Pandemia kosi żniwa wśród brytyjskich muzyków
Według badań przeprowadzonych przez organizację charytatywną Help Musicians jedna trzecia profesjonalnych muzyków w Wielkiej Brytanii nadal nie zarabia z powody pandemii na swojej pracy. Przyglądamy się temu niepokojącemu zjawisku.
Problemy natury nie tylko finansowej
Liczby ujawniają alarmującą dysproporcję między postrzeganiem podnoszącego się na nogi przemysłu muzycznego a rzeczywistością. W sumie 33% z prawie tysiąca respondentów przyznało, że na muzyce nie zarabia niczego. Co dziewiąta osoba odpowiada, że zarabia obecnie mniej niż 1000 funtów brytyjskich. Wyłącznie 1% zarabia miesięcznie kwotę powyżej 2500 funtów. To tylko marginalna poprawa w porównaniu z badaniami z października 2020 roku. Wtedy 55% profesjonalnych muzyków wykazało, że nie zarabia w ogóle na swoim rzemiośle.
Nowe badania ujawniły także informację, iż 22% badanych rozważa całkowite porzucenie muzyki na rzecz przebranżowienia się do nowych gałęzi zarobkowych. Natomiast co ósma badana osoba ujawniła swoje problemy ze zdrowiem psychicznym. Ogromny odsetek ludzi zajmujących się w wymiarze profesjonalnym muzyką na wyspach zwyczajnie nie ma gdzie wrócić. Ich miejsca pracy zostały w związku z pandemią zamknięte lub borykają się z problemami finansowymi.
Ponad 30% osób biorących udział w badaniu stwierdziło, że nie mają obecnie pewności co do powrotu z koncertowaniem na żywo. Problem naturalnie leży w skutkach pandemii oraz kiepskiej umowy Brexit dla koncertujących artystów. Połowa z nich przyznała, iż nie czuje się pewnie w kontekście przyszłości przemysłu muzycznego.
Support rządu w stronę przemysłu muzycznego
Raport pojawił się tuż po tym, jak organizacja Help Musicians dokonała ostatecznej wypłaty w wysokości 500 tys. funtów muzykom, którzy od początku pandemii liczyli na wsparcie finansowe. Organizacja charytatywna przekazała już łącznie 18 milionów funtów około 19 tys. artystom – obecnie ogłosiła przejście na kolejny etap wsparcia, koncentrując się na odbudowie karier zniszczonych przez Covid-19.
W taki słowach wypowiada się na temat całej sytuacji James Ainscough, dyrektor naczelny Help Musicians:
Większość gospodarki obecnie wraca do normy, minie jednak jeszcze dużo czasu, zanim muzycy wrócą do dochodów sprzed pandemii. Wspierając blisko 18 tys. artystów bezpośrednią pomocą finansową, pomogliśmy im opłacić rachunki i utrzymać się na powierzchni. Zauważamy powolne odradzanie się branży, w związku z czym przynosimy pomoc muzykom w innych kwestiach. Dzięki specjalnemu pakietowi wsparcia pomożemy im poprzez porady dotyczące dywersyfikacji dochodów, odbudowy kontaktów czy wsparcia zdrowia psychicznego. Jesteśmy z muzykami w tych ciężkich dla nich chwilach i zrobimy wszystko, aby przetrwali ten kryzys.
O dofinansowaniu polskich muzyków pisaliśmy w artykule na łamach naszego portalu dokładnie rok temu. Branża muzyczna, jak wiele innych, mocno ucierpiała wskutek koronawirusa. Obserwując jednak jak na problemy reagują instrumenty wykonawcze w Wielkiej Brytanii, pozostaje nam im tylko pozazdrościć.
