Instytut Festival 2022: wyboista inauguracja sezonu

fot. Instytut Festival by nonstop.audio
News
Fot. Instytut Festival by nonstop.audio

Nieobecność Amelie Lens wyraźnie położyła się cieniem na pierwszym dniu festiwalu. Line-up Instytut Festival przetrwał jednak nawet tak ogromny cios, a drugi dzień wydarzenia przerósł nasze oczekiwania. Z czystym sumieniem stwierdzam, że Twierdza Modlin jeszcze mocniej ugruntowała swoją pozycję na festiwalowej mapie Polski.

Instytut Festival powrócił po aż dwóch latach przerwy. Choć w 2020 roku rodzina Instytutu miała obchodzić swoje 20. urodziny, w Modlinie udało nam się spotkać dopiero w ostatni weekend. Dla wielu z nas event spod znaku błyskawicy oznaczał pełnoprawne otwarcie sezonu festiwalowego. Nie obyło się jednak bez problemów. Prawdopodobnie największym wyzwaniem, przed jakim stanęli organizatorzy, była niespodziewana rezygnacja Amelie Lens. Choć belgijska gwiazda miała zagrać na Instytucie już dwa lata temu, wciąż nie usłyszeliśmy jej w Twierdzy Modlin. Jednak nawet nieobecność jednej z headlinerek nie pokrzyżowała planów ekipie Instytutu.

Instytut Festival 2022: wyboista inauguracja sezonu
Fot. Instytut Festival by nonstop.audio

Instytut Festival 2022 – musisz wiedzieć, z kim masz do czynienia

Relacja z wydarzenia powinna przede wszystkim odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie, czyli czy rzeczywistość sprostała oczekiwaniom? Trudno natomiast o wyższe oczekiwania niż te związane z Instytutem. Stołeczny event od dekad utwierdza swoje miejsce na polskiej scenie techno. Eventy sygnowane marką Instytutu już od 2000 roku przyciągają miłośników kultury klubowej, najpierw do hali aktywnego laboratorium Instytutu Energetyki w Warszawie, a później do Modlina.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Instytut Festival 2022: wyboista inauguracja sezonu
Fot. Instytut Festival by nonstop.audio

Ich marka natomiast wykracza dalece poza organizację jednego festiwalu, a obecnie jest raczej konglomeratem sceny klubowej, z inicjatywami pokroju Techno jest kobietą, Techno Lasu czy Instytutu dźwięku. Dzięki Instytutowi na polskiej scenie zagrali również tacy giganci, jak Adam Beyer, Jeff Mills czy Marco Carola.

Organizowane od przeszło dwóch dekad wydarzenie nie mogło się jednak odbyć w trakcie ostatnich dwóch lat. Z powodu pandemii nie odbyły się więc 20. urodziny Instytutu, które uświetnić miały Amelie Lens, VTSS i Regal. Koronawirus pokrzyżował również szyki organizatorów w zeszłym roku.

Instytut Festival 2022: wyboista inauguracja sezonu
Fot. Instytut Festival by nonstop.audio

Tegoroczny Instytut był więc przez wielu długo wyczekiwanym wydarzeniem, o wręcz symbolicznym znaczeniu. Zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy doświadczyli dwóch lat bez pełnoprawnego sezonu festiwalowego, przy czym nawet ubiegłoroczne poluźnienia restrykcji nie spełniały imprezowych oczekiwań. Odbywające się zwykle w trzecim tygodniu czerwca wydarzenie było również dla wielu otwarciem sezonu festiwalowego, jeśli nie całego lata. Oczekiwania były więc wyjątkowo wysokie.

I choćby bez Amelie Lens

Bądźmy szczerzy, ja też byłem podekscytowany, że zobaczę Amelie. Jednak ku zaskoczeniu wszystkich belgijska artystka odwołała swój występ na kilka godzin przed wejściem na scenę. Powodem miała być nadchodząca operacja i problemy zdrowotne.

Artystka, która obok Nastii miała stanowić największą gwiazdę tegorocznego Instytutu, dla niektórych z pewnością mogła być głównym powodem wybierania się do Twierdzy Modlin. Jednak z rozmów z Wami wynika, że nie daliście sobie zepsuć humoru tą informacją.

Umówmy się, wszyscy wiemy, kim jest Amelie Lens. Też chcieliśmy ją zobaczyć, ale teraz myślę, że może tak jest nawet lepiej? Poznałem nawet kilka nowych nazwisk. Do tej pory line-up w najmniejszym stopniu mnie nie zwiódł. Dzisiaj [drugi dzień festiwalu] Open Stage to jakiś kosmos – Schewefelgelb potem Narciss, z Antigone już musieliśmy wyjść, ale też moc

– mówił Artur, który na Instytut przyjechał aż z Kielc.
Instytut Festival 2022: wyboista inauguracja sezonu
Fot. Instytut Festival by nonstop.audio

Instytut Festival 2022 – Twierdza przetrwała oblężenie

W trakcie dwóch dni na trzech scenach festiwalu widzieliśmy wiele fenomenalnych koncertów. Najmocniejszym punktem programu była z pewnością Nastia, która drugiego dnia na półtorej godziny przejęła nie tylko Open Stage, ale cały Instytut Festival. Jednak tempa dotrzymywały jej również mniej rozpoznawalne gwiazdy.

Pierwszy dzień festiwalu stał dla mnie z pewnością pod znakiem Rave Stage, na którym tempo nadawali Freddy K i Rødhåd. Natomiast z Open Stage’a pierwszego dnia festiwalu mógłby w mojej opinii wcale nie schodzić Peter Van Hoesen.

Instytut Festival 2022: wyboista inauguracja sezonu
Fot. Instytut Festival by nonstop.audio

Drugi dzień zdecydowanie zmienił równowagę sił między scenami. Choć w piątek w pełni pochłonął nas rave, w sobotę orbitowaliśmy już wokół Open Stage. Live act Schawefelgelb, Narciss, Antigone, a na koniec Nastia – set za setem rzucał na kolana. Na siostrzanej scenie prawdopodobnie szczególnie warty uwagi był set MRD, który swoim energetycznym koncertem pomógł nam przywitać nowy dzień na festiwalu. Choć Panorama Stage była dla nas stałym punktem programu, stanowiła raczej przestrzeń oddechu między wydarzeniami na dwóch większych scenach.

W ogólnym rozrachunku tegoroczny Instytut Festival zaspokoił nasze oczekiwania. Mimo wyzwań sprostał wymaganiom oddanych fanów, którzy byli gotowi przyjechać na wydarzenie z całej Polski. Już rezerwujemy datę w kalendarzu na przyszły rok, a organizatorom życzymy zero niespodzianek!

By zobaczyć pełną fotorelację z Instytut Festival, zapraszamy na stronę nonstop.audio.



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →