Aktywny serbski DJ brał udział w czystkach etnicznych w bośniackiej Bijeljinie

Tygrys Arkana

Do czasu wciąż trwającej inwazji Rosji na Ukrainę, rozpad Jugosławii, który zakończył się wojną domową na terenach obecnej Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny był najkrwawszym konfliktem w Europie od czasu II wojny światowej. Konflikty w latach 1991-1995 pochłonęły życia około 140 tysięcy ludzi. Każda ze stron konfliktu: Serbowie, Boszniacy (czyli Bośniacy i bośniaccy muzułmanie) i Chorwaci, dokonywała czystek etnicznych. Jednym z symboli bestialstwa tamtej wojny były osławione fotografie amerykańskiego fotoreportera Rona Haviva, pierwotnie opublikowane w magazynie TIME. W kwietniu 1992 roku Haviv znajdował się w najbliżej położonym od Serbii mieście leżącym obecnie w granicach Bośni i Hercegowiny, Bijeljina (wówczas muzułmańskiej enklawy), gdzie niesławna serbska nacjonalistyczna paramilitarna bojówka Željko Ražnatovicia „Arkana” Serbska Ochotnicza Straż, znana powszechnie jako Tygrysy Arkana dokonywała zbrodni wojennych na ludności cywilnej. Amerykański fotoreporter wykonał szereg innych zdjęć, w tym przed i po rozstrzelaniu cywilów. Jedna, ta najbardziej osławiona, fotografia przedstawia członka paramilitarnej organizacji z granatnikiem na plecach, trzymającego w lewej dłoni papierosa oraz mającego założone okulary z białymi oprawkami, który wyżywa się na zwłokach cywilów kopiąc je. Według obszernego artykułu „The DJ & The War Crimes” autorstwa Sophii Jones, Nidžary Ahmetašević i Milivoje Pantović opublikowanego na łamach Rolling Stone tą osobą był Srdjan G., który jest znanym, wciąż aktywnym serbskim DJ-em, grającym pod aliasem DJ Max. Artykuł ukazuje inne zdjęcia autorstwa Haviva, na których widać G. z kilku profili, aby udowodnić jego winę. Ponad to jego imię i nazwisko widnieje na liście płac serbskiego Resortu Bezpieczeństwa Państwa – poufny dokument znajdował się w archiwach ONZ.

UWAGA! Przedstawiony poniżej materiał jest bardzo drastyczny. W 1:19 ukazany jest moment bestialstwa G.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

serbian private army „arkans tigers” 26.10.92

W swoim artykule Rolling Stone wskazuje, że niedługo po zakończeniu wojny (jak możemy zobaczyć w jego bio był to 1996) Sardjan G. stał się jedną z najbardziej zaangażowanych postaci w rozwój sceny trance w Belgradzie. Był członkiem trance’owego kolektywu didżejskiego Xperiment i założył własną wytwórnię płytową Ultra Groove Records. Grał także w największych serbskich klubach i na festiwalach, w tym również na EXIT w Nowym Sadzie, gdzie ostatni raz wystąpił w 2016 roku. Obszerny artykuł Rolling Stone zawiera również liczne materiały przedstawiające występy Golubovicia w tym jego ostatni występ w Nowym Sadzie z listopada 2022.

DJ Max – Future Memories Dj Set

Zobacz także: Najlepsze elektroniczne występy 2022 – podsumowanie Muno

Przedstawiciele jednego z największych i najpopularniejszych festiwali muzycznych na Bałkanach powiedzieli Rolling Stone, że zerwali z nim kontakt po tym, jak dowiedzieli się o stawianych mu zarzutach:

EXIT zawsze był czymś więcej niż festiwalem muzycznym, promującym wartości pokoju, miłości i tolerancji wśród młodych ludzi – wartości, których nasz region rozpaczliwie potrzebował – czytamy

G. odmawia komentarza do stawianych mu przez Rolling Stone zarzutów – jedynie postraszył autorów artykułu pozwem o zniesławienie.

Sprawdź również: Miazmat: „Ukrywanie się mainstreamu pod płaszczykiem czegoś więcej to zmora dzisiejszego techno” [wywiad]

Po zakończeniu wojny Željko Ražnatović „Arkan” należał do grupy najbardziej wpływowych polityków mafiozów w Federalnej Republice Jugosławii. W 1997 roku oskarżony przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze jako winny zbrodni przeciwko ludzkości, łamania zasad konwencji genewskiej oraz dokonania czystek etnicznych w miastach Bijeljina oraz Zvornik – nigdy nie odpowiedział za swoje czyny. Arkan został postrzelony 15 stycznia 2000 roku w lobby hotelu InterContinental w Belgradzie – wykrwawiony zmarł 1,5 godziny później w szpitalu. Od tamtej pory tylko jeden członek jego paramilitarnej organizacji został oskarżony o zbrodnie wojenne.