30-lecie „Selected Ambient Works 85-92” Aphex Twina

fot. Lenner Chronicle / DJ Magazine
Artykuł Felieton
Aphex Twin

To bez wątpienia kamień milowy w historii nie tyle muzyki elektronicznej, ile muzyki w ogóle. 30 lat temu Aphex Twin wydał swój debiutancki longplay Selected Ambient Works 85-92. Jak to się stało, że młody chłopak z angielskiej prowincji zrewolucjonizował muzykę?

Młody Aphex Twin – prehistoria IDM-u

Richard D. James urodził się 18 sierpnia 1971 w Limerick w Irlandii. Potomek walijskich rodziców wychowywał się od najmłodszych lat w angielskiej Kornwalii na południowo-zachodnim krańcu Anglii. Młody Richard był zafascynowany hałasem i lubił eksperymentować z muzyką. Między struny swojego rodzinnego pianina wkładał różne przedmioty, aby uzyskać wyjątkowy, zniekształcony dźwięk – z tej techniki znany był chociażby John Cage. Majsterkowanie weszło mu w krew – wszystko, co dostał w swoje ręce, rozkręcał, brał lutownicę i przerabiał podzespoły, aby uzyskać „atrakcyjny” dźwięk. Tak było chociażby z komputerem ZX Spectrum (nie posiadał on karty dźwiękowej!) oraz pierwszym własnym syntezatorem, Rolandem 100M. Ponieważ nie miał za dużego dostępu do płyt winylowych oraz instrumentów, twórczość Richarda uzależniona była od jego własnych zdolności manualnych. Nie opierał jej na samplingu pętli perkusyjnych czy melodii ze znanych wydawnictw, a jedynie z filmów.

To była świadoma decyzja [aby nie samplować innej muzyki – przyp. red.]. Nie chcę cudzych pomysłów. Nikomu nic nie biorę. Niektórzy ludzie mogą rzucić nowe światło na starą melodię, samplując ją, ale mnie to zupełnie nie interesuje: chcę tworzyć rzeczy, które są oryginalne. Czerpię ogromną satysfakcję z dźwięków, które sam wymyśliłem

– przyznał w wywiadzie dla „Melody Maker” w 1992 roku.

Zawsze chciałem, by moja muzyka brzmiała jak gra. Taneczna wersja gry na Spectrum

– powiedział w wywiadzie dla „The Face” w 2001 roku.

Na przestrzeni lat Richard tworzył pod wieloma pseudonimami: Phonic Boy on Dope, The Dice Man, Polygon Window, Bradley Strider, Power-Pill, The Tuss, GAK, AFX… Aż w końcu pojawił się ten najbardziej znany alias, czyli Aphex Twin. Człon „Aphex” jest zaczerpnięty od marki sprzętu do przetwarzania dźwięku Aphex Systems Limited, a „Twin” jest hołdem dla jego starszego brata, który zmarł przy narodzinach – nosił to samo imię co on.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Czuję się tak, jakbym ukradł jego tożsamość. Myślę, że opiekuje się mną jak anioł stróż

– przyznał Richard D. James w rozmowie z „Mixmagiem” w 1996 roku.

Phonic Boy on Dope (Aphex Twin) – Spectrum 48k Beats1q

Talent Richarda szybko został dostrzeżony przez miejscowych miłośników rave’ów. Mieszkając na prowincji, w oddalonej od wielkich ośrodków miejskich Kornwalii, nielegalne imprezy plenerowe były jedynymi miejscami, gdzie młody chłopak mógł grać swoją muzykę. Jednym z przełomowych numerów młodego artysty był Digeridoo, który powstał jako… „kawałek na zakończenie imprezy”.

Aphex Twin – Digeridoo

Przełomowym momentem było poznanie Granta Wilsona-Claridge’a oraz Toma Middletona. Grant namówił artystę do założenia oficyny Rephlex Records, z kolei Tom polecił muzykę Aphex Twina Markowi Darby’emu, który zachęcił go do wydania EP-ki w swoim labelu Mighty Force. Pierwsze oficjalne wydawnictwo Richarda D. Jamesa ukazało się we wrześniu 1991 roku.

