Selekcja: WE LECIM. Mierzą wysoko, latają jeszcze wyżej. Ich przekaz electro zaraża całą Polskę
Ale selekcji z całym kolektywem to się nie spodziewaliście, prawda? Nie przez przypadek mówi się jednak, że kiedyś musi być ten pierwszy raz. No i jest. Z ekipą WE LECIM. W składzie DCB, DJ Noseblunt, K0lin, shhron, holoe. Uwaga - dobra muzyczka alert. Prosimy zapiąć pasy.
WE LECIM. Dobrze robią
Charakterystyczny sterowiec i mieszanka angielsko-polskich wyrazów, która w rezultacie daje dość nietypowy efekt końcowy. Coś, jak słynne „lecim na Szczecin”, bo i podmiot liryczny się zgadza (co prawda ukryty), a i przekaz jest na miejscu. W końcu ma być lecone. Wysoko i ponad wszystkim. Z dobrym electro na bitach. Oto całe WE LECIM – katowicki kolektyw w skład którego wchodzi piątka znajomych dzielących wspólną pasję do dobrych rzeczy i jeszcze lepszej muzyki. Jak w tym słynnym wiralu – wszystko jest dobrze, dobrze chłopaki robią, dobry przekaz leci.
W kupie siła i dobrze o tym wiedzą. Wspólnie podbijają kluby (osobno zresztą też), organizują coraz huczniejsze imprezy z zagranicznymi headlinerami. Jako jedyny kolektyw może o sobie powiedzieć, że jest godnym reprezentantem dobrego electro w Polsce. Przynajmniej ja nie znam drugiego takiego, który robiłby równie dobrą robotę, co panowie z WE LECIM.
Yo! Wielkie dzięki za zaproszenie do tej serii – szczególnie, że możemy tu gościć jako kolektyw. Sporo myśleliśmy nad formą tego artykułu, na początku chcieliśmy zrobić wspólną selekcję, ale szybko się okazało, że każdy z nas ma zbyt dużo do przekazania (zajawę mamy wspólną, ale zbyt wiele jest bangerów do pokazania światu haha). Zapraszamy do wspólnego lotu!
– DCB, DJ Noseblunt, K0lin, shhron, holoe
Przeczytaj również: Selekcja: Dj Noseblunt dla Muno.pl. Electro freak i jego połamany świat
WE LECIM – Selekcja dla Muno.pl
Ostatni utwór/album, który kupiłeś (każdy sam)
DCB: BAUGRUPPE90 & Tim Rausch – Destiny
DJ Noseblunt: Earth Trax – The Sensual World LP
Kupiłem album bo jest „:O”.
K0LIN: DJ Heartstring – Gift EP
shhron: Client_03 – Hope Repeater
Nie jest to nowy album, ale w całości składa się z mocno połamanych parkietowych electro bangerów. Kupiłem go ze względu na kawałek Suspect Dispenser, wcześniej trafiając na niego w secie Clienta. Od razu uznałem, że idealnie nada się do ostatniego warm-upowego b2b z DCB, jaki graliśmy podczas pierwszych urodzin klubu CEL.
holoe: Alex Gordiy – With the beat
Traczek miałem od dawna, ale kupiłem go dopiero po ostatniej awarii penkaQ.
Pierwszy utwór/album, który kupiłeś (każdy sam)
holoe: The Prodigy – The Fat of the land
Kupiłem tą płytę w przedszkolu i na pewno w jakiś sposób zdefiniowała moja zajawę do muzy.
DCB: Liroy – Alboom
shhron: Tensal – Belga (Umwelt Remix)
To będzie prawdopodobnie podrobiony The Eminem Show nabyty na którymś z tyskich targowisk kiedy byłem dzieckiem. A tak na serio i świadomie, to musiałbym sięgnąć pamięcią do open decków na Szpitalnej 1. Strzelam w Tensal – Belga (Umwelt Remix) albo jakiś Schwefelgelb. Kiedyś więcej grałem mrocznych i mechanicznych electro numerów, dalej je lubię.
K0LIN: Machinedrum – Vapor City
Niewykluczone, że było to Hybrid Theory od Linkin Park lub Chocolate Starfish od Limp Bizkit – mówimy tu o czasach podstawówki i przełomie tysiącleci. Ze świata elektronicznego stawiałbym na album Machinedruma pt. Vapor City (2013), który do dzisiaj pozostaje w mojej topce albumów ever.
Utwór, który nigdy nie opuszcza Twojej torby z płytami/pendrive’a
shhron: Desert Sound Colony – Can Can Wingspan
Wykopałem go z jakiejś audycji z radia NTS podczas robienia obiadu. Musiałem przerwać i od razu poszedłem go szukać. Nieoczywisty numer, który okazał się bardzo uniwersalny. Dobrze łączy się z electro i czwórkowymi numerami. Lubię obserwować zachowanie ludzi na parkiecie, kiedy po pierwszym breakdownie wchodzi masujący bass line. Ma się wrażenie wskoczenia do zupełnie innej gęstości powietrza. Zwykle gram go szybciej niż tempo w oryginale.
holoe: Aloka – XTX3
Kiedy pierwszy raz usłyszałem ten numer to szczenę z podłogi zbierałem chyba przez dwa dni. Totalnie zajebista produkcja totalnie zajebistego producenta i w dodatku nigdy się nie nudzi.
Ulubiony utwór grany na znudzenia na początku kariery (każdy odpowiada sam)
shhron: Assembler Code & Jensen Interceptor – Rotorwerks
Bez wątpienia któryś z numerów Jensena Interceptora – pewnie postawiłbym na Rotorwerks duetu Assembler Code i Jensena właśnie. Szczególnie grając „na swoim podwórku” staram się go już unikać, ale w sumie często mam go gdzieś pod ręką na sytuacje podbramkowe (bo znam go na wylot). Jak dla mnie esencja szybkiego, tanecznego czwórkowego electro.
DCB: DJ HMC – Marauder
Jeden z pierwszych albumów jaki kupiłem. Album zawiera dwa utwory i to właśnie utwór Marauder był tym, który zdarzało mi się puszczać praktycznie co granie. Szczególnie, że przez pierwsze 2 lata w większości grałem warm-upy.
K0LIN: Zoe Price – Yaleesa Hal
Brzmi dobrze właściwie w każdych BPM-ach i w każdym stadium imprezy. Już nie tak często jak kiedyś, ale wciąż zdarza mi się go wrzucić. Pewnego razu udało mi się znaleźć w secondhandzie t-shirt z logiem labelu i okładką danego EP + tracklistą na plecach. Dość sentymentalny track.
DJ Noseblunt: Posthuman – Beat Down
Utwór, który jest w stanie poderwać najbardziej oporny tłum
Mr. Ho – Stonks Go Up
WE LECIM: Tu chyba jesteśmy jednogłośni: Mr. Ho – Stonks Go Up. Mega taneczny utwór, chyba każdy z naszego składu słysząc go momentalnie ma uśmiech na twarzy, a jeśli dzieje się to w klubie – to od razu lecim na parkiet zgarniając kilka mordek po drodze.
Ulubiony utwór, który grasz w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy
K0LIN: Mezer – Come Take A Ride XXX
shhron: Maschine Brennt – Systematyka II (WAMP)
Jeśli się nie mylę, to electro z modulara, brzmi naprawdę kozacko. No i jest sampel z polskim tekstem.
DCB: NTHR1 – Know Thyself
DJ Noseblunt: Lewski – Jara
holoe: Nicolas Vogler – Thirty
Genialny groove, genialny bass, genialny brud. Genialne techno!
Utwór ulubionego producenta
DCB: Anthony Rother – Love Is For The Hardest People
Ciężkie pytanie, ponieważ jest wielu producentów, których bardzo cenię, ale po dłuższym namyśle, jednym z moich ulubionych producentów jest Anthony Rother. Brzmienie jego utworów a w szczególności perkusji i vocodera powodują, że bardzo często gości w moich setach.
K0LIN: Amadeezy – Where They Hang
holoe: Floating Points – Anasickmodular
shhron: Privacy – The Flow
DJ Noseblunt: MR.G – JB’s (mr.g KRÓL)
Ulubiony utwór na otwarcie setu
K0LIN: Roza Terenzi – Stylish Tantrum
W oryginale dość szybki numer, ale lubię go też zapodać w nieco wolniejszej wersji.
DCB : Skuum – E R A V E (Shedbug’s Freedom Mix)
Ten numer zawsze otwiera mi drogę do “robotycznego” świata. Potem już idzie z górki ;).
shhron: Interviews – Throat
Utwór, który brzmi zarówno dobrze na otwarcie, jak i głębiej w nocy. Powoli buduje kolejne warstwy i zaczyna bujać.
DJ Noseblunt: zależy gdzie i o której!
Ulubiony utwór na zamknięcie setu
DCB: DJ Rolando – Knights Of The Jaguar
K0LIN: Underground Resistance – The Final Frontier
shhron: DJ Sickfuck – Rich Bitch NRG
DJ Noseblunt: zależy gdzie i o której!
holoe_: Benga & coki – Night
Utwór na powrót z imprezy nad ranem
DCB: Cignol – Modularity
Zdecydowanie jeden z numerów, który katuje bardzo często odkąd na niego natrafiłem. Te nostalgiczne pady i melodia mają coś takiego co dosłownie pozwala mi się rozpłynąć – szczególnie nad ranem.
K0LIN: Envoy – Good Company
shhron: Air – Le Soleil est près de moi (Dopplereffekt Remix)
Sto dwanaście BPM-ów. Zobaczcie, co tam się dzieje w 0:55.
DJ Noseblunt: DJ-KICKS (DJ mix) – Kruder & Dorfmeister (POLECAM)
Utwór celebrujący poranek bez kaca
K0LIN / shhron: Kraftwerk – Tour de France
shhron: Jak poranek bez kaca, to trzeba się zebrać na rower albo ogarnąć coś w domu — w obu czynnościach Kraftwerk pozwala utrzymać dobre tempo).
DCB: El Coco – Cocomotion
Album pochodzi z 1977 r. I jest jednym z najstarszych albumów w mojej kolekcji płyt, które zdarzało mi się zagrać. Poranek bez kaca, z kawką i numerem Cocomotion na słuchawkach to jest zdecydowanie to, co wszystkim polecam.
DJ Noseblunt: Pip Millett – Heavenly Mother
holoe: Kendrick Lamar – Untitled03 | 05.28.2014
Gdyby pytanie nie były stricte o klubowe rzeczy, to w mojej wersji Kendrick na pewno zdominowałby większość pytań. Nie jest wstyd mi się przyznać, że jestem jego PSYCHOfanem (śmiech).
Utwór, na którego prośbę o zagranie akurat się zgodziłeś
DCB: Hollis P Monroe ft. Overnite – If You Have A Doubt
Nie pamiętam kiedy dokładnie i kto mnie o to prosił, ale pamiętam że zapuszczenie tego traczka na czyjąś prośbę miało miejsce i od tamtej pory zapadł mi w pamięci. Kurde, dobry numer to jest…
shhron: Ja miałem chyba tylko dwa requesty i z każdego udało mi się wykręcić.
Guilty pleasure, którego nie masz oporów, by grać:
DCB – Tiga & Zyntherius – Sunglasses At Night
shhron: Varum – The Way I Are
Remiks popowego utworu Timbalanda na breakowym beacie i z arpeggiatorem na basie, do tego pitch w górę i praktycznie cała linia wokalna z oryginału). Trochę cringe’owe, ale pod koniec imprezy potrafi rozluźnić i kieruje myśli parkietu w stronę afterków.
Trzy utwory, które definiują moją selekcję
K0LIN: Exzakt – My & My 808
Diego Hostettler – Mind Detergent (Robert Hood Mix 2)
Radioactive Man – Disco Devil
DCB: Stenny – Swordfish
AUX88 – Alien Life Form
Stojche – Magnitude (Magnitude EP)
shhron: Negroni Nails – Slow Motion Drip
Viikatory – All this bitches
Szybkość, ghetto, wokale.
The Advent – Foothold
Techno groove, grzechota i clapy.
DJ Noseblunt: Generali Minerali – Pumpkins Are Always Sad (Steffi Remix)
Dexorcist – Body Clock
Rnbws – Devotion
holoe: BAUGRUPPE90 – Sportbeton
Hugo Massien – Outer Space Jam
FJAAK – Your time is ov3r
Album, który lubisz, a który nie ma nic wspólnego z tym, co grasz lub tworzysz
DCB: Cynamade – Blue Elephant
DJ Noseblunt: Moloko – I Am Not A Doctor
shhron: Boy Harsher – Careful
Mega trudne pytanie, bo takich albumów jest mnóstwo. Postawiłem na powyższy, bo “mam to na…” kasecie (hahaha) i mam z tym albumem dużo przemiłych, letnich wspomnień. Ale jak tak teraz myślę, to Boy Harsher w sumie ma coś wspólnego z electro, chociażby mocne vintage synthowe brzmienie, a sam Robodrum mi kiedyś podesłał remix ich utworu. Generalnie to zimnofalowe brzmienia od zawsze na zawsze!
holoe: Damon Albarn – everyday robots