Brian Eno prezentuje niepokojący utwór „There Were Bells”
Po 5 latach przerwy prekursor ambientu Brian Eno prezentuje nową muzykę. Zapowiadany na październik longplay o enigmatycznym tytule FOREVERANDEVERNOMORE, promuje bardzo przejmujący singiel There Were Bells.
Brian Eno – dźwięk rozpaczy dla klimatu
There Were Bells został stworzony przez Briana Eno w sierpniu 2021, specjalnie na jego występ w greckim Akropolu. Artyście na scenie towarzyszył jego brat – Roger.
Pomyślałem, że jesteśmy w miejscu narodzin zachodniej cywilizacji, prawdopodobnie jesteśmy świadkami jej końca – powiedział Brian Eno
Utwór stanowi przejmujące przypomnienie o obecnej sytuacji klimatycznej, tematu, który, jak czytamy w materiałach prasowych, jest eksplorowany przez wydawnictwo FOREVERANDEVERNOMORE. Warto przypomnieć, że Eno prowadzi organizację charytatywną EarthPercent oraz wspiera ClientEarth.
Brian Eno – There Were Bells
Podobnie jak wszyscy inni — z wyjątkiem, najwyraźniej, większości rządów na świecie — myślałem o naszej zawężonej, niepewnej przyszłości i ta muzyka wyrosła z tych myśli. Być może trafniej będzie powiedzieć, że to czułem… a muzyka wyrosła z tych uczuć. Ci z nas, którzy podzielają te uczucia, są świadomi, że świat zmienia się w bardzo szybkim tempie i że duża część znika na zawsze… stąd tytuł albumu
przyznał artysta.
Sprawdź koniecznie: Brian Eno oraz Nils Frahm wrogo nastawieni do NFT
FOREVERANDEVERNOMORE będzie 22. studyjnym albumem Briana Eno i ma zawierać 10 utworów, na których usłyszymy głos artysty. Muzyk uspokaja sceptyków mówiąc, że nadchodzący album nie będzie agitował słuchaczy.
Piosenki z nowego albumu nie są propagandowe i takie, że mówią ci, w co wierzyć i jak postępować. To moja własna eksploracja mych własnych uczuć. Mam nadzieję, że zachęcą Ciebie, słuchacza, do dzielenia się tymi doświadczeniami i odkryciami
podsumował Brian Eno