Podsumowanie pierwszego sezonu Munocastu w pigułce. Nowe odcinki powrócą w nowym roku

Fot. Artur AEN Nowicki
News
munocast, idęwtango, podcasty, audycje, podsumowanie, muno.pl, 2021, Hubert grupa, Łukasz kowalka

Jedenaście odcinków, dziesięciu gości i blisko sto tysięcy wyświetleń. Tegoroczne zmagania Munocastu dobiegły końca, lecz nie ma co załamywać rąk. Drugi sezon niczym ulubiony serial wróci w 2022 roku. Z nowymi pomysłami, gośćmi, z kolejnymi „pomidorami”. Ostatni dzień mijającego roku to idealny czas na małe podsumowanie projektu, dlatego rzućmy na niego okiem raz jeszcze. Piękne są te audycje. Niech trwają w najlepsze.

„Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać Munocast”. Parafrazujemy pamiętne słowa Włodzimierza Szaranowicza z pożegnalnego konkursu Adama Małysza i przed oczami mamy ich. Znanych i lubianych, szanowanych za swoją działalność, za rzeczy które robią. Nie, Łukasz i Hubert, tym razem to nie o Was. Mowa o artystach, promotorach, właścicielach klubów i innych osobistościach świata polskiej elektroniki. Towarzyszyli nam przez 11 odcinków, przejeżdżali setki kilometrów, by tylko użyczyć nam swojego głosu. Głosu w słusznej sprawie, dość często poruszającego istotne kwestie.

Mam wrażenie, ze cała otoczka videowywiadów na polskiej scenie elektronicznej to w 2020 było nadal „coś nowego”. Cieszę się, że udało się przyzwyczaić do tego odbiorców. Coraz częściej też gości i myślę, że w 45 minutach każdego z odcinków zawarliśmy sporo cennej wiedzy, insightow i obaliliśmy kilka mitów. Nadal jest jednak jeszcze trochę stereotypów, z którymi trzeba walczyć i Munocasty są dobrym miejscem do tego.

– Łukasz Kowalka

Munocast w 2021. Dobrze zacząć

Zaczęło się z grubej rury, bo od ogłoszenia Munoludów. Kolejne odcinki Munocastów przybrały stały cykl audycji poświęconej w głównej mierze muzyce elektronicznej, rodzimej scenie klubowej i festiwalowej poruszającej tematy bliskie sercom czytelników Muno.pl. Stałymi twarzami podcastu są Łukasz Kowalka, twórca audycji Duszne Granie, DJ i PR manager w agencji TBA Music oraz nasz redakcyjny kolega, Hubert Grupa.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Dwójka przyjaciół zaczęła dość niewinnie. Widać było, że flagowy smartfon Samsung Galaxy S21 Ultra 5G wykorzystywany w realizacji nagrań lekko ich onieśmiela. Nie obyło się bez drobnych wpadek, ale któż ich nie popełnia. Prowadzący z upływem czasu nabierali wiatru w żagle, potrzebnej w tej branży płynności. Niczym legendarna para z Manchesteru UnitedAndy Cole i Dwight Yorke – brnęli przed siebie, zostawiając przeciwników – w tym przypadku przeciwności losu – daleko w tyle, by zadać nierzadko niewygodne pytania.

Pierwszy sezon Munocastu okazał się wyjątkowym doświadczeniem. Mogąc porozmawiać twarzą w twarz z najważniejszymi postaciami polskiej sceny klubowej, często słyszeliśmy rzeczy, o których nigdzie wcześniej nie mogliśmy przeczytać. Dyskusje na żywo zaowocowały wieloma ciekawymi wnioskami, w tym jednym najistotniejszym – by scena mogła się rozwijać, potrzebne są dialog, networking i chęć wysłuchania siebie nawzajem, a nie jedynie granie do własnej bramki.

Pandemiczna rzeczywistość zahamowała rozwój sceny, która zdawała się wchodzić na swój najwyższy poziom kiedykolwiek, zarówno jeśli chodzi o skalę, jak i wartość czy różnorodność. Jeśli chcemy do tego wrócić i znów cieszyć się znakomitymi imprezami czy festiwalami, dobrze funkcjonującymi klubami czy artystami osiągającymi sukcesy, musimy wymieniać się informacjami i na ich bazie budować coś nowego.

Żadne internetowe dyskusje, których w ostatnich miesiącach było mnóstwo, nie wniosły tak dużej wartości merytorycznej, co Munocast. A to dopiero początek, kolejny sezon już w drodze!

– Hubert Grupa
munocast, idęwtango, podcasty, audycje, podsumowanie, muno.pl, 2021, Hubert grupa, Łukasz kowalka
Fot. Hubert Grupa i Łukasz Kowalka

W trakcie 11 odcinków udało się uzbierać doskonałe, jak na początek, liczby. Samym tylko wyświetleniom jest bliżej aniżeli dalej do 100 tys. Ich licznik pokazuje dokładnie 98 996. Poziom subskrybujących kanał IDĘWTANGO osób osiągnął 1 400 i stale rośnie. Wierzymy, że nowy rok przyniesie jeszcze więcej dobrego jakościowo contentu, a samych oglądających przybędzie co najmniej dwukrotnie. Widzimy i słyszymy się niebawem!



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →