Rave u stóp Concorde’a. Kto zagra pod legendarną maszyną?

Concorde przez lata stanowił jedyny środek transportu cywilów, który przekraczał prędkość dźwięku. Legenda o tej wyjątkowej maszynie ma jednak również mroczne karty. Brytyjski samolot już od pierwszego kursu stał się przedmiotem żywej dyskusji, znajdując równie głośne słowa poparcia, co krytyki. Jeden z jego rozdziałów rozgrywał się również we wrześniu 2001 w Nowym Jorku. Choć obecnie zostało jedynie kilkanaście egzemplarzy pojazdu, już niedługo będziecie mogli pójść na rave pod skrzydłami jednego z nich. Czego powinniście się spodziewać?

Czego się spodziewać?

Club Concorde to pierwsza taka inicjatywa w Wielkiej Brytanii. Marka Fever zaprasza nas na dwa wydarzenia organizowane u stóp legendarnego Concorde’a. Odbędą się one 19 marca i 9 kwietnia na terenie lotniska w Manchesterze. Uczestnicy będą mogli tańczyć wokół kultowej maszyny do rytmów house, disco i funk, które usłyszą z najwyższej klasy soundsystemu od Funktion One.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

W składzie jedni z najbardziej popularnych DJ-ów elektronicznych, przygotujcie się na płynny start, podczas którego usłyszycie wszystko, od iskrzącego acid-house, przez brazylijską sambę, budzący funk, aż po groovie house.

– zapewniają organizatorzy.

Eventy będą wzbogacane wizualizacjami w formie mappingu i pokazu świateł. Niezależnie czy wolisz zacząć imprezę wcześniej i porządnie się wyspać, czy raczej lubisz osobiście przywitać wschód słońca, Club Concorde to miejsce dla ciebie. Imprezy zaczną się o 17 i potrwają do rana, z zapowiedzianym afterparty, którego szczegóły poznamy już niedługo.

Ekskluzywna ekstrawagancja pozwoli Ci tańczyć całą noc w hangarze zajmowanym przez jednego z zaledwie osiemnastu Concordów, jakie pozostały na świecie.

– czytamy na stronie organizatorów.

Ponad głowami uczestników znajdować się będzie najsłynniejsza maszyna podniebnej floty Wielkiej Brytanii. Jeden z kilkunastu pojazdów, którego pasażerami były m.in. Księżna Diana czy Królowa Elżbieta II. Niestety, wstęp na pokład samolotu będzie niemożliwy.

Dlaczego nie latamy szybciej od dźwięku?

Jednak dlaczego obecnie nie mamy możliwości podróży z prędkościami, jakie osiągał Concorde? Lecąc ponad 2 tys. km/h brytyjska maszyna była jedną z najszybszych form transportu cywilnego w historii ludzkości. Jako jeden z zaledwie dwóch maszyn lotniczych, Concorde osiągał prędkość dwukrotnie większą od prędkości dźwięku w lotach komercyjnych. Dlaczego więc wstrzymano jego produkcję?

Pierwszym problemem były koszty. W 1997 roku cena biletu w obie strony z Nowego Jorku do Londynu wynosiła 7 995 dol. (co stanowi równowartość 12 900 dol. w 2020 r.), czyli ponad 30 razy więcej niż koszt najtańszego lotu regularnego na tej trasie. Niewielu było stać na podobne wydatki.

Niestety kilkadziesiąt osób z tego wąskiego grona przebywało akurat w wieżach World Trade Center 9 września 2001 roku.

Czterdziestu najlepszych klientów Concorde’a, którzy podróżowali co najmniej dwadzieścia razy w roku, pracowało w World Trade Center i zginęło w ataku terrorystycznym. W następstwie tych ataków zaufanie do podróży samolotem spadło do rekordowo niskiego poziomu. Ich skutki były odczuwalne na całym świecie, co spowodowało spadek zaufania klientów.

– czytamy na stronie Heritage Concorde.

Spadek zaufania do tej formy transportu i gigantyczne koszty przelotów stały się ogromnym wyzwaniem dla producentów Concorde’a. Należy pamiętać, że już wówczas reputacja maszyny pozostawiała wiele do życzenia. W 2000 roku w trakcie wylotu z lotniska Charles’a De Gaulle’a, miał miejsce wypadek legendarnego lotu Air France 4590. Zginęli w nim wszyscy pasażerowie pojazdu.

Po stworzeniu zaledwie dwudziestu egzemplarzy, ostatni lot Concorde’a odbył się w 2003 roku.

Kto zagra?

W trakcie pierwszego eventu, lotnisko w Manchesterze gościć będzie m.in Dana Shakie i Herbie Saccaniego. W drugim terminie usłyszymy grupę Crazy P i słynne Sharples (związane z londyńskim La Discotheque). Na obu wydarzeniach zagrają również rezydenci klubu Surco.

Shakie znany jest fanom house’u już od 2014 roku, kiedy ukazał się jego debiutancki album 3AM Jazz Club. Od tamtego czasu pobudza publiczność na imprezach w każdym zakątku świata – od Hong Kongu, przez Maltę, po Buenos Aires.

Za dźwięki disco odpowiedzialni będą natomiast członkowie grupy Crazy P (występujący wcześniej jako Crazy Penis). Obecni na scenie od lat 90. ubiegłego wieku, swoją popularność zyskali już pierwszym albumem A Nice Hot Bath With (1999). Klub Surco jest natomiast odpowiedzialny za jedne z ciekawszych wydarzeń typu boogie i disco w Manchesterze.