Orbital remiksują rave’owy hymn z 1991 roku

News

Legendarny duet Orbital wziął na warsztat zremixowanie jednego z największych hymnów sceny rave. Jak im wyszło? Sprawdźcie sami.

Orbital remixują własny klasyk

30 lat po wypuszczeniu oryginalnej wersji utworu Satan Orbital postanowili go unowocześnić i wydać w zupełnie nowym wydaniu. Ikoniczny elektroniczny duet upamiętnił w ten sposób trzy dekady od narodzenia się wielkiego klasyka.

Orbital jest dwuosobowym kolektywem, którego wpływ na muzykę elektroniczną jest dziś nie do ocenienia. W jego skład wchodzi dwóch braci – Phil i Paul Hartnoll. Nazwa zespołu wzięła się od orbitalnej autostrady Londynu – M25 – będącej punktem centralnym wczesnej sceny rave i acid house. Orbital odniósł niepodważalny sukces zarówno komercyjny – i co najważniejsze – artystyczny. Ich brzmienie na zawsze zapisało się na kartach muzyki elektronicznej zaś pełne improwizacji występy są do dziś highlightem największych festiwali na świecie. Narodzili się pod wpływem wczesnego electro i punk rocka, kreując autonomiczny sound, który dał im przepustkę do wielkiej kariery.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Orbital nie należą obecnie do zbyt płodnych producentów, dlatego każde nowe wydawnictwo, szczególnie dla fanów, jest dużym wydarzeniem. Ich nowa wersja utworu Satan, nazwana 30-something, jest agresywną interpretacją 4/4 breakbeatowego hymnu ówczesnej sceny rave. Track Satan pojawił się pierwotnie na słynnej EP-ce III, która ugruntowała ich reputację na rodzącej się 30 lat temu brytyjskiej scenie rave.

Orbitalna ewolucja

Orbital niegrający na żywo Satan jest czymś, jakby Underworld nie odtworzyło Born Slippy. To nie ma prawa się wydarzyć. Satan jest utworem, który dożywotnio będzie identyfikował Orbital. Zresztą bardzo słusznie, gdyż takich kawałków już się nie robi. Jak sami zainteresowani twierdzą:

Satan w naturalny sposób ewoluował, jego kształt zmieniał się w czasie, przybierając wiele nowych form. Ten utwór to nasze sceniczne DNA – przez te wszystkie lata razem z nim zmienialiśmy się my. Obecne wcielenie Satana jest tym, jak teraz gramy. Jest on daleki od swojego rdzennego brzmienia, które naznaczone było belgijskim nu beatem, mocno popularnym w czasach kiedy narodził się Satan. Nie odtwarzajcie tego utworu od tyłu po północy.

Satan (30-Something Rework) pojawia się chwilę po tym, jak ich kolejny hymn, Belfast, został zremiksowany przez brazylijską producentkę ANNĘ. W lato z kolei Special Request wziął pod lupę i nadał swojego tchnienia utworowi Chine. Wiele wskazuje na to, iż możemy dostać kolejne remixy od przyjaciół Orbital z okazji ich 30-lecia na scenie. Nie możemy się doczekać!



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →