V/A – Exotic Summer 2011

Exotic Refreshment to bez wątpienia label z ambicjami, który za cel obrał zaistnienie na arenie międzynarodowej. Niedawo wydał EP-kę z nagraniami artystów jak Mendo, Danny Serrano, Alex Piccini czy Peter Horrevorts, teraz w zaledwie kilkudniowych odstępach pojawiły się zestawy remiksów do wcześniejszych wydawnictw. Na domiar tego ukazała się kompilacja „Exotic Summer 2011” zawierająca dziesięć utworów wyselekcjonowanych spośród całego katalogu.

Spoglądając na jej tracklistę odnosze wrażenie, że leszczyńska wytwórnia cierpi na brak świeżego materiału. Już samo wydawanie EP-ek zawierających tylko remiksy do nienajwyższych lotów utworów jest niepokojące. Potwierdzeniem wydaje się być zamieszczenie na „Exotic Summer 2011” dwóch numerów z tychże release’ów, które swą premierę miały zaledwie kilka dni wcześniej.

Zostawmy już te dywagacje i przejdźmy do muzyki. Wszystkie zawarte na kompilacji utwory oscylują wokół deep i tech-house. Trudno wybrać faworytów, gdyż numery są równie bezbarwne. Większość powstała wg schematu: pętla perkusyjna + pętla wokalna + prosta melodia. Od muzyki klubowej wymagamy więcej niż tylko taneczności. Tutaj nie doszukałem się pierwiastka artystycznego, jakiejkolwiek pomysłowości w budowaniu aranżacji czy dobieraniu brzmień.

Niestety, „Exotic Summer 2011” zawodzi na całej linii. W mojej opinii jest to próba sprzedania raz jeszcze dostępnych już utworów pod wspólnym szyldem i nową okładką. Duży minus dla Exotic Refreshment.