Everything But The Girl zremiksowani. Mistrzowski popis Four Teta

Fot. Facebook I Background: Kseniya Lapteva / Unsplash.com
News

Four Tet wziął na swój mistrzowski warsztat singiel Everything But The Girl i zrobił to, co potrafi najlepiej - wydobył z niego jeszcze więcej nostalgii i tanecznego potencjału, a zarazem nie odebrał mu pierwotnej tożsamości. To jeden z najbardziej udanych reworków, jakie słyszeliśmy w ostatnich tygodniach.

Widok uśmiechniętego Kierana Hebdena, który razem ze swoimi młodszymi kolegami – Skrillexem i Fred Again.. – bawi się doskonale podczas wspólnych występów, jest co najmniej wzruszający. Artysta, który od ponad 25 lat znajduje się w ścisłej czołówce współczesnych producentów, nareszcie doczekał się popularności i tłumów na miarę swojego dorobku. Choć już wcześniej Four Tet nie mógł narzekać na swój status i zapełnione hale, jak np. Alexandra Palace w Londynie, to jednak świadomość, że współtworzone przez niego trio wyprzedało w mgnieniu oka Madison Square Garden jest co najmniej imponująca.

Four Tet
Four Tet

Four Tet. Niezmienna jakość, nieustanna ewolucja

Ostatnie lata Brytyjczyk poświęcił głównie na współpracę z innymi artystami, a jeśli brał się za autorskie rzeczy, to były one dość dalekie od jego bazowego brzmienia. Owszem, styl Four Teta nieustannie ewoluuje, o czym mogliśmy przekonać się choćby na płytach New Energy i Parallel. Coraz mniej było na nich minimalistycznej elektroniki, za to coraz więcej eksperymentów, połamanych bitów, zabawy tempem czy ogólną estetyką. Dodajmy, że w międzyczasie Kieran zaprezentował sporo singli i EP-ek, w tym znakomitą Anna Painting. Z kolei Sixteen Oceans, przedostatni longplay w dorobku Kierana Hebdena, stanowił subtelny zwrot ku korzeniom, znajdujących się na choćby kultowych już dziś Pause i Rounds.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Four Tet – Anna Painting

Four Tet idzie na parkiet

Śledząc rozwój dyskografii Four Teta, można odnieść wrażenie, że im dalej w las, tym Brytyjczykowi bliżej do stricte klubowych brzmień. Utwory osadzone na ramie 4×4, z mocną stopą, a nawet gdzieniegdzie obszernie rozbudowanymi dropami są czymś, czego wcześniej nie uświadczaliśmy zbyt często w twórczości Kierana. O tym, że ten kierunek spotyka się z aprobatą, niech świadczy sukcesy numerów Only Human i Baby, które momentalnie stały parkietowymi pewniakami i wylądowały w selekcjach najpoważniejszych postaci na scenie.

KH aka Four Tet – Only Human

Podobnie sprawy mają się w przypadku remiksów, od których Four Tet nie stroni. Wręcz przeciwnie – Kieran uwielbia brać na swój warsztat cudze produkcje i formować je na nowo, zgodnie z własnymi preferencjami. Co warte docenienia, Brytyjczyk nie pozbawia numerów ich pierwotnej tożsamości – niezależnie od skali “ingerencji”, nadal można rozpoznać to, jaka piosenka stanowiła podstawę dla editu Four Teta.

Four Tet remiksuje Everything But The Girl

Nie inaczej jest jeśli chodzi o Nothing Left To Lose. Pierwszy od 24 lat singiel duetu Everything But The Girl spotkał się ze znakomitym przyjęciem, o czym niech świadczy choćby nasz tekst jemu poświęcony. Już w oryginalnej wersji klubowe DNA zostało wyraźnie zaznaczone i kwestią czasu było pojawienie się jeszcze bardziej tanecznych remiksów. Jeden z nich – bardzo udany – stworzył Lcasie, polski DJ i producent. O jego interpretacji pisaliśmy tutaj.

Everything But The Girl – Nothing Left To Lose (Lcaise Edit)

Four Tet. Subtelna ingerencja

W tym tygodniu Everything But The Girl podzielili się oficjalnym editem Nothing Left To Lose, który popełnił Four Tet. 45-latek zrobił to, co potrafi najlepiej – nadał utworowi bardziej klubowego charakteru subtelnie podkreślając poszczególne elementy numeru. Inaczej niż w przypadku Lcasie i jego remiksu, Kieran Hebden wyeksponował nie tylko taneczny potencjał kawałka, lecz także jeszcze bardziej podkręcił jego romantyczno-nostalgiczny wydźwięk. Kompozycja została dopieszczona i ubogacona względem pierwowzoru – w remiksie Four Teta dzieje się zaskakująco dużo, choć przecież ani przez moment nie traci świadomości jaki utwór jest przedmiotem autorskiej przeróbki Brytyjczyka.

Everything But The Girl – Nothing Left To Lose (Four Tet Remix)

Wypełnienia tła charakterystycznymi dla Kierana hi-hatami i shake’ami, dynamiczny, krótki bas oraz pojawiające się w tle rozmarzone pady – choć od premiery Nothing Left To Lose nie minęło nawet pół roku, to już można powiedzieć, że kawałek zyskał nowe oblicze. Na dodatek piękne i jeszcze bardziej taneczne.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →