W USA nie usłyszysz już tekstów piosenek w sądach?
Do Kongresu Stanów Zjednoczonych został przesłany projekt ustawy zakazującej używania tekstów utworów jako dowodów w sądach.
Teksty piosenek to forma sztuki, która musi być chroniona?
Projekt ustawy nazwany RAP Act (Restoring Artistic Protection Act) ma na celu ochronę artystów, w szczególności raperów oraz ochronę tekstów piosenek wykorzystywanych jako dowody w postępowaniu sądowym. Jak podaje biuro Rep. Johnsona, w tym tygodniu projekt został wprowadzony do Kongresu Stanów Zjednoczonych przez kongresmena Hanka Johnsona i Jamaala Bowmana.
Today @RepBowman & I introduced RAP Act to protect artists from the wrongful use of their lyrics against them in criminal & civil proceedings. TY for support! @wearesonaLA @RecordingAcad @KevinLiles1 @MusicArtistsCo @sagaftra @bma_coalition @Prophet5050 https://t.co/fUHSKgDSE4 pic.twitter.com/vk9kykkum4
— Rep. Hank Johnson (@RepHankJohnson) July 27, 2022
Wolność słowa jest konstytucyjną podstawą, którą twórcy uważali za niezbędną, aby umożliwić nowemu i wolnemu społeczeństwu kształtowanie nie tylko własnego losu poprzez handel i innowacje, ale także poprzez kulturę, ekspresję i sztukę. Rap, hip hop i każdy liryczny utwór muzyczny to piękna forma sztuki i ekspresji, która musi być chroniona
– powiedział Rep. Johnson w specjalnym oświadczeniu.
Wytwórnie płytowe są za
RAP popiera większość dużych wytwórni muzycznych, w tym Universal, Sony, Warner, Atlantic i Elektra.
Wezwania do stworzenia narodowego projektu ustawy nasiliły się bardzo mocno w ciągu ostatnich trzech miesięcy, po majowym oskarżeniu 28 domniemanych współpracowników atlanckiej załogi YSL – grupy osób związanych z Young Thugiem, założycielem Young Stoner Life Records, w tym m.in. Gunny. Największe kontrowersje w tej sprawie wzbudził fakt, że prokuratura jako dowód przeciwko raperowi wykorzystała teksy utworów Thuggera.
Badania pokazują, że kiedy ławnicy uważają teksty piosenek za dowody sądowe, to podchodzą do nich w 100% na poważnie, nie bacząc na kontekst czy tło kulturowe. Nie rozumieją po prostu, że mają do czynienia ze sztuką, a nie z raportowaniem faktów
– tłumaczy Rep. Johnson.