Aphex Twin – AFX 2

Koniecznie sprawdź: Falco i jego „człowiek z koksem”

Selected Ambient Works 85-92 – czil i utopia

Debiutancka EP-ka Aphex Twina dotarła do Belgii – szef wytwórni R&S Records, Renaat Vandepapeliere, był zachwycony nowatorskim brzmieniem młodego Anglika i zaprosił go do siebie, do Gandawy. Młody Richard wziął ze sobą kasety z nagranym przez lata materiałem:

Był ubogim facetem, nie miał żadnego sprzętu, więc samodzielnie budował wszystkie te syntezatory i miał tylko odtwarzacz kasetowy do nagrywania muzyki. Pamiętam, że siedział u mnie w mieszkaniu i słuchaliśmy tych wszystkich kaset. Pomyślałem sobie: „Jezu Chryste, ten gość pochodzi, kurwa, z innej planety!”

– wspominał Renaat Vandepapeliere w rozmowie z „Vice” w 2015 roku,

Kasety te były zwykłej, domowej jakości – pocztą pantoflową wędrowały od samochodowego radia artysty, po mieszkania i odtwarzacze znajomych. Wieść gminna głosi, że nośnik z zawartością otwierającego kultowy album kawałka Xtal wylądował również w paszczy jego kota – taśma była zjechana w 7 miejscach. Paradoksalnie ta niedoskonałość spowodowała, że muzyka zyskała jeszcze większy urok i klimat – to wtedy zdano sobie sprawę z magii lo-fi. Każdy kawałek z Selected Ambient Works 85-92 był zgrywany z tych mocno zużytych kaset – sam artysta nie miał nawet ochoty, by cokolwiek poprawiać.

Aphex Twin – Xtal

Okładka albumu w widoczny sposób przedstawia symbol Aphex Twina, który został zaprojektowany rok wcześniej przez Paula Nicholsona. W tamtym okresie był on także tancerzem scenicznym na kilku koncertach Richarda.

On to wszystko zaprojektował, ale ja kierowałem, „nie tak, bardziej w ten sposób” itp. [To był – przyp. red.] mój pomysł, aby otoczyć symbol kółkiem. Było sporo zmian, zanim uzyskaliśmy satysfakcjonujący efekt. Byłem też wystarczająco sprytny, aby za ostatnie funty odkupić od niego prawa. Byłem jeszcze studentem. Wiedziałem, że będzie to dla mnie bardzo ważne, a także nie chciałem później żadnych kłótni

– napisał na SoundCloudzie Richard D. James jako user18081971.

Autor logo pokazał szkice swojej pracy w reportażu Resident Advisor:

Aphex Twin logo designer Paul Nicholson shows more unseen sketches

Dlaczego Selected Ambient Works 85-92 tak dobrze się przyjął? Cóż, ten album jak na swoje czasy był czymś całkowicie innowacyjnym. Przypomnijmy, że w 1992 roku muzyka elektroniczna była identyfikowana przede wszystkim przez pryzmat klasycznych filmowych kompozycji Vangelisa, ogromnych instrumentariów Jeana-Michela Jarre’a, Klausa Schulze, Tangerine Dream, a u nas w kraju Marka Bilińskiego – była to muzyka przeznaczona do osłuchu w domu, samochodzie itd. Z kolei w muzyce klubowej dominował acid-house, a popularność zaczął zdobywać euro-dance – oczywiście była to muzyka taneczna, do zabawy. Selected Ambient Works 85-92 spełniał obydwa kryteria, ponieważ był relaksacyjny, spokojny, ale też taneczny. Ten uniwersalny album stanowi pomost pomiędzy starą generacją a współczesnością… a mogło tak nie być! Po latach artysta przyznał, że decydujący głos w selekcji materiału mieli jego koledzy.

To były po prostu utwory, które wybrali moi koledzy, bo lubili się przy nich relaksować. Ale nie były to kawałki, które ja bym wybrał. Oni wyłonili znacznie lżejsze rzeczy

– przyznał artysta w rozmowie z „Mixmagiem” w 1995.

To nie jest ambientowy album, jak sugeruje jego nazwa. Owszem, znajdziemy tutaj bardzo dużo elementów zaczerpniętych z gatunku Briana Eno – liczne syntezatorowe pady, tekstury, a także inne spokojne, przestrzenne dźwięki. Jedynym ambientowym utworem, który zgodnie z credo gatunku nie zawierał dźwięków automatu perkusyjnego (notabene najstarszy z całej listy!), jest miniaturka i.

Aphex Twin – i

Pozostałe utwory są wariacją brzmień znanych z Detroit techno oraz Chicago house, z bardzo minimalistycznym oraz przestrzennym charakterem. Tak naprawdę trudno się tu do czegoś innego odnieść, bo artysta nie lubił słuchać innej muzyki niż swojej, dlatego porównania do twórczości artystów z miast Wielkich Jezior czy już bliżej brytyjskich duetów Orbital, The Orb, czy The KLF mogą być nie do końca trafione. Aphex Twin stworzył swoje własne, unikalne brzmienie, choć bazował m.in. na elementach dobrze znanych ze sceny klubowej. Usłyszymy tu dźwięki m.in. z takich instrumentów, jak 808 – klasycznego automatu perkusyjnego Rolanda ,oraz syntezatora basowego TB-303, a także kultową DX7 Yamahy. Jednym z najbardziej znanych utworów z albumu jest Ageispolis – niestety to też zasługa niesławnych znajomych Richarda, południowo-afrykańskiego duetu Die Antwoord, którym w 2014 Richard udostępnił kawałek, aby mogli sobie do niego podłożyć tekst w Ugly Boy.

Aphex Twin – Ageispolis

Jak mogliście się już dowiedzieć, artysta bardzo ostrożnie podchodził do sampli – jedynymi samplami wyciętymi z cudzych utworów jest żeński wokal z Xtal (pochodzący z utworu Steve’a Jefferiesa, Mary Cerewe oraz Donalda GreigaEvil at Play), perkusja od Incredible Bongo BandApache oraz fragment utworu Fodderstompf Public Image Ltd w Green Calx. W tym samym utworze znajdziemy również fragmenty z filmów: Robocop i Coś. Z kolei sławne We are the music makers pochodzi z filmu Willy Wonka i Fabryki czekolady. W utworze Tha w tle słychać nagranie terenowe – prawdopodobnie z budynku dworca lub szkoły.

Willy Wonka, We are the Music-Makers, We are the Dreamers of Dreams

Aphex Twin – Selected Ambient Works 85-92

Zobacz też: Zadajemy Dtekkowi 22 pytania, ponieważ 22 lata temu pojawił się na scenie

Selected Ambient Works 85-92 – spuścizna

Selected Ambient Works 85-92 jest bez wątpliwości kamieniem milowym w historii muzyki i jedną z najważniejszych płyt lat 90. Richard D. James udowodnił, że można stworzyć arcydzieło samemu, nie wychodząc z własnego pokoju oraz posiadając nie wybitnie drogi sprzęt, a talent, pomysł, wizję oraz… odrobinę szczęścia.

Od czasów Kraftwerk (którzy również budowali własne instrumenty, żeby uchwycić dźwięki dryfujące w ich głowach) żaden artysta nie pojmował tekstur w taki sposób i nie sprawił, że muzyka elektroniczna brzmiała tak organicznie, donośnie i witalnie. […] Nazwałbym [płytę – przyp. red] małym arcydziełem, gdyby nie fakt, że najprawdopodobniej najlepsze dopiero przed nami

– napisał Andrew Smith w „Melody Maker” w 1992 roku.

Reszta to już historia. Debiut Aphex Twina zmienił muzykę elektroniczną na zawsze. Wraz z kompilacją Artifical Intelligence Warp Records był to początek zupełnie nowego gatunku – artystycznego techno, określanego również jako ambient techno, a najbardziej znanego pod szufladką IDM, czyli Intelligent Dance Music. Coraz popularniejsze zaczęły stawać się projekty, które były w głębokim podziemiu lub nawet nie wyszły z pokoju – Autechre, Boards of Canada, The Black Dog, Plaid, Seefeel, a na kontynencie Mouse on Mars czy Alec Empire. Muzyka elektroniczna rodem z klubów oraz rave’ów weszła na salony jako intrygująca tapeta dźwiękowa do spotów reklamowych, filmów, galerii sztuk itp.

Pirelli – Carl in New York (1995, UK)

2 lata później została wydana druga część Selected Ambient Works – tym razem zawierająca zdecydowanie więcej ambientalnych utworów.

Aphex Twin – Stone In Focus

Kolejne wydawnictwa Aphex Twina były już zdecydowanie bardziej energiczne i ze znacznie szybszym i bardziej połamanym brzmieniem drill’n’bass. Richard D. James do dziś inspiruje słuchaczy – starszych wyjadaczy, kompozytorów muzyki poważnej, zaprawionych w boju producentów muzycznych, didżejów oraz młodych zajawkowiczów muzyki elektronicznej.

Koniecznie przeczytaj: Come to Daddy – ćwiećwiecze legendarnego utworu Aphex Twina



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →