Hotflush – Back and 4th

Back And 4th to najnowsze wydawnictwo znanego i cenionego labelu HotFlush. Dwupłytowy album to zbiór wydanych już wcześniej, doskonałych kompozycji z pogranicza dubstepu, uk garage, drum n bassu czy techno oraz zupełnie nowe, premierowe produkcje.

Tracklista wygląda imponująco, spodziewałem się więc naprawdę dobrej muzyki. Pierwszy cd z nowymi nagraniami otwiera nowojorski duet Sepalcure. Panowie, nie bez powodu tagują swoje nagrania jako lovestep. Wygładzone syntezatory osadzone na połamanym bicie dopełniają różnorodne wokale tworząc harmonijną i lekkostrawną całość. Jednak błogostan miłych brzmień zakłóca nam absolutna petarda.

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

---

Bezpieczne i proste zakupy

Utwór ’Warehouse’ to zbasowany electro banger wzbogacony o rimshoty rodem z Rolanda TR-808. Oldschoolowe brzmienia przeżywają obecnie renesans, jednym z prowodyrów tego zamieszania jest autor nagrania, Boddika – połowa duetu Instra:mental. Darren White w nagraniu ’Knew You Were The 1′ przedstawia minimalistyczną wizję drum n bassu, którą spokojnie możemy włączyć nawet osobom, które do tej pory nie przepadały za tym gatunkiem muzycznym.

’Feel It,Feel It’ – musiałem spojrzeć na autora ponieważ byłem przekonany, że to Tiga 😉 Nie, to Paul Rose, właściciel wytwórni HotFlush, który po raz kolejny zgrabnie zaciera granice pomiędzy dubstepem a techno. Nie wiem, czy FaltyDL czegoś żałuje, ale nagranie Regret to melancholijne synthy osadzone na pociętych amen breakach. Atmosfera narasta z minuty na minutę… koniecznie sprawdźcie!

James Shaw i jego ’Fold’ to pędzące techno rodem z Berghain, które odkrywczym nie jest ale zdecydowanie wpisuje się w styl, do którego przyzwyczaił nas Sigha. Granice różnorodności stylistycznej poszerza nam George Fitzgerald. 'We Bilateral’ to deep house w czystej postaci. Pływające pady, delikatna stopa i te wokale… Bardzo ciężko z tak dobrej składanki wybrać najlepszy utwór, ale moim faworytem jest właśnie 'We Bilateral’.

Po spokojniejszych brzmieniach pojawia się Incyde z mocnym, nieco industrialnym beatem. Znów brzmienia z TR 808, nad którymi góruje ciężka stopa i do tego rewelacyjny pomysł na bas oraz masę dźwięków dodających przestrzeni całości. Deser serwuje nam Roska. Pierwsze dźwięki Measureless to delikatny pad, krótki fragment wokalu po których pojawia się bit. Spokojny utwór ale z potężnym brzmieniem. Doskonały na zakończenie składanki oraz imprezy.

Podsumowujc, Hot Flush cały czas na szczycie.

BACK AND 4TH – Disc 1 by Hotflush

BACK AND 4TH – Disc 2 by Hotflush