Przyczyna śmierci Andy’ego Fletchera z Depeche Mode ujawniona
Członkowie zespołu Depeche Mode przekazali fanom informacje, że Andy "odszedł w spokoju i nie cierpiał".
Wiemy, na co umarł wieloletni członek Depeche Mode
Klawiszowiec niezwykle popularnej w Polsce brytyjskiej elektroniczno-popowej grupy Depeche Mode, który zmarł w wieku 60 lat w maju tego roku, doznał rozwarstwienia aorty powodującej rozerwanie głównej tętnicy biegnącej od serca. Taką informacją podzielił się z fanami DM sam zespół.
W specjalnym oświadczeniu w mediach społecznościowych zespół napisał:
Kilka tygodni temu otrzymaliśmy wynik od lekarzy orzeczników. Rodzina Andy’ego poprosiła nas, abyśmy podzielili się nim z wami. Andy doznał rozwarstwienia aorty podczas pobytu w domu 26 maja. Więc mimo tego, że było to o wiele, wiele za wcześnie, odszedł w spokoju i nie cierpiał.
Dave Gahan i Martin Gore podziękowali swoim fanom za wiadomości z kondolencjami, mówiąc:
To były dla nas dziwne, smutne, dezorientujące tygodnie, i to delikatnie mówiąc. Ale widzieliśmy i czuliśmy całą waszą miłość i wsparcie, i wiemy, że rodzina Andy’ego również.
Piękna ceremonia pożegnalna
Padło też kilka słów o pogrzebie Fletchera:
Andy miał piękną ceremonię pożegnalną, co prawda nie zabrakło łez, ale dzień ten wypełniony był wspaniałymi wspomnieniami związanymi z tym, kim był dla nas, historiami wszystkich naszych wspólnych chwil oraz kilkoma wybornymi żartami, z których, jesteśmy tego pewni, Andy by się śmiał.
Przypomnijmy, że Andy Fletcher został pochowany 20 czerwca 2022 w Londynie. Na ceremonii pojawiły się jedynie najbliższe osoby oraz członkowie Depeche Mode. Po pogrzebie odbyło się spotkanie dla rodziny oraz przyjaciół, utrzymane w irlandzkim stylu.