Podsumowanie roku 2020: techno [świat]. Muno x Szukam chłopaka/dziewczyny techno

„Złotymi” zgłoskami  zapisał się w świadomości miłośników i miłośniczek muzyki elektronicznej z całego świata rok 2020. Ci, zrzeszeni w facebookowych grupach muzyki techno, house i drum’n’bass pomogli nam w tym roku spiąć klamrą dokonania muzyczne artystów i artystek z polski i ze świata, a za sprawą swoich typów wyłonili spośród nich 3 zwycięskie propozycje. Rezultaty podsumowań to wynik wyboru Was – fanów i fanek danego gatunku.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Sprawdź także: Podsumowanie roku 2020: house [Polska]

#1 Wydawnictwo roku

Po dwóch świetnie przyjętych EP-kach rosyjskiego producenta wydanych w oficynie Niny Kravitz, trip, Vladimir Dubyshin i tym razem, za sprawą pornographic novel, zyskał uznanie słuchaczy. Przyzwyczajeni w ostatnich latach do niezwykle barwnych i niecodziennych produkcji sukces sierpniowego wydawnictwa Rosjanin zawdzięcza – co by nie było – stylowi i konsekwencji.

Drugi stopień podium uzyskał dzięki Waszym głosom świeżo co wydany, trzeci w karierze album SNTS, The Unfinished Fight AgainstHumanity. Wyprzedany już w całości krążek kładzie cień na dotychczas wydane przez siebie albumy. Wszystko za sprawą bijącej od pierwszego utworu dynamiki, surowości i bezwzględności względem słuchacza. Czyli do wszystkiego, do czego na przestrzeni lat zostaliśmy przyzwyczajeni.

Znana przez wiele lat ze współpracy z Lady Gagą Lady Starlight i jej krążek 3 Days From May, dzięki Waszym głosom, znalazła się na 3 miejscu. Co tu dużo mówić. Świetne EP. Połączenie charakterystycznego, wytrawnego analogowego brzmienia amerykańskiej artystki z emocjonalnym i energicznym tłem nie bez powodu konkuruje z resztą stawki naszego Podsumowania.

1. Vladimir Dubyshkin – pornographic novel

2. SNTS – The Unfinished Fight AgainstHumanity LP

3. Lady Starlight – 3 Days From May

#2 Utwór roku

Pierwszy wspólny występ Shlomo & Hadone miał miejsce w trakcie marcowego Unpolished w Amsterdamie i od tego momentu fani obu artystów bacznie wypatrywali daty premierowego krążka. Duet Viper Diva swój wydawniczy debiut ogłosił w kwietniu tego roku za sprawą EP Born to be slytherin. Ten, pomimo wielu zwolenników jak i przeciwników, bezapelacyjnie wygrał w naszym notowaniu. Tuż przed innym, doskonale znanym wszystkim duetem Karenn (Pariah & Blawan) i ich On Request z  Music Sounds Better With Shoe EP oraz Benjaminem Damage z utworem Deep Space Transit z EP o tym samym tytule.

1. Viper Diva – Born To Be Slytherin (Tbilisi Mix)

2. Karenn – On Request

3. Benjamin Damage – Deep Space Transit

#3 Set roku

Dax J. W tym momencie moglibyśmy zaprzestać dalszego pisania, gdyż pseudonim artystyczny Daxa Heddona w zupełności wyjaśnia jakiekolwiek nominacje. New Summer Isolation mix w wykonaniu brytyjskiego artysty to mieszanka techno, acid, hardcore, jungle, drum n bass i house. Nic więc dziwnego, że zyskał on sympatię tak wielu zwolenników optujących za wyborem tego właśnie nagrania w kategorii set roku. Tuż za Daxem uplasował się jeden z najlepszych występów tegorocznego Up To Date Festival, czyli Surgeon b2b DJ Pete. Wybór obu panów nie może dziwić z kilku powodów. Z zaufanych nam źródłem wiemy, iż przez wielu uczestników był to najlepszy set białostockiego festiwalu. Z resztą, wystarczy posłuchać. Tuż za brytyjsko-niemiecką dwójką uplasował się Hector Oaks pod aliasem DJKAOS11. Listopadowy występ w jednym z najpopularniejszych okien streamingowych tj. berlińskim HÖR to kwintesencja artyzmu prezentowanego przez Hiszpana. Zasłużone wyróżnienie.

1. Dax J Techno Vinyl Set

2. DJ Pete b2b Surgeon @ Up To DateFestival 2020

3. DJKAOS11 – HOR

#4 Postać roku

Ilość inicjatyw, w których brał udział Hector Oaks w mijającym roku, zaczyna być powoli trudna do zliczenia. Hiszpan skrupulatnie i krok po kroku wciela w życie nowe projekty. Obecnie przodującym jest alias Cadency, który 2020 doczekał się nowego wydawnictwa. Mowa o wydanej EP I Learned That On The Street i głębokim przekazie płynącym za jego premierą: „Blizn nie można zatrzeć. Blizny sprawiają, że jesteśmy tym, kim jesteśmy, blizny przypominają nam, jak zostaliśmy zranieni, ale także, że możemy leczyć. Nauczyłem się tego na ulicy. Wszystkim, którzy kiedyś byli ważni, a teraz nie ma ich już w moim życiu. Dziękuję za uczynienie mnie tym, kim jestem dzisiaj”.

Reprezentant Bassiani i Harrensauna postawił w tym roku również na rozkwit trzeciego projektu, czyli DJKAOS11. Hiszpan pod jego szyldem wydał we wrześniu pierwszy kawałek na VA francuskiego kolektywu Possession oraz zremiksował utwory Steinwurf i Incident Prism. Gdy do produkcji dodamy streamy Hectora w parze z Dr. Rubinstein i Ellen Alien otrzymamy obraz artysty, którego nawet pandemia nie jest w stanie zastopować.

Dwóch pozostałych osobistości nie trzeba zbytnio przedstawiać. Freddy K i Oscar Mulero w oczach wielu to artyści, którzy ponad wszelką wątpliwość zasługują na dożywotni szacunek. Określenie „maestro” towarzyszące przy określaniu obu dżentelmenów nie wzięło się znikąd. Ich wkład w rozwój sceny powinen być z automatu doceniany.

1. Hector Oaks

2. Freddy K

3. Oscar Mulero

#5 Odkrycie roku

Irakli Danelia obecny na scenie jest już jakiś czas. Do świadomości członków i członkiń grupy decyzyjnej o wyborze Yanamaste na odkrycie roku posłużył zapewne jego fenomenalny set dla gruzińskiego KHIDI. Niemniej należy docenić Gruzina za nieustanny rozwój i fakt dotarcia do kolejnej rzeszy odbiorców. Tuż za pochodzącym z Tbilisi artystą uplasowali się Phara i NN.

Dla Phary 2020 okazał się jednym z bardziej owocnych pod względem produkcji. Młody Belg dostąpił bowiem możliwości wydania swojej ostatniej EP The Great Attractor w renomowanej Soma Records  należącej do duetu Slam. Fakt ten bez wątpienia należy traktować jako najważniejsza nobilitacja dotychczasowej kariery producenckiej.

Nasze podsumowanie zamyka NN, wschodząca postać sceny techno skrupulatnie doceniana przez największych. Ostatni numer reprezentanta RAW Agency ukazał się bowiem nakładem 47 należącej do Tommy’ego Four Seven. Obecność na 12-częściowej składance wydanej z okazji 5-lecia istnienia wytwórni obok takich tuzów jak Headless Horseman, SNTS, Scalameriya czy Swarm Intelligence to zapewne początek wielkiej kariery młodego Francuza. Wcześniej, za sprawą oficyny ARTS mogliśmy „zasmakować” fantastycznej EP Corporate Supremacy z remixami Emmanuela i MRD. Warto śledzić jego dalsze losy!

1. Yanamaste

2. Phara

3. NN

Sprawdź również: Podsumowanie roku 2020: drum n’ bass [Polska]

Podsumowanie roku 2020: techno [Świat].
Sprawdź playlistę na Spotify