą się z jego ulubionych nigdy wcześniej niewydanych kawałków wyprodukowanych w latach 2016 – 2018.

Disposables EP od Party Thieves na SoundCloudzie

Zdecydowanie zauważalne są ruchy i chęci wskrzeszenia klasycznego EDM trapu, co ma szanse nastąpić w najbliższym czasie, a najlepszym dowodem na to nie są tylko te trzy opisane wyżej powroty, ale ogrom pozytywnego feedbacku, z jakim one się spotkały.

A jako wisienkę na torcie potraktujmy fakt, że kanał Trap Nation przebił barierę 30 milionów subskrybentów na YouTubie. Z tej okazji na platformie pojawił się mix trwający, uwaga, dwanaście godzin!

Trap Nation | 30 Million Subscribers Mix



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →