Eastern promises EP

Jako że znajdując się w stanie amoku przedporodowego (mysle ze tatusiowie wiedza o co  chodzi) zdarzyło mi sie pisząc pierwszą wersję recenzji zbytnio zainspirować press info, co po przestudiowaniu tego ostatniego, przyznaję. Postanowilem w spokoju przesluchac EPke po raz drugi i napisac pare słów na nowo.

Do współpracy przy 25 wydaniu Recognition Jacek Sienkiewicz zaprosil doskonale znanego w naszym kraju Chilijczyka  – Piera Bucci. Połączenie jak najbardziej sensowne – nasz rodak ze swoimi inklinacjami do skomplikowanych dźwięków i eksperymentu spotyka południowoamerykańskiego mistrza samplingu, „lekkich” harmonii i pulsującego groove.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Efektem dwukrotnego spotkania w warszawskim studio jest EPka „Eastern promises”. Tytułowy utwór to  11minutowa muzyczna podróź, niespokojna i pełna niespodzianek, zdecydowanie przyspieszająca tylko po to żeby rozbujać i zaraz sie zatrzymać.

Pędzący beat przeplatają zsamplowane przmówienia (press sugeruje, ze to glos papieża), fortepianowe solo na tle ambientowych padów powoli przekształcasię w konga. Elementy  pojawiają się i znikają aby finalnie rozplynąć się w delayach.

O dziwo mimo bogactwa tematów muzycznych „których wystarczyłoby, aby wypełnić top 10 paru chartów (pr)” „Wschodnie obietnice” nie tracą lekkości i nie stają sie wytężające, za to zdecydowanie umykają jakimkolwiek kalsyfikacjom.

Numer na flipie wyróżnia się zdecydowaną linią basu. Początkowo okrojona do dwóch dzwięków wraz z wejściem mechanicznych hi hatów przekształca się w zgrabną figurę harmoniczną. Pojawiające się niejako „dookoła” basu elementy- smyki, clavia opowiadają zgodnie z tytułem „Skazkę” czyli bajkę.

Jako, że obaj autorzy z osobna przyzwyczaili do niespodzianek i nie dają się zaszufladkować, tak też owoce ich pracy są wyjątkowe. To muzyka odważna i z charakterem, czerpiąca z tradycji, a jednocześnie w swej formie odkrywcza. Doskonale sprawdza się w domu, ale napewno doprowdzi też do wrzenia nie jeden parkiet.

Na marginesie dodam tylko, ze informacja prasowa załączona z promo płytą jest jedną z lepszych, jakie mialem okazje ostatnimi czasy czytać,  tak więc nietrudno było się nią zainspirować. Jednocześnie gratulując autorowi, serdecznie go przepraszam. Oryginalne press info zamieszczam pod spodem w komentarzu.

autor: Michał 'bshosa’ Brzozowski