Anfisa Letyago kopiuje Donato Dozzy’ego? „To przedstawienie chciwych klaunów”

Fot. Anfisa Letyago / Facebook
News
anfisa letyago, donato dozzy, parola

Zbyt mocna inspiracja czy kradzież własności intelektualnej? Jakkolwiek nie nazwiemy najnowszego utworu Anfisy Letyago, burza jaką wywołał, niesie się coraz dalej.

W obronie przyjaciela

Żeby lepiej zrozumieć zamieszanie z udziałem rosyjskiej artystki, należy cofnąć się do 2015 roku. Sintetizzatrice jest pierwszym wspólnym albumem Donato Dozzy’ego i wokalistki Anny Caragnano. O wyjątkowości krążka niech świadczy fakt, że powstał on wyłącznie na bazie głosu Caragnano. Bez żadnych dodatkowych instrumentów. Nie ma zatem mowy o zapożyczonych samplach czy inspiracji jakimkolwiek innym wydawnictwem. Maestro Dozzy kolejny raz wspiął się na wyżyny umiejętności, dostarczając jedne z najbardziej charakterystycznych utworów muzyki elektronicznej ostatniej dekady.

W kontekście Anfisy Letyago i zarzucanego jej skopiowania DD nie chodzi o cały album włoskiego duetu. Opierający się o motyw wokalny Rosso Profondo Rosjanki na pierwszy rzut ucha przywołuje oryginał Parola i rework utworu powstały 4 lata później. O sprawie jako pierwszy informował włoski portal Soundwall.it, którego news po chwili udostępnił Marco Shuttle, bliski przyjaciel Donato Dozzy’ego. Włoch, podobnie jak autor artykułu, nie miał zamiaru gryźć się w język:

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Istnieje granica przyzwoitości. Granica tego, jak bardzo można czuć się uprawnionym do oszukiwania ludzi, jak ktokolwiek powinien mieć prawo do naruszania własności intelektualnej artysty, w tym przypadku Donato Dozzy’ego, giganta tej sceny, który zasługuje tylko na szacunek (poza tym, że jest również moim przyjacielem), jak również Anna Caragnano, druga połowa projektu Sintetizzatrice. Myślę, że Anfisa Letyago lub ktokolwiek w jej imieniu bardzo bezczelnie i niepoważnie przekroczył wszystkie te granice. Brawo Damir Ivic i Soundwalll za to, że zdecydowali się opisać i ujawnić to oszustwo, Mam szczerą nadzieję, że cała sprawa rozejdzie po sieci i że inne międzynarodowe media rzucą na tę smutną historię takie światło, na jakie zasługuje. To gówniane przedstawienie chciwych, pozbawionych talentu klaunów, którzy nie wahają się naruszyć dobra innych ludzi dla pieniędzy, ego i sukcesu. To naprawdę musi się skończyć.

Zdaniem Ivicia Anfisa Letyago nie skontaktowała się z Dozzym, aby poinformować go o zamiarze stworzenia swojego kawałka. Link do artykułu w języku włoskim znajduje się pod tym linkiem.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →