Munoludy: Nagrody Specjalne. Oto laureaci i laureatki
Poznaliście już wyniki Nagród Publiczności, które zostały przyznane wyłącznie na podstawie głosowania czytelników i czytelniczek. Poznaliście także wyniki Nagród Redakcji, które są rezultatem wyborów dokonanych przez dziennikarzy Muno.pl oraz zaproszonego do współpracy grona osób reprezentujących rodzimą branżę muzyczną. Na koniec - wisienka na torcie. Nagrody Specjalne - całkowicie uznaniowe wyróżnienia, które jako redakcja przyznajemy na podstawie własnych przekonań tym postaciom i podmiotom sceny klubowej, które w naszej opinii wniosły w nią szczególny wkład. Poznajcie tegorocznych laureatów i laureatki, które otrzymają wyjątkowe statuetki.
Począwszy od 2020 roku, kontynuujemy tradycję przyznawania Nagród Specjalnych – jedynych wyróżnień w plebiscycie Munoludy, których laureatów i laureatki wybieramy uznaniowo, bez żadnego głosowania.
Tak głosowała nasza redakcja oraz branżowe jury!
Oto wyniki plebiscytu Munoludy 2022: Nagrody Redakcji
Pierwsze statuetki powędrowały w 2020 roku do Jacka Sienkiewicza, Piekarni, Audioriver Festival oraz Dtekka, który odebrał nagrodę w imieniu całej polskiej sceny klubowej, walczącej o przetrwanie w arcytrudnej, pandemicznej rzeczywistości. Rok temu nagrodziliśmy Glasse oraz Sfinks700.
Tak głosowali czytelnicy i czytelniczki Muno.pl!
Oto wyniki plebiscytu Munoludy 2022: Nagrody Publiczności
Dziś przedstawiamy Wam zdobywców Nagród Specjalnych, których wybór wyczerpująco uzasadniamy.
Munoludy 2022: Nagrody Specjalne
Rave The Planet/Dr. Motte
O tym wydarzeniu, a raczej zjawisku czy nawet ruchu społecznym, nasi redaktorzy napisali już wszystko – Paweł Chałupa przypomniał jego historię, Artur Wojtczak opisał przebieg powrotu, a także porozmawiał z samym sprawcą całego zamieszania. My – jako redakcja Muno.pl – mieliśmy przyjemność i zaszczyt być częścią polskiej platformy, która razem z wielotysięcznym tłumem przemierzała ulice Berlina w barwnym i głośnym pochodzie. Wszystkim osobom i podmiotom, które dokonały tego razem z nami, ogromnie dziękujemy.
Najmocniej dziękujemy jednak Matthiasowi Roeinghowi, czyli wspomnianemu już Dr. Motte, oraz stworzonej przez niego inicjatywie-legendzie, której powrót był tak bardzo potrzebny jak nigdy wcześniej. Love Parade u swoich korzeni ma przede wszystkim oddolny ruch społeczny, który – dzięki muzyce, która stała się spoiwem integrującym ludzi i płaszczyzną do wspólnych działań – dokonał realnych zmian i stał się fenomenem, mającym nieocenioną wartość popkulturową i socjologiczną.
Rave The Planet tę wartość godnie i dumnie niesie na sztandarach zapewniając im nieśmiertelność – kolejne pokolenia utożsamiają się z tym, co ponad 30 lat temu było powodem, dla którego Dr. Motte powołał do życia przedsięwzięcie łączące ze sobą setki tysięcy ludzi: w pokojowym pochodzie, w którym jest miejsce dla każdego, kto szanuje drugiego człowieka i chce tańczyć obok niego w rytm muzyki elektronicznej.
Za dokonanie tak przełomowej rzeczy pragniemy podziękować autorowi tej wspaniałej inicjatywy oraz wszystkim tym, którzy na przestrzeni lat angażowali się w projekt o nazwie Love Parade i dołożyli wszelkich starań, by powrócił on jako Rave The Planet.
Munoludy 2022: Nagrody Specjalne
Ukraińska Scena Klubowa
Gdy wydawać się mogło, że światowa, w tym europejska scena klubowa wracają do życia po pandemii, na to samo życie dokonano napaści. Kulminacja prowadzonej od lat rosyjskiej agresji wobec Ukrainy, rozpoczęła trwającą od ponad roku wojnę, która w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy pochłonęła tysiące niewinnych ofiar i zmieniła oblicze rzeczywistości, w jakiej funkcjonujemy jako obywatele i obywatelki Polski, kraju bezpośrednio sąsiadującego z państwem dotkniętym okrutną okupacją. Jako społeczeństwo zdaliśmy egzamin z niesienia masowej, bezinteresownej pomocy potrzebującym. Polska scena klubowa także wielokrotnie inicjowała działania wspierające m.in. organizując zbiórki i wydarzenia mające na celu pozyskanie funduszy lub przekazanie niezbędnych środków Ukrainie. Również rodzimi artyści i artystki tworzyli muzykę oraz prezentowali kolejne wydawnictwa, z których dochód trafiał do najmocniej dotkniętych wojennym dramatem osób.
Ukraińska scena klubowa, będąca w ostatnich latach w znakomitej kondycji i stale rosnącej formie, czego dowodem była coraz większa reprezentacja tamtejszych artystów i artystek w line-upach cenionych klubów i festiwali, a także kolejne sukcesy wydawnicze i obecność w katalogach renomowanych wytwórni, stanęła przed największym wyzwaniem. Wielu jej przedstawicieli i przedstawicielek rzuciło się do pomocy współobywatelom i współobywatelkom wchodząc w skład sił militarnych walczących z rosyjskim oprawcą. Część z osób wyjechała ratując najbliższych i pomagając swojej ojczyźnie na odległość. Jeszcze inni zostali by być na miejscu i – niczym w czasach obu wojen światowych – nieść iskrę radości i wprowadzać element normalności w kraju dotkniętym wojną. Działające w Ukrainie kluby oraz funkcjonujący artyści i artystki dają swojej ojczyźnie nadzieję, że pomimo ogromu dramatu, którego końca jeszcze nie widać, nareszcie nadejdzie kres cierpienia, a zmartwienia ustąpią miejsca szczęściu.
Już wcześniej – jako redakcja – wyrażaliśmy nasze wsparcie dla Ukrainy i jednocześnie sprzeciw wobec wojny i rosyjskiej agresji. To my w czasie Rave The Planet wylataliśmy nad Berlinem hasło “Make friends, not war”, pragnąc zwrócić uwagę wszystkich, że niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy i co robimy, to tuż obok nas trwa wojna, o której nie można zapominać. Dziś kolejny raz pragniemy dać wyraz swojej postawy i przekazać Nagrodę Specjalną ukraińskiej scenie klubowej, która niezależnie od tego, czy to na froncie, w internecie czy w klubach, walczy o powrót do normalności dla swoich obywateli i obywatelek.
Nagroda ta jest również dowodem wdzięczności za wieloletnie zaangażowanie ukraińskich artystów i artystek w rozwój polskiej sceny klubowej, na której są oni od lat obecni i wkładają w nią mnóstwo pasji. Nagrodę pragniemy przekazać w ręce Anny Borsuk, czołowej reprezentantki i jednocześnie ambasadorki ukraińskiej sceny klubowej w Polsce.
Munoludy 2022: Nagrody Specjalne
Kamp!
Uzasadniając ten wybór, pozwolę sobie przytoczyć fragment tekstu, który powstał w chwili ogłoszenia przez zespół decyzji o zakończeniu działalności:
Dopiero co świętowaliśmy dekadę od premiery ich długogrającego debiutu, a tu takie wiadomości. Kamp!, bez dwóch zdań jeden z najważniejszych współczesnych zespołów polskiej sceny elektronicznej, zapowiedział zakończenie działalności. Trio funkcjonowało od 2007 roku dostarczając po drodze cztery pełnowymiarowe płyty, kilkanaście znakomitych singli oraz niezliczoną ilość wspomnień z setek zagranych koncertów w kraju i zagranicą. (…)
Tomek Szpaderski, Michał Słodowy i Radek Krzyżanowski weszli na rodzimą scenę klubową z przytupem. Zespoły elektroniczne są rzadkością w Polsce, a tymczasem wywodzące się z Łodzi trio spotkało się ze znakomitym przyjęciem niemal od pierwszej chwili. Kultowa już dziś EPka „Thales One”, na czele z ponadczasowym evergreenem w postaci utworu „Breaking A Ghost’s Heart”, szturmem podbiła serca publiczności i krytyków, a przy okazji klubowe parkiety. Podczas gdy na świecie sławę zdobywały takie formacje jak Cut Copy czy Thieves Like Us, trzech chłopaków z Polski przedstawiło własny pomysł na elektropop zmieszany z nu-disco, osadzonym na syntezatorowych, tanecznych sterydach. (…)
Od chwili premiery „Thales One” do wydania pełnoprawnego debiutu minęły trzy lata, w czasie których formacja nie próżnowała. Prezentując kolejne utwory, w tym świetnie przyjęte „Heats” i „Cairo”, Kamp! potwierdzali drzemiący w nich potencjał i udowadniali, że mają sporo do zaoferowania. W listopadzie 2012 roku światło dzienne ujrzał pierwszy w dorobku tria album zatytułowany „Kamp!”, który spełnił pokładane w nim oczekiwania i z miejsca został okrzyknięty jedną z najlepszych polskich płyt elektronicznych. Kariera zespołu zaczęła rozwijać się w coraz szybszym tempie – prócz licznych występów w Polsce, w tym na największych festiwalach i w najważniejszych klubach, pojawiały się zaproszenia na zagraniczne sceny.
Chciałoby się napisać “reszta jest historią” i tak faktycznie jest, a w zasadzie będzie, bo Kamp! po wyruszyli po raz ostatni w Polskę, by osobiście pożegnać się z fanami, lecz jednocześnie przypomnieć dlaczego są tak ważnym zespołem dla rodzimej sceny, zwłaszcza tej elektronicznej. Nigdy wcześniej nie mieliśmy grupy, która z równym powodzeniem występowała w klubach, gdzie na co dzień dominowały house i techno, co na festiwalach, których line-up mienił się gatunkową mozaiką. Tomek Szpaderski, Michał Słodowy i Radek Krzyżanowski zapisali piękną kartę, która niezależnie od końca działalności tria, pozostanie z nami na zawsze. Nagroda Specjalna jest nie tylko uhonorowaniem kariery Kamp! – to przede wszystkim wyraz podziękowania za to, co w trakcie jej trwania otrzymaliśmy od chłopaków, a otrzymaliśmy ogromnie dużo.