The Chemical Brothers – kawałki, za które pokochaliśmy legendarny duet

The Chemical Brothers – najlepsi z najlepszych

The Chemical Brothers to bez wątpienia giganci muzyki elektronicznej i duet, którego wkład w rozwój kultury klubowej jest nie do przecenienia. Występując od ponad 30 lat na scenie Ed Simons i Tom Rowlands, zdołali pożenić ze sobą ogień z wodą, wypracowując wielką popularność zarówno w mainstreamie, jak i w tzw. podziemiu. W swoim muzycznym CV obaj panowie mogą pochwalić się dziewięcioma albumami studyjnymi, kilkoma nagrodami Grammy czy licznymi kooperacjami z takimi wykonawcami, jak m.in. Q-Tip, Noel Gallagher (Oasis), Bernard Sumner (New Order) czy Kele Okereke (Bloc Party). W bogatym repertuarze The Chemical Brothers znajdziemy wiele znakomitych utworów, wśród nich również takie, które mają po dwadzieścia lat i więcej, i które wciąż brzmią niesamowicie świeżo. Oto naszym zdaniem najlepsze kawałki Chemicznych Braci.

Hey Boy Hey Girl

Zaczynamy od razu z grubej rury, a raczej z grubej… hmm, kości. Hey Boy Hey Girl to oczywiście największy hit The Chemical Brothers, który swoją premierę miał w 1999 roku i pochodzi z trzeciego albumu zespołu pt. Surrender. Hipnotyczny i gęsty kawałek dopełniony został kultowym teledyskiem w reżyserii duetu Dom&Nic, w którym mogliśmy zobaczyć wijące się po parkiecie kościotrupy. Jak na owe czasy była to wizualna perełka. Do dzisiaj pamiętam, jak wielki wpływ, jako na dojrzewającego chłopaka, wywarł na mnie ten obraz i popchnął w stronę odkrywania muzyki elektronicznej. Słynny wokalny sampel „Hey girl B-Boys. Superstar DJs, here we go!”, który chyba zna prawie każdy, został zapożyczony z kawałka The Roof Is On Fire. Rock Master Scott & The Dynamic Three nagrali go w 1984 roku.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Galvanize

W Galvanize pojawia się wysunięty na pierwszy plan marokański sampel smyczkowy z kompozycji Najat Aatabou Just Tell Me The Truth. Legenda miejska głosi, że rapujący w utworze Q-Tip nagrywał swoje partie na wykonanym w całości ze złota mikrofonie. Cóż, chyba pomogło, bo ten kawałek to prawdziwy skarb.

Star Guitar

Wspaniałe transowe brzmienie, które powinien z miejsca rozpoznawać każdy szanujący się fan muzyki elektronicznej. Star Guitar to wiecznie zielony klasyk, pozornie jednostajny, ale mój Boże, ile tam dzieje się dobra! Bas po prostu zakrzywia czasoprzestrzeń, sunące lekko beaty wprawiają w euforię, a dobrany w idealnych proporcjach pogłos jedynie podbija i tak wysoką już stawkę.

Block Rockin’ Beats

Jedna z najbardziej imponujących wizytówek The Chemical Brothers. Block n’ Beats to przede wszystkim misternie pocięta linia basu, uwypuklony groove i charakterystyczny pisk brzmiący niczym odgłos wydawany przez nastawionego wyjątkowo bojowo jastrzębia, orła lub jakiegoś innego sporych rozmiarów ptaka. Bezkompromisowy big beat w całej okazałości.

Out Of Control

Trzeci singiel z albumu Surrender. Out Of Control stoi przede wszystkim wspaniałymi, gościnnymi wokalami Bernarda Sumnera z New Order i Bobby’ego Gillespie z Primal Scream. Jeden z bardziej bujających i dynamicznych utworów w historii The Chemical Brothers. I do tego ten synthowy sznyt! Nic, tylko się zachwycać.

Go

Nieco nowsza propozycja, bo pochodząca z roku 2015. Wokalnie ponownie udziela się tutaj Q-Tip, który na potrzeby nagrania singla udostępnił swoje domowe studio w New Jersey. Znakomity wideoklip wyreżyserował zdobywca Oscara za film Zakochany bez pamięci, Michel Gondry.

Do It Again

Pochodzący z płyty zatytułowanej Do It Again (2007) tytułowy singiel został nominowany do nagrody Grammy w kategorii Najlepsze nagranie taneczne. Nie ma w tym ani grama przypadku. Traktujące o nadużywaniu substancji psychoaktywnych nagranie z miejsca wpada bowiem w ucho. Duża w tym zasługa pewnego rodzaju świadomej producenckiej „toporności”, która zszyta z subtelnością wokali tworzy iście wybuchową mieszankę.  

The Private Psychedelic Reel

To jeden z najczęściej granych przez Chemicznych Braci kawałków na koniec ich występów. Czy usłyszymy go również podczas przyszłorocznego koncertu na Fest Festivalu 2023? Jako redakcja Muno.pl obiecujemy to sprawdzić i mamy nadzieję, że duet nie odwoła już swojego występu, jak miało to miejsce w tym roku podczas gdyńskiego Open’er Festival 2022.