#musicisnotcancelled, czyli nowa akcja C&C Bookings
Kreatywność nie opuszcza ludzi związanych z branżą muzyczną. Kolejnym projektem, który zdecydował się walczyć z wszechobecną stagnacją wynikającą - jak już oficjalnie wiadomo - ze stanu epidemii w całej Polsce, jest C&C Bookings. Wraz z początkiem tygodnia wrocławska agencja bookingowa zapoczątkowała akcję #musicisnotcancelled.
Z dnia na dzień, coraz bardziej przekonujemy się – zarówno my jako odbiorcy, jak i osoby oraz podmioty tworzące tę branżę – jak kluczowa jest istota dziedziny, w której uczestniczymy i z której korzystamy. Mowa oczywiście o muzyce samej w sobie. Zresztą nie tylko w Polsce. Pisaliśmy już o akcji marek Moog i Korg, które wypuściły darmowe aplikacje z syntezatorami czy Possession planujące publikację jednego podcastu codziennie, aż do końca kwarantanny. Również rodzime podwórko udowadnia po raz kolejny, że nie zasypuje gruszek w popiele, decydując się na organizację kolejnej kreatywnej akcji.
Kuba Sojka
C&C Bookings. Nowa akcja, nowy hashtag
Na samym początku zamieszania z COVID-19 i pandemią przez niego wywołaną, można było pomyśleć, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Jednakże po upływie czasu, można zaryzykować stwierdzenie, że idzie dostrzec pozytywne aspekty w i tak już dramatycznej sytuacji branży klubowo-rozrywkowej.
Jedna z agencji bookingowych w Polsce postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i podobnie jak inni koledzy po fachu, stworzyć ogólnopolską akcję propagującą muzykę elektroniczną w czasach zarazy. Mowa o C&C Bookings i hashtagu #musicisnotcancelled, który w swoim założeniu ma promować zarówno muzykę, jak i artystów należących do agencji. W związku z tym, planowana jest codzienna publikacja podcastów, utworów, ekskluzywnych materiałów ze studia, „funny moments” oraz wywiadów.
An On Bast
C&C Bookings. Najważniejsza jest muzyka – rozmowa
Damian Badziąg: Skąd wziął się pomysł na akcję promującą hashtag #musicisnotcancelled?
Rafał Cały / C&C Bookings: Od dwóch tygodni cała praca agencji skupia się w zasadzie wyłącznie wokół kolejnych odwołanych imprez czy szukaniu nowych terminów dla wydarzeń, podczas których mieli wystąpić reprezentowani przez nas artyści. Dwa ostatnie weekendy to dla nas łącznie 13 odwołanych lub przełożonych gigów
W wirze pracy nie zapomnieliśmy jednak o bardzo istotnej kwestii. W naszej branży najważniejsza jest muzyka. Wyjątkowa sytuacja jaka ma teraz miejsce na świecie sprawia, że zamknęliśmy się w swoich mieszkaniach. Większość artystów zamknęła się w swoich studiach, a my nie ruszamy tłumnie co weekend do klubów. Mimo, iż straciliśmy możliwość bezpośredniego kontaktu z naszymi odbiorcami, nikt ani nic nie zabierze nam tego, co kochamy najbardziej – muzyki. Ta w żaden sposób nie została „skasowana”, stąd hasztag #musicisnotcancelled. Stąd nasz pomysł na to, aby codziennie prezentować profil muzyczny kolejnego artysty zrzeszonego w rosterze naszej agencji.
Damian Badziąg: Kto był prowodyrem całej akcji?
Rafał Cały / C&C Bookings: Wspólnie (management & artyści) zdecydowaliśmy, że całą akcję zaczniemy od prezentacji bogatego dorobku muzycznego producentów i DJów związanych z C&C Bookings. I tak od wtorku, na fanpage’u agencji, codziennie możecie znaleźć nitki do wybranych przez nas live actów, DJ setów, tracków czy wreszcie wywiadów. Na pierwszy ogień poszli: Kuba Sojka, MANOID, An On Bast oraz duet OTHK. Dzisiaj opublikowaliśmy Jurka Przeździeckiego. Sam hashtag ma ze sobą nieść także pewne przesłanie i nadzieję. Epidemia może zatrzymać nas na jakiś czas w domu (o co apelujemy), ale nie zabierze nam muzyki. Jestem przekonany, że za kilka tygodni wszyscy ponownie spotkamy się na parkietach klubów, tudzież scenach ulubionych festiwali. Mam nadzieję, że nasze środowisko w komplecie przetrzyma kryzys spowodowany przez epidemię, za co bardzo mocno trzymam kciuki.
OTHK
C&C Bookings. Będzie się działo
Damian Badziąg: Jak długo ma trwać akcja?
