Perc: „Staram się postępować odwrotnie niż większość wytwórni” [wywiad]
Alistair Wells od blisko dwudziestu lat wyznacza kierunek muzyki techno często nazywany "bezkompromisowym". Założyciel renomowanej wytwórni Perc Trax i jeden z najbardziej szanowanych producentów, czy komuś się to podoba, czy nie. jest punktem odniesienia we współczesnej elektronice. Perc, wraz z ciągle rosnącą rozpoznawalnością, wciąż stawia sobie nowe wyzwania i wprowadza innowacje do swojego brzmienia. Przed zbliżającą się trzecią odsłoną imprezy DUEL Warehouse w Hali Kolumnowej w Warszawie, zawsze chętny do udzielania wywiadów Brytyjczyk, opowiedział nam o byłych współpracach, prowadzeniu i ewolucji wytwórni, budowaniu marki, upolitycznieniu muzyki oraz dobrej i złej muzyce.
Perc – Awakenings Easter Festival 2022
Perc. Niedokończona sesja
Damian Badziąg: Na upartego mógłbym powiedzieć „wszystkiego najlepszego” z okazji 20-lecia premier Votion – Votion / Strider i Spartak – Swallows And Amazons. Kojarzysz? Pamiętasz?
Perc: Cześć, tak, pamiętam te wydania, ale nie wiedziałem o żadnej rocznicy z nimi związanej. Generalnie nie patrzę zbytnio wstecz na muzykę, którą stworzyłem w przeszłości. Nie pamiętam, kiedy ostatnio słyszałem coś, co stworzyłem przed albumem Bitter Music, który ukazał się w 2017 r.
Wiemy, że jesteś dość wybredny, jeśli chodzi o „back to backi”, że jeśli już na jakiś się zdecydujesz, to wybór pada np. Ansome czy Adama X, Twojego kompana z AX&P. W swojej karierze dzieliłeś studio także z Ansome czy Giiorgio Gigli, tworząc duet Endless. Przeczytałem chyba wszystkie wywiady z Tobą i wzmianek o tych dwóch projektach nigdzie nie znalazłem. Celowy zabieg czy akurat nie było okazji? Jeśli to drugie, to może opowiesz coś więcej o wspomnianych przeze mnie projektach z przeszłości, o których pewnie większość osób nie miała pojęcia?
Perc: Nigdy nie unikałem rozmów o współpracy, po prostu nikt tak naprawdę nie pytał mnie o te projekty. Współpraca z Giorgio dobiegła końca, a my jesteśmy teraz w zupełnie innych miejscach, jeśli chodzi o muzykę, którą gramy i tworzymy. Mam nadzieję, że występy na żywo z Ansome mogą powrócić w przyszłości. Przed pandemią spędziłem z Ansome trochę czasu w studiu, ale nic z tych sesji nie jest skończone.
PERC & ANSOME Live @ NATURE BEAT 2017 by LUCA DEA
Perc. Kluczowa sprawa
Pod koniec zeszłego roku na zaproszenie Musicradar podzieliłeś się z czytelnikami pięcioma radami dotyczącymi produkcji muzycznej. Wymieniłeś tam „analogowy przed cyfrowym”, „trick z budowaniem sidechaina”, „uważaj na układanie kicków”, „nie używaj szablonów” i „nie EQ’uj wszystkiego, co dobre w Twoim utworze”. Jako dumny właściciel jednej z kultowych obecnie wytwórni muzyki techno zapewne byłbyś w stanie wymienić podobne rady, ale dotyczące prowadzenia labelu? Bo przecież w zasadzie każdy za pomocą kilku kliknięć w komputerze może sobie założyć wytwórnie, prawda? Tylko właśnie, co dalej?
Perc: Nie powiedziałbym, że Perc Trax jest kultowa. Po prostu zawsze postrzegam ją jako moją osobę, komputer i kilka pudeł z winylami. Nie da się ocenić wielkości i znaczenia wytwórni czy wydawnictwa, kiedy jest się w samym jego środku. Ciężko jest dawać wskazówki. Po prostu staram się postępować odwrotnie niż większość wytwórni. Obserwuję, co robi każda wytwórnia. Artystów, których podpisują, muzykę, którą wydają i sposób, w jaki ją wydają, a potem staram się robić coś innego. To najłatwiejszy sposób na wyróżnienie się z tłumu. Kluczową sprawą jest też to, żeby nie wydawać muzyki wyłącznie swoich bliskich przyjaciół, nawet jeśli jest to łatwiejszy i prostszy sposób pracy. Większość artystów Perc Trax stała się moimi przyjaciółmi po tym, jak dołączyli do wytwórni. Gdy wysyłali mi demo lub gdy prosiłem ich o stworzenie utworów dla Perc Trax, byli dla mnie zupełnie obcy.
Perc Trax świętuje w tym roku osiemnaste urodziny. Piękna historia Twojego labelu, na którą składają się setki wydawnictw, w tym Twoich ponad 30. Jak w Twoich oczach na przestrzeni tych prawie 20 lat kształtowała się wytwórnia pod kątem ewolucji brzmienia, zaczynając od Ice Cream For Kenton Twojego autorstwa do Aeon Core Scalameriya?
Perc: To się po prostu zmienia z czasem. Dla mnie najważniejsze jest, aby artysta i wytwórnia rozwijali się organicznie. Nie bardzo rozumiem, kiedy ludzie zamykają jedną wytwórnię techno, żeby założyć inną albo ogłaszają na Instagramie, że nie grają już muzyki, którą grali przez ostatnie kilka lat. Dlaczego nie pozwolić oryginalnej wytwórni lub własnej muzyce jako DJ-a rozwijać się i ewoluować w naturalny sposób? Taki rozwój jest dla mnie o wiele bardziej interesujący niż ludzie rozpoczynający nowy projekt lub zmieniający swoje brzmienie, aby podążać za modą co kilka miesięcy. Nie ma żadnego długoterminowego planu dla Perc Trax, to po prostu prowadzi mnie tam, gdzie chce iść. Jeśli chodzi o tłoczenie płyt winylowych, to mam pojęcie, co się ukaże w ciągu najbliższego roku, ale nie patrzę dalej niż do tej pory.
Sprawdź także: Równowaga rytmu i mocy w najnowszym albumie Scalameriyi. Serb powraca na Perc Trax z brzmieniem ostatnich dwudziestu lat
Perc. Wolność artystyczna
SHDW & Obscure Shape, ogłaszając start nowej wytwórni Mutual Rytm, pisali o Luke’u Slaterze, The Advent i Benie Simsie jako o fundamentach swoich karier w późnych latach 90. dzięki szczeremu i innowacyjnemu brzmieniu, które sprawia, że dzisiejsze młodsze pokolenie wciąż je podziwia. Marco i Lui stwierdzili, że ich celem jest osiągnięcie tego samego ich nową muzyką. Jakie i czy w ogóle przychodziły Ci do głowy przemyślenia, cele czy założenia, gdy w 2004 roku zakładałeś Perc Trax?
Perc: Perc Trax zawsze miał być przeznaczony tylko dla mojej muzyki, ale bardzo szybko zaczęły napływać do mnie dema od innych artystów, które chciałem wydać. W momencie powstania Perc Trax nie było żadnego długoterminowego celu oprócz tego, że chciałem mieć pełną kontrolę nad swoją muzyką. To, co reprezentuje wytwórnia, jest dla mnie nadal kluczowe, a teraz gdy pracuję z innymi artystami, staram się ich dobrze traktować, dawać im wolność artystyczną i informować na bieżąco o ich wydawnictwach. Brak komunikacji między wytwórnią a artystą po podpisaniu kontraktu niestety zawsze był bardzo częstym zjawiskiem w naszej branży.
Ostatnie 2 lata wielu osobom zmieniły pogląd na wiele spraw, w tym na odbiór muzyki czy imprezowanie. Czy widzisz po sobie jakiekolwiek zmiany w postrzeganiu rzeczywistości z naciskiem na produkcje i odbieranie muzyki?
Perc: Nie, nie do końca. Wreszcie wszystko zaczyna wracać do normy. Blokada jest jak jakiś surrealistyczny sen. To na pewno się wydarzyło, ale wydaje się, że to było dawno temu. Cieszę się, że sprawy wracają na właściwe tory. Mam tylko nadzieję, że tak będzie dalej.
Perc – Greed Dance
Perc. Niespodziewany sukces
Kiedyś wspomniałeś, że jednym z głównych celów Perc Trax jest dać niedocenianym artystom i utworom platformę, która dotrze do szerszej publiczności. Realizacji tego celu nie ma co nawet podważać, jednak skoro zaraz wytwórnia skończy okrągłe 20 lat, zdradź, proszę, jakie inne główne cele udało się Tobie przez te wszystkie lata zrealizować i ewentualnie które jeszcze się nie ziściły.
Perc: Wytwórnia przetrwała przez długi czas, co już samo w sobie jest osiągnięciem. Nie mam żadnych innych celów ani dla siebie, ani dla Perc Trax. Ważne jest dla mnie dawanie artystom platformy dla ich własnej kreatywności i szansy na wyrażenie siebie pod względem muzycznym, ale także wizualnym. Budowanie wszechobecnej marki, na której punkcie wielu ludzi ma teraz obsesję, nigdy mnie nie interesowało. Nigdy tak naprawdę nie spodziewałem się, że osiągnę coś z Perc Trax czy z własną karierą, więc każde udane wydawnictwo czy świetny występ, który gram, wciąż wiele dla mnie znaczą.
Często w wywiadach z Tobą poruszany jest wątek przywiązania do polityki. Temat bardzo obszerny, jednak ja głównie chciałbym skupić się na Ukrainie w kontekście toczącej się w niej wojny. Mam tu na myśli upolitycznienie muzyki, w tym przypadku tej, która w postaci EP-ek, albumów i VA wspiera finansowo naszych wschodnich sąsiadów. Nie brakuje głosów oburzenia krytykujących taką pomoc, jakoby muzyka powinna być wolna od polityki. Co sądzisz o takiej postawie?
Perc: Muzyka i polityka są oczywiście ze sobą powiązane. Nie wiem, jak ktokolwiek może się z tym nie zgadzać. Nieważne, jak bardzo jesteś uprzywilejowany w życiu, gdy dzieje się coś takiego jak wojna, to i tak Cię to dotknie. I nawet jeśli nie mieszkasz w Ukrainie lub nie masz tam rodziny, to skutki wojny dotykają nas wszystkich.
Perc. Dobry początek
„W przeszłości wielu ludzi miało świetne pomysły, ale niewielu potrafiło je zrealizować na wysokim poziomie. Teraz wszystko jest produkowane na wysokim poziomie, ale często bardzo brakuje nowych pomysłów. Może ludzie boją się próbować nowych rzeczy, może wszystko, co można zrobić w techno, zostało już zrobione, ale ja naprawdę w to nie wierzę” – od tych słów minęło 5 lat i choć wydawać się może, że to niewiele, tak jeśli chodzi o muzykę, to prawie cała wieczność. Dalej uważasz, że wciąż brakuje nowych pomysłów? Techno zjadło swój ogon?
Perc: We wszystkich gatunkach muzycznych jest dobra i zła muzyka. Nie jestem pewien, czy proporcje dobrej do złej muzyki w techno ostatnio się zmieniły. Po prostu staram się skupić na poszukiwaniu muzyki, która do mnie przemawia. Myślę, że trzeba pamiętać, że zawsze znajdzie się świetną muzykę, ale czasem trzeba po prostu poszukać jej trochę głębiej. Ignorowanie tego, co mainstreamowa prasa muzyczna umieszcza na okładkach i pierwszych stronach swoich magazynów i próbuje wcisnąć nam do gardła, to zawsze dobry początek.
W trakcie naszych podcastów na kanale na YouTube poruszaliśmy kilkukrotnie temat promocji i marketingu polskich artystów. Temat o tyle ważny, że obecnie, aktywność w social mediach jest bardzo ważna w kontekście twórczości współczesnych artystów. Patrząc na Twojego Facebooka, nie widzę, żebyś miał z tym problem. Pytanie, czy zawsze tak było? Odnajdujesz się socialach?
Perc: Media społecznościowe są niestety nieuniknionym faktem w przemyśle muzycznym, a także w każdym innym aspekcie naszego życia. Wydaje się, że o wiele łatwiej jest rozpocząć karierę DJ-a, gdy ma się silną pozycję w mediach społecznościowych, niż gdy ma się silną pozycję w produkcjach czy DJ-ingu. Fakt, że są artyści, których cała kariera opiera się na ich zdjęciach na Instagramie, a nie na muzyce, którą grają jako DJ-e, mówi wszystko, co trzeba wiedzieć o mediach społecznościowych.