Burning Man 2020 odwołany. Organizatorzy planują wirtualne wydarzenie
Niestety, najciemniejszy scenariusz zaczyna się ziszczać. Wczoraj odwołane zostało jedno z największych wydarzeń artystycznych na świecie - Burning Man 2020. Organizatorzy zapowiadają jednak wirtualny ekwiwalent festiwalu.
Burning Man 2020 odwołany
Z powodu globalnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19 odwołane lub przeniesione zostały wszystkie imprezy masowe w najbliższych dwóch miesiącach. Wczoraj do grona dołączyło kolejne z wielkich wydarzeń muzycznych – Burning Man 2020. Organizatorzy trwającego 8 dni festiwalu, który co roku przyciąga na pustynię w Black Rock w Nevadzie kilkadziesiąt tysięcy uczestników, podjęli decyzję o anulowaniu tegorocznej edycji. Od kilku tygodni spekulowało się już o takim scenariuszu. Głównie z powodu braku bieżącej wody na terenie festiwalu.
Burning Man 2019 Aftermovie
Burning Man to doświadczenie artystyczne, które uważane jest przez niektórych teoretyków kultury, za przeżycie niemalże mistyczne. Podczas ponad tygodnia spędzonego na bezdrożu, uczestnicy festiwalu biorą udział w zbiorowym eksperymencie artystycznym. Wielkim święcie, którego głównym punktem jest spalenie zbudowanej wspólnymi siłami kukły. Oczywiście wokół festiwalu obrosło wiele kontrowersji związanych z jego charakterem. Dla wielu, radykalnie kontrkulturowy performance na przestrzeni trzech dekad przekształcił się w snobistyczne wydarzenie, które zatraciło swój pierwotny zamysł.
Odwołanie Burning Man 2020 to nie tylko kolejny uszczerbek na kulturowym kalendarzu nadchodzących miesięcy. Corocznie festiwalowe miasteczko przynosiło Nevadzie dochody rzędu 60 milionów dolarów. Co więcej, sama organizacja festiwalu związana jest z ogromnymi kosztami. Aby zaradzić stratom, organizatorzy postanowili zwrócić się z apelem zachęcającym do niekorzystania z procedury zwrotu, jednocześnie zapewniając, że „Ci, którzy tego potrzebują” takowy otrzymają.
Monolink (live) – Mayan Warrior – Burning Man 2018
Umarł król, niech żyje król – Burning Man „Multiverse” w Internecie
Pomimo ciężkiej sytuacji i podjęcia najsmutniejszej decyzji, organizatorzy festiwalu nie tracą ducha. Jak mówi Marian Goodell, CEO projektu Burning Man:
Burning Man nie jest odwołany. Burning Man to kultura. Burning Man to ruch. Nie definiuje nas tylko jeden aspekt. Definiuje nas to, co do Burning Man wnosimy.
Festiwal odbędzie się w tym roku, tyle tylko, że w Internecie. Burning Man „Multivers” będzie wielkim wirtualnym wydarzeniem, do współtworzenia którego zaproszony zostanie każdy z nas. Włodarze nie podzielili się jeszcze konkretnymi szczegółami przedsięwzięcia. Można jednak oczekiwać, że będzie to jedno z największych wydarzeń tego typu w historii. Organizatorzy liczą, że na wirtualnej pustyni Black Rock spotka się 100 tysięcy uczestników. Zapowiada się niezwykle ciekawie.
A Message from Burning Man Project CEO Marian Goodell
Więcej wydarzeń online znajdziecie tutaj.
Polskie festiwale muzyczne zagrożone #razemtańczymyrazemwalczymy
Redakcja Muno.pl w imieniu swoim oraz przedstawicieli i przedstawicielek polskiej branży kulturalno-rozrywkowej wystosowała petycję do polskiego rządu ws. rządowego wsparcia branży kulturalno-rozrywkowej.
Petycja ws. rządowego wsparcia branży kulturalno-rozrywkowej
#razemtańczymyrazemwalczymy