Rafał Cały / C&C Bookings: Nie zakreślamy ram czasowych całej akcji. Nikt z nas nie potrafi dzisiaj odpowiedzieć na pytanie jak rozwinie się cała sytuacja. Nikt też nie wie jak długo będziemy zmuszeni tańczyć wyłącznie w swoich czterech ścianach. Mogę jednak zapewnić, że akcja na pewno będzie się rozwijać. Mamy głowy pełne pomysłów i ze swojej strony postaramy się zapewnić ciekawy kontent na czas przymusowej kwarantanny.
Damian Badziąg: Chcecie zaangażować inne projekty do swojej akcji czy skupiacie się bardziej na własnym podwórku?
Rafał Cały / C&C Bookings: Idea jaka nam przyświecała to przede wszystkim możliwość utrzymania stałego kontaktu z naszymi odbiorcami i fanami reprezentowanych przez nas artystów. Od samego początku akcji spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym odbiorem i niewykluczone, że wyjdziemy poza ramy naszej agencji.
Damian Badziąg: Macie w planach innego rodzaju projekty, które nie dadzą nam – odbiorcom – zapomnieć o muzyce?
Rafał Cały / C&C Bookings: Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Nieustannie jesteśmy w kontakcie z osobami tworzącymi scenę muzyki elektronicznej w naszym kraju i zagranicą. Obserwujemy, co się dzieje. W ostatnich dniach mieliśmy okazję zobaczyć tyle streamów z różnych części świata, że mogliśmy się poczuć jak na festiwalu i wybrać najbardziej interesującą nas scenę. Sam uczestniczyłem w relacjach nadawanych z berlińskich klubów Watergate i KaterBlau, czy też tych nadawanych z poznańskiej Tamy lub przez zaprzyjaźnionego z nami francuskiego producenta Rodrigueza Jr. Sami planujemy rozwinąć naszą akcję #musicisnotcancelled choćby o streamy muzyczne, wykłady z zakresu produkcji muzyki prowadzone przez naszych artystów czy też ekskluzywne materiały z ich studiów muzycznych.
Pojawiają się też pierwsze pomysły, które mają na celu zjednoczyć rodzimą scenę muzyczną i pokazać, że w dobie kryzysu jaki niesie za sobą epidemia, potrafimy się zjednoczyć i pokazać, że jesteśmy razem. Stay tuned!
Manoid
C&C Bookings. Wspierajcie scenę!
Rafał Cały / C&C Bookings: Na koniec mam gorący apel do promotorów i organizatorów o nieodwoływanie zaplanowanych wcześniej imprez, a szukanie nowych dat, które pozwolą na przesunięcie i przeprowadzenie eventów w późniejszych terminach. Kryzys dotknął wielu osób. Wiem, że branża muzyczna czy eventowa nie jest jedyną, która boryka się aktualnie z wieloma problemami, w tym także finansowymi. Zachęcam, aby wszyscy ci, którzy kochają muzykę elektroniczną, a nie odczuli tak dotkliwie pandemii, wsparli scenę i jej reprezentantów. Chociażby poprzez kupowanie utworów ulubionego artysty, odsłuchu jego muzyki na portalach streamingowych, czy wreszcie – jeśli to tylko możliwe – pomoc finansową.
Świeżo co pojawił się apel o wsparcie wystosowany przez berliński klub Watergate – naszych przyjaciół i wieloletnich partnerów. Wspierając klub możemy otrzymać limitowane edycje płyt winylowych, płyt CD czy zapewnić sobie dożywotni wstęp do klubu, dzięki ekskluzywnej guestliscie. Nikt tu nie prosi o jałmużnę, a jedynie o pomoc w przetrwaniu tego trudnego okresu, oferując jednocześnie coś w zamian. Dla Watergate pracuje w tej chwili około 100 osób, które z dnia na dzień w zasadzie pozostały bez pracy. Fakt, iż taki gigant na rynku jakim jest klub i agencja Watergate musi prosić o wsparcie, tylko uświadamia nam powagę i skalę problemu spowodowanego przez koronawirusa. Podobne apele pojawiają się i będą pojawiały także w Polsce.
Jeśli obecny kryzys nie dotknął Cię bezpośrednio i masz taką możliwość, to nie pozostawaj obojętny wobec Twojego ukochanego artysty. Wobec tego, co się powszechnie utarło, nie wszyscy zarabiają dziesiątki tysięcy euro. Zwłaszcza nasi rodzimi artyści, ukochany klub czy inna lokalna inicjatywa, która została teraz wystawiona na wielką próbę. Trzymam mocno kciuki, abyśmy w krótkim czasie, spotkali się jeszcze silniejsi i bardziej zjednoczeni. Na parkietach w naszych ulubionych klubach i na letnich festiwalach. Mam ogromną nadzieję, że odbędą się one bez żadnych przeszkód.
Jurek Przeździecki
